Caro De Robertis
Perła
Perla
przekład Izabela Matuszewska
Seria: Piąta strona świata
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8361-663-6
Piąta strona świata. Bo świat ma więcej niż cztery strony…
A najważniejszej nie widać. Kryje się za ludzkimi historiami.
Ósmy raz sięgam z ogromną przyjemnością po serię Piąta strona świata a w niej trzeci po książkę urugwajskiej pisarki Caro De Robertis. Ujęła mnie powieść Bogowie tanga, ale to Cantoras zachwycił mnie do tego stopnia, że chyba będę w stanie przeczytać wszystko, co wyjdzie spod pióra tej pisarki.
Akcja powieści przenosi nas do przełomu lat 70. i 80. w mroczny i tragiczny czas historii Argentyny, kiedy to „zaginęło”= straciło życie około 30000 osób, które były niewygodne dla prawicowego rządu. To był czas, który Argentyna wspomina do dziś. Czas dyktatury wojskowej (po zamachu stanu); czas brudnej wojny.
Wiele dzieci zamordowanych wychowywali później ich oprawcy – oficerowie wojskowi. Zdarzało się, że po wielu latach, dopiero poprzez dopasowanie DNA dowiadywały się prawdy.
Nie jestem Alfą i Omegą, szkołę też skończyłam trochę czasu temu, więc poszperałam w necie żeby poczytać więcej o tym niechlubnym okresie Argentyny. Jak prawie każdy kraj także i oni mają się czego wstydzić
Perla Correa dorastała w uprzywilejowanej rodzinie jako jedynaczka, z matką chłodną, zdystansowaną i dość surowym ojcem, oficerem marynarki wojennej. Chowana trochę jak w bańce nie zdaje sobie sprawy o paskudnej przeszłości kraju. Nie wie również, że jej rodzice stali po stronie tego prawicowego rządu, a jej ukochany tata był jednym z oprawców. Dzięki tajemniczej zjawie dowiaduje się o losie zaginionego i jego towarzyszy; o ich cierpieniu i śmierci.
Caro De Robertis świetnie poradziła sobie z wpleceniem w opowieść realizmu magicznego, dzięki czemu stworzyła naprawdę unikalną historię. Chwilami można zatracić się w niej i zastanawiać, co jest prawdą a co fikcją.
Perła to pięknie napisana powieść. De Robertis jest wyjątkowo zdolną narratorką, ale równie dobrze radzi sobie z kreacjami postaci. Choć sama jest Urugwajką, to jej dziadkowie byli Argentyńczykami, więc jej relacja jest emocjonalna i tworzy perfekcyjną opowieść, która zachwyciła mnie podobnie, jak wcześniej poznana Cantoras. Czytając odnosiłam wrażenie jakby sama autorka odnajdywała w sobie cechy głównej bohaterki. Jakby to ona dokonywała przerażającego, ale równie wyzwalającego odkrycia dotyczącego swojego pochodzenia. De Robertis snuje wciągającą i przejrzystą historię z przenikliwym współczuciem i wizją niezrównanej mocy miłości. Nie każdy autor potrafi wyzwolić z siebie tyle empatii i uczuć. Doskonała literatura.
Uważam,
że nie ma sensu pisać więcej. Sięgnijcie po Perłę,
przeczytajcie ją. Sprawdźcie czy i dla Was będzie ona
niezapomniana, piękna, traumatyczna. Dajcie się ponieść historii
młodej kobiety, która poszukuje siebie.
monweg
Dziękuję
W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2025 roku – 92/120; Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3 cm; 336 stron; Wielkobukowe bingo – motyw: przewrót; Wielkobukowe alfabetyczne bingo – P; Wielkobukowe albo-albo – miejsce akcji: metropolia
Perła - Caro De Robertis do kupienia na Bonito



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz