wtorek, 2 kwietnia 2019

Czytelnicze podsumowanie miesiąca - marzec

Rozpoczął się kwiecień. Wczoraj był Prima Aprilis - dla niektórych najśmieszniejszy dzień roku. Nie dla mnie. Jakoś nie potrafię wykrzesać na rozkaz dobrego humoru. A i żarty primaaprilisowe z wiekiem przestają człowieka bawić. Raczej są żałosne.

Ale nie o tym, nie o tym... 

Podsumowanie czytelnicze marca - start :)


W marcu przeczytałam:

 
 
 
 
 


Trzynaście książek - no, w końcu zaczynam być z siebie zadowolona.
13 książek = 4488 stron - 145 stron dziennie.

Jeżeli jesteście zainteresowani postępami w wyzwaniach to zapraszam do zakładki Wyzwania 2019

Cały czas można przyłączyć się do wyzwania Czytamy nowości. Zapraszam

A jak tam wasze marcowe lektury?

6 komentarzy:

  1. Gratuluję! u mnie akurat marze nie był najlepszym miesiącem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się zdarza. Ale czytamy dla przyjemności :)

      Usuń
  2. U mnie z kolei był wysyp książeczek dla dzieci, ale sporo tych dla dorosłych również przeczytałam.
    I mnie już żarty 1 kwietnia tak nie śmieszą... Nawet wczoraj i dziś mi ktoś na półce Bookcrosing poodwracał książki tyłem do przodu. Niby nic, ale irytujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaglądałam i skromność przez Ciebie przemawia - sporo stron zaliczyłaś :)
      Głupi dowcip z tymi odwróconymi książkami.

      Usuń