Zbigniew Rokita
Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku
Wydawnictwo Czarne
ISBN 978-83-8191-077-4
David Diop
Bratnia dusza
Frère d'âme
Przeł. Jacek Giszczak
Wydawnictwo Cyranka
ISBN 978-83-961473-4-9
Balli Kaur Jaswal
Pikantne historie dla pendżabskich wdów
Erotic Stories for Punjabi Widows
przełożyła Agnieszka Patrycja Wyszogrodzka-Gaik
Wydawnictwo Czarna Owca
ISBN 978-83-8015-563-3
Marcin Wicha
Kierunek zwiedzania
Projekt graficzny: Przemek Dębowski
Wydawnictwo Karakter
ISBN 978-8366147-77-5
Lisa Aisato
Życie
Livet – Illustrert
przełożył z języka angielskiego Wojciech Mann
Wydawnictwo Literackie
ISBN 978-83-08-07329-2
Will Smith oraz Mark Manson
Will
przekład Michał Jóźwiak i Michał Strąkow
Wydawnictwo Insignis
ISBN 978-83-66873-30-8
Italo Calvino
Jeżeli t = 0
Ti con zero
Przeł. Anna Wasilewska
Państwowy Instytut Wydawniczy
ISBN 978-83-8196-322-0
Harlan Coben
Mów mi Win
Win
Cykl – Windsor Horne Lockwood III (tom I)
z angielskiego przełożyła Magdalena Słysz
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8215-707-9
Witam w Nowym Roku!
Nie będę się rozpisywała za bardzo, bo dziś troszkę więcej trzeba napisać. W końcu czas przyszedł na dwa podsumowania i na wytypowanie osoby, która była najlepsza w 2021 roku.
Jestem z Was dumna i bardzo Wam dziękuję ❤
Czytania czas
Jak mądrze zadbać o swojego psa i kota - lek. wet. Magda Firlej-Oliwa
Ejotek
Jedenaście godzin - Paullina Simons
Jesteś moim zawsze - M. Leighton
Iwona
Jadę sobie. Powrót do Azji - Marzena Filipczak
Jak błyskawica - Francis Durbridge
Jak się nie zakochać - Majewska-Brown
Jan Paweł II i Ojciec Pio - Augustyn Edward
Jedyny dzień w roku - Agnieszka Jeż
Julia zaczyna od nowa - Katarzyna Misiołek
Monika
Jeden krok przed śmiercią – Mary Burton
Pięknie moje kochane. Przeczytałyście na finiszu 11 książek. Gratuluję Wam wszystkim, ale najbardziej oczywiście naszej liderce, Iwonie.
_____________
Będzie długo!
A teraz nadszedł czas na podsumowanie, na które czekałyście cały rok, czyli roczne.
Znów pękł kolejny rok. 2021 odszedł w zapomnienie. Jestem pewna, że wiele osób nie będzie chciało go pamiętać. Dla nas nie był najłatwiejszy. U monweg narobiło się sporo kłopotów zdrowotnych, niestety nie do końca wyjaśnionych. Sama końcówka u nas przyniosła ze sobą sporo pracy przy przeprowadzkach do nowych mieszkań. W sumie to jesteśmy ciekawi, co szykuje dla nas kolejny rok. Obserwując to, co dzieje się na świecie i na naszym podwórku, nie zapowiada się różowo.
Ale skoro to czytacie, to chyba czas na podsumowanie roku i przedstawienie tych kilku pozycji książkowych, które zasłużyły na uwagę. Uwaga! To będzie dość długi wpis.
W 2021 udało nam się przeczytać sporo książek, ale na blogu ukazało się 156 opinii. Niehalo przeczytał 66 książki, ja 90. Razem zaliczyliśmy 57385 stron i ułożyliśmy stos o wysokości 433,9 cm. 52 razy sięgaliśmy po literaturę rodzimą, a 104 razy po zagraniczną. Przeczytaliśmy 129 egzemplarzy recenzenckich, 4 książki od autorów, 4 pożyczone i 19 z naszych półek. Najczęściej w nasze ręce wpadały książki wydawnictw: Albatros, Literackiego, Książkowych Klimatów, Noir sur Blanc i Księgarni Tania Książka. Wszystkim wydawnictwom serdecznie dziękujemy za pokładane w nas zaufanie oraz za wyśmienite książki.
Tyle, jeśli chodzi o podsumowanie roku. Teraz będziecie mieć przyjemność zapoznać się z najlepszymi (naszym skromnym zdaniem) książkami, które wpadły w nasze ręce.
____________
Serwus, tu niehalo! Jak Wam minął 2021? U mnie nie najgorzej, ale był to bardzo żmudny i męczący rok. Na szczęście udało się trochę poczytać, może nie tyle, ile bym chciał, głównie przez ostatnie miesiące, przez które przejechałem na oparach. Mimo tego przeczytałem 66 pozycji i dużo było naprawdę dobrej literatury. Miałem problem ze zrobieniem podsumowania, zdecydowałem się jednak wybrać książki, które w danym momencie najbardziej do mnie trafiły. Nawet nie muszą być to zawsze te najlepsze przeczytane. No i zebrała się szczęśliwa trzynastka.
Zdecydowanie w ubiegłym roku bank rozbiły u mnie Książkowe Klimaty. Poza tym trochę zaległości z wcześniejszych lat, parę wznowień i pierwszych wydań tych już znanych i uznanych.
1. Tatiana Tibuleac, "Lato, gdy mama miała zielone oczy", przeł. Dominik Małecki - za emocje podczas lektury i język.
2. Złatko Enew, "Requiem dla nikogo", przeł. Hanna Karpińska - za mówienie o tym, o czym nikt nie chce pamiętać.
3. Bartosz Sadulski, "Rzeszot" - za brawurę warsztatową i najciekawszą postać w powieści.
Wszystkie trzy - Książkowe Klimaty.
4. Marieke Lucas Rijneveld, "Niepokój przychodzi o zmierzchu", przeł. Jerzy Koch - za ten niepokój podczas czytania.
5. Andrus Kivirähk, "Listopadowe porzeczki", przeł. Anna Michalczuk-Podlecki - za wyobraźnię. Obie książki wydało Wydawnictwo Literackie.
6. Charles Bukowski, "Płonąc w wodzie, tonąc w ogniu", przeł. Piotr Madej - za ponowne odkrycie autora.
7. Antonio Lobo Antunes, "Zadupia", przeł. Wojciech Charchalis - za fenomenalny styl. Obie książki wydało Noir sur Blanc.
8. Pedro Lemebel, "Drżę o ciebie matadorze", przeł. Tomasz Pindel - za niezwykłego narratora.
9. Danilo Kiš, "Cyrk rodzinny", przeł. Danuta Cirlić-Straszyńska - bo to mistrzostwo świata!
I cztery zaległości nadrobione w ciągu roku:
10. Barbara Sadurska, "Mapa" - za piękne frazy i oryginalność.
11. Dorota Kotas, "Pustostany" - za świeżość.
12. Szczepan Twardoch, "Pokora" - bo to chyba najlepsza jego powieść, którą czytałem.
13. Sigrid Nunez, "Przyjaciel", przeł. Dobromiła Jankowska - bo dała mi więcej, niż się spodziewałem.
W Nowym Roku życzę Wam i sobie dużo czasu z książką, a także spokoju ducha. Trzymajcie się!
Witam Was pierwszego dnia Nowego Roku.
Nie wątpię, że macie za sobą szampańską imprezę i z pewnością się cieszycie. Tylko czy faktycznie jest z czego? Na karku mamy kolejny rok. Czujecie już jak zaczyna Wam ciążyć? Ja od jakiegoś czasu czuję, a od nie wiem kiedy nie potrafię się cieszyć z upływającego czasu. Ale niestety nie mamy wpływu ani na czas, ani na to, że w papierach znów nam przybyło... I w sumie z czego tu się cieszyć?
Jednak już się stało i mamy 2022. W tej sytuacji pozostaje nam życzyć Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i niech będzie lepszy od tego, który odszedł.
A teraz przekonajmy się, jak przedstawia się nasz czytelniczy grudzień.