Joanna Opiat-Bojarska
Oni
Wydawnictwo Słowne
ISBN 978-83-8251-038-6
Mimo, że Joanna Opiat-Bojarska ma na swoim koncie już dwadzieścia pięć książek, to nasze drogi jak do tej pory nie miały szczęścia się przeciąć. W sumie to trochę dziwne, bo ona pisze, a ja czytam thrillery i kryminały. W końcu jednak przyszedł czas na literackie spotkanie z autorką Winnego. Czy mi się spodobało i czy będą kolejne? Czas pokaże.
Głównym bohaterem najnowszej powieści Opiat-Bojarskiej jest Kosma. Kosma jest inny, jest wyjątkowy. Kosma jest osobą z zespołem Aspergera. Tworząc tę postać autorka rozmawiała (czy raczej konsultowała się) z autystyczną Idą i usiłowała znaleźć w sobie cechy autyzmu, co zapewne do najłatwiejszych zadań nie należało. Trzeba jednak przyznać, że odtworzenie postaci chłopaka wyszło jej świetnie. Nie, żebym była specjalistką od zaburzeń neurologicznych, bo nie jestem. Miałam ostatnio okazję oglądać serial Nieobecni, gdzie jedną z kluczowych ról był komisarz z Aspergerem (rewelacyjnie zagrany przez Piotra Głowackiego). Porównywałam sobie obie postaci i Kosma wypada naprawdę dobrze.
A jaki jest Kosma? Na pewno nie jest łatwo odpowiedzieć na to pytanie. Ale zdecydowanie lubi żyć według ustalonego porządku, bo to pomaga mu w codziennym funkcjonowaniu. I ten porządek pewnego dnia zostaje zakłócony przez pojawienie się dwóch mundurowych policjantów, którzy aresztują jego ojca. Jak się okazuje tato Kosmy zostaje oskarżony o brutalne morderstwo. Jak poradzi sobie w tej sytuacji chłopak? Wraz z Idą, której ojciec został uznany za współwinnego morderstwa, prowadzą prywatne dochodzenie.
Od momentu popełnienia zbrodni minęło, bagatela, dziewiętnaście lat. Nie ma świadków, nie ma śladów, brak jakichkolwiek dowodów, ale policja już wydała wyrok. Bo tak jest najprościej. A poza tym bilans przecież musi wyjść na zero. Obrona praktycznie jest niemożliwa, więc faktycznie pozostają tylko oni – duet niedoskonały: Kosma i Ida. Ona przebojowa, on nieprzystosowany społecznie. Bardzo interesująca para bohaterów, których się lubi od samego początku i trzyma się kciuki za powodzenie ich misji.
Muszę przyznać, że Opiat-Bojarska ujęła mnie tym thrillerem z nutą kryminalną. Do tego osadziła akcję książki w niewielkiej miejscowości, w Witkowie (co lubię). I jak to w takich mieścinach bywa, wszyscy się znają, a między ludźmi zawiązują się różnego rodzaju układziki, w których obcy czy niezorientowani się nie połapią. Świetnie została pokazana ta zamknięta, niemal hermetyczna niewielka społeczność. Brawa dla autorki.
Zresztą brawa należą się Opiat-Bojarskiej nie tylko za tę mieścinę. Nie mam pojęcia, jakie są inne, wcześniejsze jej powieści, ale książka Oni daje mi przedsmak czegoś naprawdę interesującego i porywającego. Może nie zniknęłam dla całego świata podczas lektury, ale byłam bardzo zainteresowana nie tylko samą intrygą kryminalną. To, co mnie nurtowało od początku to postać autystycznego Kosmy, jego nietypowość i oczekiwania. Przyznaję, że gdybym robiła ranking ciekawych bohaterów, to Kosma znalazłby się w pierwszej dziesiątce.
Niebagatelną rolę i dla sprawy i dla fabuły książki odgrywa nowy komendant w Witkowie. Jak się przekonacie, czytając, nie tylko oczami Kosmy oglądamy toczące się śledztwo, ale też mamy okazję spoglądać na nie fachowo oczami tegoż komendanta. Niestety przez hermetyczność społeczności Witkowa nie prowadzi mu się tej sprawy tak łatwo, jak wcześniej zakładał. Mamy więc dwa śledztwa i dwie perspektywy. Jest to niezmiernie interesujące i czyta się świetnie. Może początek jest odrobinę nużący, ale autorka nadrabia to szybko z nawiązką.
Książkę Oni zdecydowanie polecam wielbicielom gatunku oraz tym, którzy oczekują czegoś więcej niż tylko lekkiej rozrywki. Po pierwszym spotkaniu z Opiat-Bojarską nabrałam ochoty na więcej i bardzo możliwe, oczywiście jeśli czas mi pozwoli, nadrobię kilka pozycji.
monweg
Dziękuję
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Przeczytam 120 książek w 2022 roku – 3/120; Mierzę dla siebie – 2,3 cm; 350 stron; Wielkobukowe bingo – książka polskiej autorki, kryminał lub thriller; Wielkobukowe minibingo – kryminał lub thriller; Wielkobukowe okładkowe bingo – na okładce mgła; Wielkobukowe alfabetyczne bingo - O
Czytałam książkę męża pani Joanny. A z autorką widziałam się na Grandzie.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że jej mąż tez pisze :(
Usuń