Najbardziej znienawidzony przeze mnie miesiąc roku odchodzi właśnie w zapomnienie. I dobrze. Przed nami grudzień, miesiąc szykowania świąt, kupowania prezentów, wysyłania życzeń i szampańskiej zabawy.
Ale do rzeczy. Przyszedł czas żeby rozliczyć się z listopada.
Przeczytałam:
Przeczytanych:
- książek tylko 9, albo aż 9 biorąc pod uwagę moje kłopoty zdrowotne
- stron 3483 czyli dziennie 116
Wyzwaniowo:
- ABC czytania - 0
- Bezsenne wyzwanie - 0
- Cztery pory roku - 1
- Czytam, bo polskie - 3
- Czytam fantastykę - 2
- Czytamy powieści obyczajowe - 1
- Czytam zekranizowane książki - 0
- Czytelnicze igrzyska 2017 - 9
- Dziecięce poczytania - 4
- Gra w kolory - 4
- Grunt to okładka - 1
- Kitty's Reading Challenge - 0
- Książkowa podróż - 0
- Łów słów - 0
- Mini czelendż - 0
- Olimpiada czytelnicza - 9
- Pod hasłem - 6
- Przeczytam 52 książki w 2017 roku - 9
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 24,7 cm [w sumie 392 cm]
- W 200 książek dookoła świata - 9
- Wielkobukowe wyzwanie - 0
- Wyzwanie biblioteczne - 0
- Wyzwanie Czytamy nowości - 7
- Wyzwanie czytelnicze u Wiedźmy - 3
- Z półki - 0
- Zatytułuj się! - 0
- Zmierz się z tytułami - 0
Słabiutko i roi się od zer. Ale i takie miesiące się zdarzają.
Dużo literatury rozrywkowej. To dobrze. I zdrowia zyczę.
OdpowiedzUsuńZdrowie by się przydało...
UsuńNie zawsze czytane książki wpisują się w którekolwiek wyzwanie. Ładnie się rozliczyłaś, dużo przeczytałaś (patrz na statystyki czytelnicze) - gratuluję! I dużo zdrowia życzę. Ono ważniejsze niż książki.
OdpowiedzUsuńStarałam się :)
UsuńWiem, że zdrowie jest sprawą nadrzędną, ale niestety nie mamy wpływu na to czy jesteśmy zdrowi. I bardzo Ci dziękuję Marto.
( to bardzo dobry wynik...życzę polepszenia zdrowia :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to średni. I dziękuję za życzenia :)
UsuńNie ilość się liczy, a jakoś :) Dużo zdrówka życzę, a i będziesz miała więcej chęci i czasu na czytanie :)
OdpowiedzUsuń