Halina Janeczek
Fotografka
La ragazza con la Leica
Przeł. Katarzyna Skórska
Prószyński i S-ka
ISBN 978-83-8234-143-0
Halina Janeczek
Fotografka
La ragazza con la Leica
Przeł. Katarzyna Skórska
Prószyński i S-ka
ISBN 978-83-8234-143-0
Carlos Ruiz Zafón
La Ciudad de Vapor
przełożyli Katarzyna Okrasko i Carlos Marrodán Casas
Wydawnictwo Muza
ISBN 978-83-287-1679-7
Marieke Lucas Rijneveld
Niepokój przychodzi o zmierzchu
De avond is ongemak
Przeł. Jerzy Koch
Wydawnictwo Literackie
ISBN 978-83-08-07377-3
Richard Powers
Listowieść
The Overstory
Przeł. Michał Kłobukowski
Wydawnictwo WAB
ISBN 978-83- 280-7538-2
Maja Lunde
Ostatni
Przewalskis hest
Cykl – Kwartet klimatyczny (tom 3)
Przełożył Mateusz Topa
Wydawnictwo Literackie
ISBN 978-83-08-07348-3
Charles Bukowski
No właź!
Come on in!
Przeł. Michał Kłobukowski
Oficyna Literacka Noir sur Blanc
ISBN 978-83-7392-724-7
Phoebe Morgan
Niebezpieczna zabawa
The Doll House
Przekład – Emilia Skowrońska
Wydawnictwo Filia
ISBN 9788381954594
Robert Galbraith
Niespokojna krew
Troubled Blood
Cykl – Cormoran Strike
z angielskiego przełożyła Anna Gralak
Wydawnictwo Dolnośląskie
ISBN 9788327160324
Harlan Coben
Niewinny
The Innocent
z angielskiego przełożył Zbigniew A. Królicki
ISBN 978-83-8215-176-3
Złatko Enew
Requiem dla nikogo
Реквием за никого
Przeł. Hanna Karpińska
Książkowe Klimaty
ISBN 978-83-66505-25-4
Maj. Jeden z moich ulubionych miesięcy i wcale nie dlatego, że ja mam imieniny, a mój małżonek urodziny. Lubię maj od zawsze. Tchnie prawdziwą wiosną (no, może nie dzisiaj). Inaczej pachnie. Słoneczko (jak jest) to tak przyjemnie przygrzewa. A poza tym w maju są matury - no dobra, z tego powodu to maja akurat nie lubiłam. Przy okazji wszystkim tegorocznym maturzystom życzę połamania długopisów. Powodzenia :)
Kwiecień się skończył, czas więc pochwalić się tym co pojawiło się w czwartym miesiącu roku na blogu czyli te książki, które doczekały się recenzji.
Witam w pierwszy dzień maja. Zaczął się troszkę dłuższy weekend, ale pogoda chyba nie będzie nam w tym roku sprzyjać - choć to dopiero się okaże. Ciekawa jestem czy oprócz czytelniczych, macie na ten czas jakieś inne plany. Może wypad majówkowy? Albo leniuchowanie z grillem w tle? Pochwalcie się. U mnie na pewno wygra działka, więc będzie wszystko co niezbyt zdrowe: grillowane mięcho, fryteczki, zimne piwko...
A teraz przekonajmy się, jak poradziłyśmy sobie z kwietniową literką.