Jako, że objęłam patronatem medialnym debiutancką książkę Małgorzaty Rosickiej 1000 kropel, mam dla was niespodziankę. Konkurs, w którym będzie można wygrać egzemplarz tejże książki, nawet dwa egzemplarze (z autografami).
Co zrobić, żeby wygrać 1000 kropel?
Otóż przez najbliższe dziesięć dni, czyli w dniach 04-13 czerwca 2017 roku zadajecie pytania autorce książki (maksymalnie 3). Razem z Małgorzatą Rosicką wybierzemy dwóch szczęśliwców, do których pojadą książki.
Bardzo proszę o czytanie już zadanych pytań, aby się nie dublowały. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego bardzo zgrabny wywiadzik.
- Nie ma banera, ale bardzo was proszę o udostępnianie tego posta. Im nas więcej tym lepiej.
- Konkurs trwa w dniach 04-13 czerwca 2017 roku, do północy.
- Nagroda zostanie wysłana tylko na terenie Polski.
- W konkursie może brać udział każdy, nie tylko właściciele blogów.
Zapraszam do zadawania pytań i do dzieła!
1. Pani Małgorzato- Zanim została Pani pisarką kim chciała Pani zostać?
OdpowiedzUsuń2. Pani hobby to...?
3. Czy lubiła Pani czytać książki w dzieciństwie?
Pozdrawiam
1. Zanim zostałam pisarką chciałam być główną księgową. Przez wiele lat byłam związana z branżą finansową i to właśnie dzięki finansom odkryłam drogę, którą dzisiaj podążam i realizuję.
Usuń2. Moje hobby, to pisanie. Oprócz tego bardzo lubię w wolnym czasie podróżować i przebywać na łonie natury, co czasem zastępuję muzyką relaksacyjną albo poważną.
3. Dzieciństwa aż tak nie pamiętam jeśli chodzi o czytanie książek, ale już jako nastolatka bardzo lubiłam czytać książki dla młodzieży, czasem romanse. Z perspektywy czasu sądzę, że to właśnie te książki ukształtowały mój obecny styl pisarski.
Dziękuję za odpowiedzi :) i pozdrawiam serdecznie
UsuńPani Małgorzato czy przygoda z pisaniem zawsze poprzedzona jest zamiłowaniem do czytania? Czy w Pani przypadku tak właśnie było? Jeśli tak, to jaki gatunek, może autor zainspirował Panią do napisania ksiązki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pani Sylwio nie wiem, czy przygoda z pisaniem zawsze jest poprzedzona zamiłowaniem do pisania. W moim przypadku było tak, że jako mała dziewczynka marzyłam o tym, żeby stanąć na scenie. Z czasem kiedy już byłam nastolatką pojawił mi się obraz, który przedstawiał mnie siedzącą na wieczorze autorskim i rozdającą dużo autografów. Inspiracją do napisania "1000 kropel" nie był żaden autor, a osoba, z którą kiedyś współpracowałam i z którą utrzymuję kontakt do dnia dzisiejszego śledząc jej drogę rozwoju osobistego.
OdpowiedzUsuńTo spróbuje i ja :D
OdpowiedzUsuń1. Średniowieczna Anglia. Jest Pani bardzo daleko spokrewniona z rodziną królewską. Rodzina chcę wydać Panią za mąż, oczywiście jak najbardziej korzystnie. Ma więc Pani do wyboru małżeństwo z bogatym lordem czegoś tam, który nie jest może urodziwy, nie jest inteligentny, nie jest zabawny, nie jest uroczy, ale za to będzie Pani prowadziła dostatnie życie. Dodam jeszcze, że „wybranek” nie jest również najmłodszy. Ale jest ultimatum od rodziny – albo zgodzi się Pani na małżeństwo i będzie dobrą żoną, albo wyślą Panią do zakonu, gdzie będzie Pani żyła w odosobnieniu i złożysz śluby milczenia. Co Pani wybierze?
2. Woli Pani samotny spacer po górskich szlakach, czy pełen przygód rejs po morzach i oceanach z całą załogą pirackiego statku?
3. Z jaką postacią z książki mogłabyś się Pani utożsamić?
Bardzo trudne pytania, zwłaszcza 1 i 2, przyznaję. Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie 1, to nie wyszłabym za mąż za mężczyznę, którego bym nie kochała. Pieniądze to nie wszystko. Nie lubię prowadzić życia jak przysłowiowy pączek w maśle, to nie dla mnie. Jeśli chodzi o wysłanie przez rodzinę do zakonu, to nie jest to żadna "kara", gdyż w przeszłości bardzo poważnie zastanawiałam się nad wyborem tej właśnie drogi życiowej. Relacja z Bogiem jest dla mnie bardzo ważna w codziennym życiu, bo ile razy Bóg coś obiecuje, zawsze dotrzymuje słowa, nawet jeśli na realizację Jego obietnicy muszę długo czekać.
OdpowiedzUsuńPytanie nr 2: bardzo lubię chodzić po górach i jednocześnie uwielbiam pływać po wodzie. Jeśli mam wybór pomiędzy górskimi szlakami a rejsem po morzach i oceanach, to zdecydowanie wygrywa woda, czyli przygody z piratami.
Na pytanie nr 3 odpowiedzi są dwie. Postaciami z książek, z którymi się utożsamiam bardzo mocno na ten moment są Kopciuszek i Król Lew.
Pani Małgosiu, myślałam że zrobimy oddzielny wpis z takim sympatycznym wywiadzikiem, ale tak tez jest interesująco. Czytając pytania już teraz wiem, że będzie miała Pani nie lada problem z wybraniem dwójki szczęśliwców.
OdpowiedzUsuńA przy okazji, ja też mam pytanie:
Zakładając, że Niebo istnieje, co chciałaby Pani usłyszeć od Boga u bram Raju?
Z niecierpliwością czekam na odpowiedź :) Pozdrawiam
Nie ustaliłyśmy formy udzielania odpowiedzi, a tak wydawało mi się najprościej i najszybciej. Temperatura emocji przy okazji wzrasta bardzo, przynajmniej u mnie ;) Trudności w wyborze dwójki szczęśliwców się spodziewałam, więc czekam na więcej inspirujących pytań. Na ten moment wybór jest bardzo prosty, ale poczekam do końca konkursu nie uchylając rąbka tajemnicy.
UsuńZakładając, że Niebo istnieje chciałabym usłyszeć, że dzięki temu co robiłam, zmieniło się na lepsze życie większości osób, które Bóg postawił na mojej drodze.
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że pojawi się jeszcze kilka pytań - żeby wybór był trudniejszy. Szczerze mówiąc też byłabym zadowolona, gdybym usłyszała podobne słowa. Pozdrawiam
Usuń1. Pani Małgosiu, jakie jest Pani największe marzenie literackie?
OdpowiedzUsuń2. Skąd czerpała Pani inspiracje podczas pisania "1000 kropel" i czy planuje Pani powstanie kolejnej powieści?
3. Często na podstawie książek powstają filmy. Czy zdarzyło się Pani, żeby film był lepszy od książki, czy to zawsze książka góruje? Czy chciałaby Pani obejrzeć ekranizację swojej powieści?
1. Moje największe marzenie literackie na ten moment, to napisanie powieści.
Usuń2. Inspiracje do "1000 kropel" czerpałam z obserwacji tego co się dzieje naokoło mnie. To książka życiem pisana, nie powieść. Tak, mam w planie napisanie kolejnych części "1000 kropel".
3. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym co jest lepsze film, czy książka. Nie było mi to do niczego potrzebne. Zdarzyło mi się z premedytacją wybrać film gdy miałam pod ręką książkę, tylko z tego względu, że obraz bardziej do mnie przemawiał niż tekst. Jeśli znajdzie się producent filmowy, który zechce nakręcić film na podstawie napisanej przeze mnie powieści, to czemu nie? Powiem więcej, marzę o tym, żeby obserwować każdy ruch na planie filmowym kiedy ona będzie kręcona. Zadając pytanie o oglądanie ekranizacji własnej powieści sprawiła Pani, Pani Gosiu, że odkryłam kolejne marzenie, które pojawiło się całkiem niedawno jeszcze nieświadome niczego. Pani sprawiła, że wydostało się na zewnątrz i przybrało świadomą postać. Dziękuję za ostatnie pytanie.
Pozdrawiam
Trzymam kciuki, że marzenie się spełni! :)
UsuńDziękuję za udzielone odpowiedzi! :)
1. Pani Gosiu, moim największym marzeniem literackim na ten moment jest napisanie powieści z krainy mchu i paproci.
OdpowiedzUsuń2. "1000 kropel", to nie powieść, a bardziej książka o życiu i o tym jak sobie radzić z trudnościami, kiedy się pojawiają. Kolejne części "1000 kropel" są planowane. Inspiracje przynosiło samo życie, wystarczyło odpowiednio ubrać je w słowa.
3. Nigdy nie porównywałam filmu z książką i odwrotnie. Nie było mi to do niczego potrzebne. W całym życiu miałam zaledwie dwie czy trzy sytuacje kiedy z premedytacją wybrałam obejrzenie filmu od przeczytania książki, z której rezygnowałam po przeczytaniu maksymalnie kilkunastu stron. Dotyczyło to "Krzyżaków", "Nad Niemnem" i "Chłopów". Obejrzeć ekranizację napisanej przez siebie powieści, to drzemiące właśnie przez Panią uświadomione, jeszcze niezgrabne i nieporadne, kolejne marzenie do realizacji.
A to moje pytania do pani Małgosi:
OdpowiedzUsuń1. Czym dla pani jest SŁOWO?
2. Dlaczego kropla, a nie ziarenko piasku czy maku?
3. Kocha pani podróże… jakim jest pani typem podróżnika?
!. Słowo jest dla mnie informacją na temat tego co się dzieje w danej chwili we mnie, ze mną, obok mnie, czy w drugim człowieku. słowo, to również przepustka do dialogu między ludźmi i zaproszenie do świata rozmówcy.
Usuń2. Kropla dlatego, że bardzo długo przewijały się w mym życiu słowa: kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem. Kropla kojarzy się z wodą, a moje serce zawsze ciągnęło do wody i rozproszonych doskonale okrągłych mokrych drobinek. Ziarenko piasku jest szorstkie i rani powierzchnię, przez którą się toczy, a ziarenko maku kojarzy mi się z narkotykiem, który niczego dobrego nie robi w życiu. Bez wody nie ma życia.
3. Nie zastanawiałam się nad tym jakim typem podróżnika jestem. Lubię wsiąść na rower i jechać ile sił w nogach gdzie oczy poniosą. Zdarzało mi się wsiąść do pociągu i przejechać pół Polski po drodze mając sprawdzian kreatywności połączony z "egzaminem z jęz. angielskiego", o czym powstało opowiadanie i wiersz. Zdarzało mi się również iść na spacer z telefonem przy uchu rozmawiając z koleżanką, który trwał nieraz prawie 3 godziny. To wszystko nazywam podróżami, czasem bogatymi w kilometry, a czasem w rozwiązania na które sama bym nie wpadła, gdyby nie dobry słuchacz po drugiej stronie słuchawki.
1. Kto jest Pani pierwszym czytelnikiem i najbardziej pomocnym krytykiem podczas pisania?
OdpowiedzUsuń2. Czy wierzy Pani w bezinteresowną przyjaźń z inną autorką/innym autorem? Marzy się Pani jakiś pisarski duet?
3. Ile książek liczy Pani domowa biblioteczka i którą z nich zabrałyby Pani ze sobą, gdyby mogła wybrać tylko jeden tytuł?
1. Zanim książka trafi w dłonie pierwszego czytelnika przechodzi kilkanaście razy przez moje własne sito krytyczne, kiedy poprawiam to, co jest tylko możliwe do poprawienia. Dopiero kiedy dojdę do wniosku, że zrobiłam już wszystko co mogłam, wtedy wysyłam fragmenty książki do osób, które krótko znam, a które również są autorami książek.
Usuń2. Tak, wierzę w bezinteresowną przyjaźń pomiędzy autorami. Od dawna marzy mi się książka napisana we współautorstwie, tym bardziej, że podejmowałam już takie próby. Widocznie nie był to jeszcze odpowiedni moment na takie wyzwanie, skoro na razie temat ucichł.
3. Książek mam bardzo dużo w domowej biblioteczce. jaką książkę zabrałabym ze sobą, gdybym miała wybrać tylko jeden tytuł? Wbrew pozorom bardzo chętnie zabrałabym swoje "1000 kropel" jako książkę do czytania w każdym momencie życia. Z moich obserwacji wynika, że jest to książka, której treść pozostanie zawsze aktualna, bez względu na wszystko.
Dziękuję pięknie za udzielenie odpowiedzi na moje pytania :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Dlaczego taki tytuł ? Czy juz w planach cos nowego? Czy pisanie pomaga i czy zawsze pisze sie to co przychodzi na mysl czy czasami prubuje sie pisac w innym kierunku bo wypada ?
OdpowiedzUsuń