środa, 1 grudnia 2021

Abecadło z pieca spadło... - dwunasta i ostatnia litera

Moje kochane uczestniczki, koleżanki, przyjaciółki (niepotrzebne skreślić). 

Mamy 1 grudnia. Zaczął się ostatni miesiąc roku. Kurczę! Za miesiąc spotkamy się już w Nowym Roku. Kupiłyście już kalendarze? Jeśli nie, to się pośpieszcie. Ja już mam kolejny CzaroMarownik

Może podzielicie się krótko w komentarzach, jak Wam minął ten rok, bo co tam u mnie się działo trochę przemycałam w kilku zdaniach. O Was wiem niewiele. Możemy chyba to zmienić. Co Wy na to? Napiszcie troszkę o Was. Dajcie się odrobinkę poznać. Napiszcie co lubicie, co Wam się udało, co Was uwiera... Będzie ciekawie. Z góry dziękuję.

Dziękuję również za Wasze zgłoszenia do wyzwania na 2022 rok. Dziewczyny bawimy się dalej.

Jak zwykle odrobina prywaty. Dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia. Na razie zdrowie w zawieszeniu. 6 grudnia idę na kilka dni do szpitala i zobaczymy, co będzie dalej. Trzymajcie kciuki.

Listopadowych literek było kilka, jednak ja poległam. Jak Wy sobie poradziłyście? Sprawdźmy.


Czytania czas

Ejotek
Śmiały podryw - Scarlett Cole
Światło gwiazd - Krystyna Mirek
Światło, które nigdy nie gaśnie - Magdalena Majcher

Iwona

Martucha

Monika

Dziewczyny pięknie! - 19 książek! To naprawdę imponujący wynik. Wszystkim Wam gratuluję, ale najbardziej Ejotkowi, której udało się przeczytać aż 8 pasujących tytułów. Iwonę dopadł Covid i w tym miesiącu trochę odpuściła. Zobaczymy, jak będzie w grudniu.

Bardzo proszę o oznaczanie przeczytanej książki w ramach wyzwania:

#wyzwanieabecadłozpiecaspadło

Nie jest tajemnicą, że literką na grudzień będzie:

J

czytajcie zatem...

Linki wraz z tytułem (bez cudzysłowu) i autorem przeczytanej książki wrzucajcie w komentarzu pod tym postem.

Wszystkie Wasze książki przeczytane w ramach wyzwania i linki do podsumowań > tutaj

Do zobaczenia w grudniowym podsumowaniu :)

Już teraz możecie umieszczać na swoich blogach i w innych miejscach nowy baner do wyzwania. Dziękuję jeszcze raz, że jesteście ze mną.

17 komentarzy:

  1. Nic nie widzę na horyzoncie czytelniczym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że sobie bez problemu poradzisz.

      Usuń
  2. Gratulacje dla Ejotka :)
    Moniko, wierzę, że twój pobyt w szpitalu będzie krótki i z dobrym wynikiem. Idziesz 6.XII, więc potraktujmy, że robisz prezent dla swojego organizmu i teraz będzie tylko lepiej.
    Dla mnie ten rok to prawdziwa huśtawka - odejście Mamy, dużo dobrych zdarzeń, trochę problemów zdrowotnych. Za to wciąż wspaniali Najbliżsi i Przyjaciele oraz mnóstwo książek do przeczytania. Może teraz jak muszę przymusowo "leżakować" to trochę podgonię, a jak będzie z ostatnią literką? Czuję się imiennie zobowiązana ;) A jak będzie? Czas pokaże.
    Życzę Wam wszystkim dużo zdrowia i czasu na lekturę.
    Pozdrawiam
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpital, jako prezent - może być.
      Rok - huśtawka. Współczuję odejścia mamy. Oczywiście życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
      Ciekawi mnie dlaczego imiennie jesteś zobowiązana do grudniowej odsłony wyzwania? To "J" a nie "I", ale jestem pewna, że dasz radę Liderko :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Imiennie, ponieważ "J" jako "Ja", więc każda może poczuć się zobowiązana. Poza tym moja kuzynka, gdy byłyśmy dziećmi wołała mnie "Jiwonka". Stąd na końcu zdania pojawił się znak: ;)
      Moniko,
      mam nadzieję, że czujesz się już lepiej. Życzę Ci tego z całego serca.
      Jutro lub pojutrze powinnam wysłać listę tytułów przeczytanych w ramach wyzwania.
      Pozdrawiam
      Iwona

      Usuń
    3. „Jedyny dzień w roku” Agnieszka Jeż
      https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4987375/jedyny-dzien-w-roku/opinia/68795862#
      s.336

      „Jan Paweł II i Ojciec Pio” Augustyn Edward
      https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4827964/jan-pawel-ii-i-ojciec-pio-historia-niezwyklej-znajomosci/opinia/68828394#
      s.192

      „Julia zaczyna od nowa” Katarzyna Misiołek
      https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4811968/julia-zaczyna-od-nowa/opinia/68802926#
      s.416

      „Jak się nie zakochać” Majewska-Brown
      https://lubimyczytac.pl/ksiazka/302300/jak-sie-nie-zakochac/opinia/68828137#
      s.384

      „Jadę sobie. Powrót do Azji” Marzena Filipczak
      https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4935002/jade-sobie-powrot-do-azji/opinia/68788920#
      s.448

      „Jaśnie pan” Jaume Cambré
      https://lubimyczytac.pl/ksiazka/244313/jasnie-pan/opinia/27412978#
      s.448

      „Jak błyskawica” Francis Durbridge
      https://lubimyczytac.pl/ksiazka/30321/jak-blyskawica/opinia/68828272#
      s.156

      Pozdrawiam noworocznie
      Iwona

      Usuń
  3. Podsyłam link do listopadowej lektury - Śmiały podryw:
    http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2021/12/scarlett-cole-smiay-podryw.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Iwona, dzięki :)

    Moniko,
    kalendarz już mam, nawet dwa, owszem, ale nie książkowy bo takich nie używam, biurkowy i lodówkowy :)
    Cieszę się, że bawimy się dalej!
    Zatem powinnaś to uznać jako prezent mikołajkowy i podreperować zdrowie, by było tylko lepiej w tym 2022 roku :)

    pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę zaczytanego grudnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkowym od zawsze jestem wierna. To takie przyzwyczajenie. No i jeszcze takie nieduży pocztówkowy - koniecznie z kotami i psami.
      Dziękuję za życzenia zdrowia. Oby faktycznie coś drgnęło w Nowym Roku.
      Tobie Też zaczytanego grudnia. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Ja na lodówce mam zawsze ze zwierzakami :) A książkowych używałam jak pracowałam w agencji PR, musiał być dużego formatu żeby leżąc na biurku się nie zamykał i wtedy spełniał swoją rolę. Wolę inne metody zapisywania papierowego niż kalendarz
      Dziękuję :)
      pozdrawiam

      Usuń
  5. Gratuluję wszystkim, którzy trwają w abecadłowym wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podrzucam link do listopadowej Mirek:
    http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2021/12/krystyna-mirek-swiato-gwiazd.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Uzupełniam link do Majcher:
    http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2021/12/magdalena-majcher-swiato-ktore-nigdy.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Szpitali nie lubię,choć są potrzebne i szacunek wszystkim ludziom tam pracującym się należy. Miałam tę nieprzyjemność na parę dni w listopadzie odwiedzić ów przybytek.
    Wszędzie mam zaległości..w czytaniu również :(
    Życzę powrotu do pełnego zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moniko, mam nadzieję, że mikołajkowy pobyt sprawił się na zdrowotny plus :)

    Oto moje lektury grudniowe:
    Jesteś moim zawsze - M. Leighton
    http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2021/12/m-leighton-jestes-moim-zawsze.html

    Jedenaście godzin - Paullina Simons
    http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2021/12/paullina-simons-jedenascie-godzin.html

    Czekam na nową edycję dziękując za obecną i życząc wymarzonego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeden krok przed śmiercią – Mary Burton
    https://poczytajka594822357.wordpress.com/2021/12/30/jeden-krok-przed-smiercia-mary-burton/

    Moniu, podrzucam już dziś, żeby nie na ostatnią chwilę :D Co prawda samą recenzję wkleję jutro, jak skończę dziś książkę, ale link już jest, bo był mi potrzebny do podsumowania roku. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko idzie ku lepszemu. Zdrowiej jak najszybciej. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak mądrze zadbać o swojego psa i kota - lek. wet. Magda Firlej-Oliwa
    https://czytaniaczas.blogspot.com/2021/12/lek-wet-magda-firlej-oliwa-jak-madrze.html

    OdpowiedzUsuń