czwartek, 23 grudnia 2021

Święta 2021 - My wszyscy

 

My wszyscy

Święta 2021

Self Publishing

ISBN nadamy sami



Ze wszystkich książek, z którymi się stykamy na swojej drodze, zawsze najważniejszą wydaje mi się ta, którą piszemy sami – to historia naszego życia. Mieszczą się w niej fragmenty wywołujące uśmiech, ale i wyciskające łzy; rozwiązania fabularne zdają się czasami tak nieprawdopodobne, że nie chce się w nie uwierzyć - co za nędzny pisarz to wymyśla! - a mimo to brniemy dalej w tę opowieść, bo ma wiele pięknych i magicznych momentów, do których będziemy lubili wracać. Pojawiają się w niej bohaterowie bardziej i mniej sympatyczni, czasem trafi się anioł w ludzkiej skórze, innym razem jakiś typ spod ciemnej gwiazdy; niektórzy dostaną tylko jedną, może dwie sceny, które okażą się kluczowe, będą też postaci całkowicie papierowe, choć obecne przez długi czas. I jeszcze protagonistka lub protagonista, choć tak podobni do nas samych, niemal identyczni, wydają się czasem obcy jak odbicie, w które za długo się wpatrujemy.

Życzymy Wam, by ta księga, którą codziennie zupełnie nieświadomie zapełniamy niezliczoną liczbą znaków, obfitowała w jak najwięcej dobrych przygód. Zapisujcie ciekawe historie, koniecznie z happy endem, bo choć dla czytelników dramaty, sensacje i kryzysy zawsze pozostaną solą literatury, to niekoniecznie dla bohaterów opowieści muszą być one równie przyjemne. Dbajcie o siebie, nie tylko od święta. A przy trzeszczącym pod ciężarem frykasów stole i choince z gałązkami uginającymi się od ozdób znajdźcie czas dla siebie.

Wesołych świąt i każdego dnia!

monweg i niehalo

niedziela, 5 grudnia 2021

Le Corbusier. Architekt jutra - Anthony Flint

 

Anthony Flint

Le Corbusier. Architekt jutra

Modern Man: The Life of Le Corbusier, Architect of Tomorrow

Przeł. Dominika Cieśla-Szymańska

Wydawnictwo W.A.B.

ISBN 978-83-280-9311-9

piątek, 3 grudnia 2021

Czytelnicze podsumowanie miesiąca - listopad

Witamy wszystkich naszych zaglądaczy i komentatorów.

Jak tam kochani, ozdoby choinkowe kupione, choinka zamówiona, prezenty chociaż są wypisane na kartkach? - tak wiem, że i tak będziecie kupować na ostatnią chwilę. Trudno się tego oduczyć, nawet jeśli się sobie obiecuje, że na sto procent wszystkie prezenty w tym roku będę mieć kupione już w październiku, a najpóźniej w listopadzie. Zawsze coś stanie na przeszkodzie. 

Ale i tak najpierw mamy 6 grudnia i mikołajki, na które z utęsknieniem czekają wszystkie dzieci (i nie tylko one). Akurat moje mikołajki będę spędzać w szpitalu - taki niefart. Ale Wam życzę samych słodkich prezentów.

Zanim podsumujemy czytelniczy listopad monweg i niehalo, to pragniemy złożyć Wam życzenia spokojnych, pogodnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia.

A teraz sprawdźmy, co udało nam się przeczytać w listopadzie.


Poniżej książki, które pojawiły się w listopadzie na blogu i innych mediach. Kliknięcie w okładkę przeniesie Cię do opinii o danej książce.



13 książek - 5156 stron - 172 dziennie. Niehalo przeczytał 5 książek (1790), a ja 8 (3366). 12 to egzemplarze recenzenckie, a 1 od autora. Najczęściej sięgaliśmy po książki Wydawnictwa Albatros i Noir sur Blanc. 
3 książki to literatura rodzima, a 10 zagraniczna (4 amerykańska, 3 angielska, 1 fińska, 1 kubańska, 1 portugalska).
Stos wzrostowy czyli książki ułożone jedna na drugiej zbudowałyby piramidę wysokości 405,4 cm, a w listopadzie przybyło jej 39 cm.

A jak tam Wasze osiągnięcia listopadowe? Pochwalcie się w komentarzach koniecznie. Z wielką chęcią przeczytam :)

Zapraszam na kolejne, grudniowe podsumowanie :)

środa, 1 grudnia 2021

Abecadło z pieca spadło... - dwunasta i ostatnia litera

Moje kochane uczestniczki, koleżanki, przyjaciółki (niepotrzebne skreślić). 

Mamy 1 grudnia. Zaczął się ostatni miesiąc roku. Kurczę! Za miesiąc spotkamy się już w Nowym Roku. Kupiłyście już kalendarze? Jeśli nie, to się pośpieszcie. Ja już mam kolejny CzaroMarownik

Może podzielicie się krótko w komentarzach, jak Wam minął ten rok, bo co tam u mnie się działo trochę przemycałam w kilku zdaniach. O Was wiem niewiele. Możemy chyba to zmienić. Co Wy na to? Napiszcie troszkę o Was. Dajcie się odrobinkę poznać. Napiszcie co lubicie, co Wam się udało, co Was uwiera... Będzie ciekawie. Z góry dziękuję.

Dziękuję również za Wasze zgłoszenia do wyzwania na 2022 rok. Dziewczyny bawimy się dalej.

Jak zwykle odrobina prywaty. Dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia. Na razie zdrowie w zawieszeniu. 6 grudnia idę na kilka dni do szpitala i zobaczymy, co będzie dalej. Trzymajcie kciuki.

Listopadowych literek było kilka, jednak ja poległam. Jak Wy sobie poradziłyście? Sprawdźmy.


Czytania czas

Ejotek
Śmiały podryw - Scarlett Cole
Światło gwiazd - Krystyna Mirek
Światło, które nigdy nie gaśnie - Magdalena Majcher

Iwona

Martucha

Monika

Dziewczyny pięknie! - 19 książek! To naprawdę imponujący wynik. Wszystkim Wam gratuluję, ale najbardziej Ejotkowi, której udało się przeczytać aż 8 pasujących tytułów. Iwonę dopadł Covid i w tym miesiącu trochę odpuściła. Zobaczymy, jak będzie w grudniu.

Bardzo proszę o oznaczanie przeczytanej książki w ramach wyzwania:

#wyzwanieabecadłozpiecaspadło

Nie jest tajemnicą, że literką na grudzień będzie:

J

czytajcie zatem...

Linki wraz z tytułem (bez cudzysłowu) i autorem przeczytanej książki wrzucajcie w komentarzu pod tym postem.

Wszystkie Wasze książki przeczytane w ramach wyzwania i linki do podsumowań > tutaj

Do zobaczenia w grudniowym podsumowaniu :)

Już teraz możecie umieszczać na swoich blogach i w innych miejscach nowy baner do wyzwania. Dziękuję jeszcze raz, że jesteście ze mną.