Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura hiszpańska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura hiszpańska. Pokaż wszystkie posty

piątek, 18 sierpnia 2023

Życie i śmierć. Wielka księga pytań - Juan Luis Arsuaga, Juan José Millás

 

Juan Luis Arsuaga

Juan José Millás

Życie i śmierć

Wielka księga pytań

La vida contada por un sapiens a un neandertal

La muerte contada por un sapiens a un neandertal

przekład Ewa Ratajczyk

Wydawnictwo Znak

ISBN 978-83-240-6672-8

*

poniedziałek, 19 września 2022

poniedziałek, 10 lutego 2020

Rytuały wody - Eva García Sáenz de Urturi


Od kilku dni nie mogę pisać postów. Coś się popsuło, ale mam nadzieję, że to chwilowe. Ten wpis w końcu, po wielu próbach udało mi się napisać, ale nie bez ofiar. Czy blogger schodzi na psy? Jeśli tak, to już nie wiem gdzie mogłabym stąd uciec - a tego wcale nie chcę.
Z góry przepraszam za słabą czytelność tego posta (bo nie mam pojęcia, jak będzie wyglądał po opublikowaniu). Nie moja wina.

Eva García Sáenz de Urturi
Los ritos del aqua
Rytuały wody
Trylogia Białego Miasta
Przekład - Katarzyna Okrasko
Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA
ISBN 978-83-287-1263-8

sobota, 9 marca 2019

wtorek, 24 kwietnia 2018

Ona to wie - Lorena Franco

Autor – Lorena Franco
Tytuł – Ona to wie
Tytuł oryginału – Ella lo sabe
Przekład – Elżbieta Sosnowska
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-81251686


Czy na pewno wiesz, kim są ludzie, którzy cię otaczają?
Lorena Franco jest urodzoną w Barcelonie hiszpańską aktorką, modelką i pisarką. Na swoim koncie ma dwanaście powieści, które znalazły się na szczycie listy bestsellerów hiszpańskiego Amazona. W ostatnich latach sztormem zdobywa rynki zagraniczne. Ona to wie to pierwsza książka Loreny Franco wydana w Polsce.

W lutym tego roku miałam okazję przeczytać powieść A.J. Finna Kobieta w oknie. Dlaczego o tym piszę? Już śpieszę z wyjaśnieniami. Gdy zaczęłam czytać książkę Ona to wie miałam wrażenie, że już to było. Owszem było – właśnie w Kobiecie w oknie, ale na szczęście tylko na początku. Nie ma mowy o żadnej kalce. Obie książki są troszeczkę do siebie podobne przez problem głównej bohaterki. I na tym koniec.

Osiedle Mataró na obrzeżach Barcelony. Na pierwszy rzut oka wydaje się spokojne, a może nawet senne i nic się tu nie dzieje. Ale czy na pewno? W jednym z domów na tym osiedlu mieszka Andrea i Nico. Małżeństwo najlepsze chwile ma za sobą. Nico nie jest już tym samym mężczyzną, który kiedyś hołubił swoją żonę. Andrea też nie jest tą samą kobietą. Sporo przytyła, ale to nie jest największym problemem. Kobieta jest uzależniona od środków uspokajających, nasennych i alkoholu. Mieszanka leków i whisky jej nie służą (z resztą komu by służyło?). Trzydziestotrzylatka jest niespełnioną pisarką i w stanie po używkach lubi obserwować przez okno swoich sąsiadów. Wszystko się zmienia, gdy z domu naprzeciwko w środku nocy znika Maria, sąsiadka Andrei. Carlos, mąż Marii szaleje – nie wiadomo do końca czy z rozpaczy. Jedyną osobą, która mogłaby cokolwiek wiedzieć jest właśnie Andrea, ale do czasu – bo niedługo kobieta straci wspomnienia z trzynastu lat swojego życia.

Ona to wie to tego typu thriller, w którym nic nie jest takie jakim się na początku wydawało. Kilkoro bohaterów i każdy ma swoje tajemnice, których najlepiej byłoby nigdy nie poznawać. Lorena Franco bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę, z powodzeniem wodząc go za nos. Czuję, że byłam manipulowana emocjonalnie, bo lektura chwilami pozbawiała mnie energii. W tym  momencie muszę was przestrzec żebyście nie próbowali odgadywać, jak skończy się ta książka. Nie ma mowy żeby komuś się to udało, a tylko pozbawi was siły. Nie można nawet zgadywać, co będzie się działo na następnej kartce.

Ciekawym zabiegiem okazała się wieloosobowa narracja (choć przyznaję, że dopóki nie wejdzie się w rytm, można czuć się odrobinę zagubionym). Zmieniają się prowadzące osoby, zmienia się czas i miejsca. A wszystko po to, żeby czytelnik czuł się jak dziecko we mgle.

Bohaterów tej powieści trudno jest zaszufladkować; są to osobowości mocno złożone i ciężko stwierdzić czy chciałoby się z kimś tak na dobre i złe zaprzyjaźnić. Lorena Franco kreując bohaterów swojej historii wykonała kawał dobrej roboty, tworząc osoby z tajemnicami, mroczną przeszłością i próbującymi stawić czoło własnym demonom. Z jakim skutkiem? Przykro mi, ale nie mogę tego zdradzić.

Ona to wie to pierwsza książka Franco wydana w Polsce i mam nadzieję, że nie ostatnia. Bo ta powieść daje nadzieję, na wiele innych interesujących historii. Hiszpańska pisarka charakteryzuje się lekkim piórem i mimo iż lektura do najprzyjemniejszych nie należy, to stwierdzam, że czytało mi się ją naprawdę bardzo sprawnie. Przyznam się wam, że było mi bardzo ciężko rozstać się choć na chwilę z tą książką i na pewno nie szybko (jeśli w ogóle) o niej nie zapomnę.

Swoje pierwsze spotkanie z Loreną Franco uważam za udane i na pewno będę wyczekiwać jej kolejnych książek. Thriller Ona to wie polecam przede wszystkim wielbicielom gatunku. Mam nadzieję, że się nie zawiedziecie.

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:

ABC czytania – wariant 1, Akcja 100 książek w 2018 roku – 36/100, Czytelnicze igrzyska, Dziecięce poczytania, Olimpiada czytelnicza – 480 stron, Przeczytam 52 książki w 2018 roku – 36/62, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3,6 = 20,6 cm, W 200 książek dookoła świata – Hiszpania, Wyzwanie Czytamy nowości, Wyzwanie czytelnicze Wiedźmy - osoba

poniedziałek, 31 października 2016

Poszukiwacze, 2. Łańcuch Proroka - Luis Montero Manglano

Autor – Luis Montero Manglano
Tytuł – Łańcuch Proroka
Tytuł oryginału – La cadena del profeta
Trylogia – Poszukiwacze
Przekład – Katarzyna Okrasko, Agata Ostrowska
Dom Wydawniczy REBIS
ISBN 978-83-8062-042-1


Tajny Korpus Poszukiwaczy, dla którego pracuje Tirso Alfaro, przechodzi trudne chwile. Nad organizacją wisi widmo rozwiązania. Tymczasem dochodzi do serii włamań do archiwów i bibliotek. Ktoś kradnie stary islamski kodeks znany jako Mardud z Sewilii.Poszukiwacze ruszają do Mali, żeby odnaleźć skarb opisywany w Mardudzie. Ich misja będzie prosta: muszą przeniknąć do kraju wyniszczonego przez wojnę pomiędzy Tuaregami, fundamentalistami islamskimi, armią francuską i jednym z najstarszych i najbardziej tajemniczych plemion Afryki. Tirso i jego towarzysze szybko się przekonują, że za jedną se stron kryje się korporacja Voynich i jej niejasny Projekt Lilith. Wszyscy chcą zdobyć zagadkowy Łańcuch Proroka.
Łańcuch Proroka to druga część trylogii Poszukiwacze hiszpańskiego pisarza Luisa Montero Manglano. Po świetnej pierwszej części Stół króla Salomona, nie mogłam się doczekać na kolejną odsłonę. Niektórzy uważają, że sequele są gorsze od pierwowzorów. Tym razem tak nie jest, powieść trzyma poziom i jest niezwykle interesująca. Ale, ale, ponieważ bardzo mocno nawiązuje do księgi pierwszej, należy czytać po kolei, gdyż można się pogubić.

Łańcuch Proroka jest thrillerem przygodowym, który zainteresuje fanów Dana Browna, jego niemieckiego odpowiednika Philippa Vandenberga oraz licznych wielbicieli poszukiwacza przygód Indiany Jonesa. Wartka akcja, nośna fabuła i  wysoki poziom ryzyka, to składowe tej awanturniczej powieści.

Luis Montero Maglano, podobnie jak bohater powieści Łańcuch Proroka, jest absolwentem historii sztuki, dla którego historia jest prawdziwą pasją. Nie dziwi więc, że napisał książkę na poły historyczną, na poły przygodową, gdzie artefakty sprzed wielu, wielu lat grają wiodącą rolę. Powieść robi naprawdę piorunujące wrażenie. Dzięki temu, że akcja gna na łeb, na szyję, lektura nie zajmuje wiele czasu. Nie ma możliwości żeby w czasie czytania towarzyszyła wam nuda, prawdę powiedziawszy bardziej prawdopodobne jest zarwanie nocy. Niebezpieczeństwo goni niebezpieczeństwo, i nigdy nie wiadomo, z której strony nadejdzie zagrożenie. Mimo ciągłej niepewności chciałoby się dołączyć do Tajnego Korpusu Poszukiwaczy.

Bohaterowie tej arcyciekawej powieści zostali wykreowani wyśmienicie wzbudzając niemałe zainteresowanie swoimi burzliwymi kolejami losu. Prawie od początku historii się ich lubi i akceptuje. Zmiana, która zachodzi w Tirso przedstawia się bardzo dobrze. Tirso nie jest już tak nieśmiały jak w pierwszej części, staje się energiczny i stanowczy. Jedynym minusem są niedopracowane postaci nowych osób w Korpusie.

Autor zaserwował nam, czytelnikom akcję, która przypomina jazdę roller coasterem. Czekają na nas zagadki, tajemnice, łamigłówki, zawrotne tempo, za którym czasami ciężko nadążyć. Przed bohaterami wiele przeszkód do pokonania i niedogodności (piraci, plemię Pigmejów, tajemniczy Ludzie Piasku, a także Interpol i francuska policja).

Historia i fikcja literacka łączą się z sobą tworząc prawdziwie wybuchową mieszankę. Nie brak tu nawiązań do mitów i legend, starożytnych historii oraz relikwii. Luis Montero Manglano serwuje nam mnóstwo przygód, dzięki którym opowieść licząca ponad pięćset stronic, nie dłuży się. Książkę po prostu się pochłania w całości i żałuje się każdego, nawet na krótką chwilę, jej odłożenia. Zakończenie może nie wbija w fotel, ale znów jest zaskoczeniem.

Dla kogo Łańcuch Proroka? Oczywiście dla każdego miłośnika powieści historyczno-przygodowych. Dla fanów Dana Browna, a także dla wielbicieli serii filmów o Indianie Jonesie i serialu Bibliotekarze.

Z niecierpliwością będę wypatrywała trzeciej części Poszukiwaczy. Mam nadzieję, że hiszpański pisarz i tym razem nas nie zawiedzie. Jestem ciekawa w jaki sposób zamknie elegancko całość. Już nie mogę się doczekać. A tymczasem Łańcuch Proroka gorąco polecam.

Dziękuję

Znalezione obrazy dla zapytania dom wydawniczy rebis

Książka bierze udział w wyzwaniach:

52/2016 – 154/52, Czytamy nowości, Gra w kolory, Grunt to okładka, Historia z trupem, Kiedyś przeczytam 2016, Motyw zdrady w literaturze, Przeczytam 100 książek w 2016 roku – 154/100, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3,5 = 42,7 cm, Reading Challenge 2016, W 200 książek dookoła świata - Hiszpania

niedziela, 28 sierpnia 2016

Cesarstwo to ty - Javier Moro

Autor – Javier Moro
Tytuł – Cesarstwo to ty
Tytuł oryginału – El Imperio eres tú
Przekład – Maria Raczkiewicz-Śledziewska
Wydawnictwo Noir sur Blanc
ISBN978-83-7392-555-7
„Cesarstwo to ty” Javiera Moro jest zbeletryzowaną biografią cesarza Brazylii Pedra I (1798-1834), twórcy i pierwszego władcy Cesarstwa Brazylii. Jest to również fascynująca saga rodzinna i epicka opowieść historyczna. Akcja książki rozgrywa się w ciągu trzydziestu lat, występuje w niej wiele prawdziwych i fikcyjnych, ale zawsze interesujących postaci. Jest to ponadto opowieść o kształtowaniu się niezależnego narodu, ponieważ po raz pierwszy kolonia uzyskuje rangę cesarstwa i zdobywa niepodległość pod hasłami ówczesnego liberalizmu.
 Cesarstwo to ty

Brazylia, głośno o niej rokrocznie za sprawą karnawału w stolicy, Rio de Janeiro. Ostatnio Brazylia i Rio było na ustach prawie wszystkich, a to z powodu odbywających się niedawno Igrzysk Olimpijskich.  I choć obie imprezy są bardzo ważne dla Brazylii, to nie o tym traktuje książka Javiera Moro. Nie ma w niej także informacji o najbardziej rozpoznawanej statui Chrystusa na wzgórzu Corcovado.

Dzięki publikacji Cesarstwo to ty przenosimy się do początków XIX wieku i jesteśmy świadkami powstawania i kształtowania się niezależnego, niepodległego narodu. Niezależnego od Portugalii. A wszystko to jest zasługą młodego księcia Pedra de Bragança e Burbon. Mamy okazję poznać życie osobiste tego wyjątkowego i bardzo rozwiązłego mężczyzny. Przeżywamy z nim wzloty i porażki, poczynając od małżeństwa z rozsądku, dzięki któremu ma mieć zapewnione międzynarodowe sojusze.
Opatrzność zmieniła księcia w potężnego wyzwoliciela. Jeżeli jesteśmy jednym wolnym narodem, jeśli nasza ziemia nie została podzielona na niewielkie części przez wrogie republiki, zdominowane przez anarchię, to zawdzięczamy to jego decyzji o pozostaniu wśród nas i rozpoczęciu walki o naszą niepodległość.
 

Młody cesarz to rozbuchany temperament erotyczny i niespożyta, nieokiełznana energia. Mimo tego jego austriacka żona Leopoldyna okazuje się bardzo wierną towarzyszką, choć warunki ku temu sprzyjające nie są. Obcy, nieprzyjazny kraj i małżonek po którym na pewno spodziewała się czegoś zupełnie innego, nie pomagają w zaklimatyzowaniu się w nowym otoczeniu. Ze względu na nieujarzmiony i gwałtowny temperament obserwujemy cesarza nie tylko w towarzystwie małżonki, ale mamy możliwość oglądać jego liczne kochanki, a także najbliższą rodzinę władcy.
Brazylia nie potrzebuje niczyjej obrony. Broni się sama. Przyjmuję jednak ten honor i postaram się zasłużyć na to miano, dopóki choć jedna kropla krwi krąży w moich żyłach. Będę bronił Brazylii, która tek mnie uhonorowała, a także Ciebie, Ojcze, bo to mój obowiązek jako księcia i Brazylijczyka.
Cesarstwo to ty to oprócz bardzo interesującej biografii mężczyzny, księcia, cesarza, króla którego prawie próżno szukać w podręcznikach do historii, także opis barwnej Brazylii oraz zderzenie bogactwa ze skrajną nędzą i niewolnictwem. Tym bardziej pochwalam wydanie takiej książki. Biografie lubię i dzięki tej lubię jeszcze bardziej. Książka napisana jest jak wspaniała powieść historyczna. Javier Moro wie jak zainteresować czytelnika, jak przykuć jego uwagę, aby zapomniał o całym otaczającym go świecie. W moim przypadku to się udało. Mam nadzieję, że nie tylko w moim.

Dla kogo Cesarstwo to ty? Odpowiedź tym razem jest zaskakująco prosta. Przede wszystkim dla tych z was, którzy lubicie wszelkie biografie. Dla tych, których interesuje tak egzotyczny ląd, jak Brazylia. Dla miłośników powieści historycznych i dla łaknących wiedzy. Polecam gorąco.
Wszystko, co tu opisałem, wydarzyło się naprawdę. Osoby, sytuacje i ramy historyczne są prawdziwe, a ich opis jest owocem wyczerpujących badań. Sceny i dialogi są moją własną interpretacją, żeby przybliżyć to, o czym historycy mówią ogólnikowo.
Dziękuję



Książka bierze udział w wyzwaniach:

52/2016 – 126/52, Czytamy nowości, Historia z trupem, Kiedyś przeczytam 2016, Motyw zdrady w literaturze, Olimpiada czytelnicza, Przeczytam 100 książek w 2016 roku – 126/100, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3,5 = 30,5 cm, Reading Challenge 2016, W 200 książek dookoła świata - Hiszpania