poniedziałek, 15 listopada 2021

Chewing gums - Żaneta Gorzka

 

Żaneta Gorzka

Chewing gums

Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział w Łodzi

ISBN 978-83-66318-40-3

Chcę zacząć od końca, a dokładnie od jego zapowiedzi. Kiedy Quentin Tarantino rozpoczął na dobre swoją karierę zapowiadał, że nakręci łącznie dziesięć filmów i ani jednego więcej. Jeśli przyjrzeć się literackiemu światkowi zauważymy, że pojawiają się podobne zapowiedzi – tu legendarne określenie tej ostatniej książki przed zakończeniem kariery. Często jednak te zapowiedzi nie mają później pokrycia w rzeczywistości. Dopiero co ukazał się nowy, czwarty tom poetycki Żanety Gorzkiej, a tu na wewnętrznej stronie okładki czytelnik dostaje komunikat, że w roku następnym ukażą się dwie ostatnie książki poetki. Czy to groźba, kolejny żart wpuszczający czytelników w maliny, czy może świadomość dokonania na tym gruncie tego, co chciało się osiągnąć po przekazaniu tego, co miało się do przekazania. Przecież jeden z najważniejszych poetów francuskich, Arthur Rimbaud, tworzył tak naprawdę tylko trzy lata, był literacką efemerydą, a jego sława przeżyła go wielokrotnie; to może więcej nie trzeba.



W Chewing gums Gorzka zmienia swoją poetycką twarz; utwory stały się dużo bardziej konsekwentne pod względem formy, dużo mniej w nich także tej rozszalałej energii i humoru w porównaniu do poprzednich książek. Widoczna jest natomiast pewna tendencja do uspokojenia wierszy, złapania ich w bardziej jednolitą bryłę. Wygląda to tak, jakbyśmy w przyśpieszeniu przyglądali się życiu pewnej istoty, którą możemy nazwać twórczością Żanety Gorzkiej. I ta twórczość rośnie, dojrzewa, poznaje swoje mocne i słabe strony, szuka dobrej drogi dla siebie i w Chewing gums wydaje się być w najlepszych latach - trochę przeżuta przez czas, ale nadal świeża, pełna smaku – ta twórczość nie musi skakać z jednej kategorii estetycznej na drugą, z jednej formy do innej.



Autorka prowadzi poetycki dialog (może monolog?), ale kto z kim rozmawia i do kogo mówi, nie możemy mieć pewności. Podczas czytania miałem wrażenie ogromnej bliskości - nie tylko z powodu powtarzającego się zwrotu “kochanie”, ale z uwagi na jedność doświadczeń i uzupełnianie myśli w kolejnej wypowiedzi. Tylko byłoby za łatwo, jeśli mielibyśmy zwykłą rozmowę, więc pójdźmy dalej, a raczej głębiej, spójrzmy w głąb siebie i porozmawiajmy z własnym wnętrzem (nie mylić z wnętrznościami). Część pierwsza z pięknym mottem z Lowella prowadzi nas po życiu, z jego niepokojem, witalną energią i śmiechem, wszelkimi cielesnymi reakcjami. Pojawiają się obrazy poetyckie sprawiające, że przestrzeń dookoła lirycznych nas się rozszerza, staje się trudna do określenia, ale przecież wszystko to aż element lub tylko kosmos, w którym te ciała - ufamy im, wierzymy im - próbują się odnaleźć, tę przestrzeń okiełznać, w jakiś sposób oswoić. Nie jest to jednak łatwe, bo czujemy się jak “udręczone awokado” codziennie “warcząc na cukier w kostkach” i boimy się, bo wokół wszędzie mgła, a w nas krzyk i chyba tylko czas wie, dokąd to prowadzi.

I druga część, co od Grobu się zaczyna i faktycznie, śmierć zdaje się nas wyzwalać i lądujemy w jakimś pustynnym limbo, które nijak nie chce puścić i każe tańczyć lub po prostu miotać się w poszukiwaniu oazy. I możemy się domyślać, że to jedynie kolejne miraże naszych zbłąkanych świadomości, tak jeszcze pełnych życia; ukojenie od skwaru i pragnienia przynosi tylko drobny chłopiec z lemoniadą. Koniec nie przynosi oczywiście żadnych odpowiedzi, daje za to trop, którego możemy się trzymać, chcąc zrozumieć, na czym polega ten poetycki montaż.



Chewing gums wydaje mi się najdojrzalszym do tej pory tomem poetki – teksty budują w pełni spójny obraz, który intryguje swoją głębią i niepewnością sytuacji lirycznej. Wam polecam ten autorski album Gorzkiej, a ja wracam jeszcze do tych wierszy, bo czuję, że wiele elementów mi umknęło - mam jedynie nadzieję, że żaden z nich nie jest życiem.


niehalo


Dziękuję autorce


Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2021 roku – 139/120; Mierzę dla siebie – 0,4 cm; 40 stron

2 komentarze: