Autor
– Dariusz S. Jasiński
Tytuł
– Gorące lato i inne ciepłe opowieści
Wydawnictwo
DJ Studio
ISBN
978-83-949036-0-2
Dariusz S. Jasiński, autor
kilkudziesięciu opowiadań, głównie z gatunku szeroko rozumianej fantastyki.
Publikował w miesięczniku Science Fiction
oraz czasopiśmie internetowym Creatio
Fanstastica. Gorące lato i inne
ciepłe opowieści są małym zbiorem – singlem literackim – prezentującym
cztery historie: Kontrakt, Jeszcze tylko
raz, Gorące lato, Cukierek. Autor w tych krótkich formach prowadzi nas… do
samego piekła.
W literaturze i filmie, na
przestrzeni lat, temat piekła przewija się dosyć często. Wymienić tu wypada
takie dzieła literackie, jak: Mitologia,
Eneida, Boska komedia, Raj utracony. Ale w literaturze współczesnej autorzy
także czerpią z tej materii. Twórcy filmowi również lubią sięgać po tego typu
tematykę, że wspomnę o takich filmach, jak: Constantine,
Między piekłem a niebem, Piekło Dantego: Epicka animacja, Boskie jak diabli.
Patrząc na tak bogaty dorobek można zacząć się zastanawiać czy można jeszcze
coś napisać o piekle, czego nie napisał wcześniej ktoś inny. Powiem wam jedno,
można. I to w dodatku tylko na czterdziestu stronach.
Zbiór, a właściwie zbiorek
Jasińskiego traktuje nie mniej, nie więcej, jak o piekle i diabłach. Nie
znajdziecie tutaj jednak kotłów z gotującą się smołą; piekielnego ognia, istot
z kopytami zamiast nóg i ogonami. Diabeł u Jasińskiego wygląda niczym
biznesmen, do tego elegancki i elokwentny. Jedno co ma wspólnego z innymi
podobnymi pozycjami, to cyrograf do podpisania własną krwią.
Nie ma mowy o tym żeby tę
krótką książeczkę czytało się długo. Prawdę mówiąc te czterdzieści stron
mignęło mi zbyt szybko i wiecie co zrobiłam – zaczęłam czytać jeszcze raz.
Przyznaję, że podobały mi się te opowiadania i były w danym momencie
tym, czego naprawdę potrzebowałam. A chciałam odrobiny wytchnienia od powieści
i ten odpoczynek, choć krótki, dostałam. Czy to talent Jasińskiego, czy pragnienie akurat takich utworów sprawiły, że opowiadania wpisały się akurat w mój gust? Tego nie wiem, ale jestem pewna, że całkiem nieźle się "bawiłam" podczas lektury.
Tytułowe opowiadanie Gorące lato w finale przypomina odrobinę filmy Oszukać przeznaczenie. W
tekście również od przeznaczenia nie da się uciec. A najgorsze jest to, że
trzeba obserwować jak giną inni i czekać na nieuniknione. Jeżeli można mówić o
ulubionym opowiadaniu, to będzie to Kontrakt.
I jak nietrudno się domyślić rzecz idzie o polepszenie swojego życia (?) i o
podpisaniu cyrografu. Ciekawa jestem ilu z was zawarłoby taki pakt z diabłem.
Jak człowiek musi być zdesperowany żeby zdecydować się na taki krok?
Autor na stronie serwisu dla miłośników
książek Lubimy Czytać napisał, że trzy z czterech opowiadań w zbiorze, to jego najnowsze
teksty, które powstały w 2016 i 2017 roku. Czwartym jest historia sprzed
piętnastu lat. Jasiński ma nadzieję, że ten zbiorek sprawi nam czytelnikom
radość. Nie wiem czy akurat ten stan emocjonalny odczuwałam podczas czytania,
choć przyznaję, że na ustach błąkał mi się uśmieszek.
Jeżeli lubicie krótkie formy,
do których Gorące lato i inne ciepłe
opowieści należą, to śmiało możecie poświęcić chwilkę lub dwie na cztery niedługie
historyjki polskiego pisarza. Przyznam się wam, że żałowałam iż są tylko cztery.
Z chęcią przeczytałabym kolejne.
Dziękuję
Książka bierze udział w
wyzwaniach:
Czytam, bo polskie, Czytam fantastykę,
Czytelnicze igrzyska 2017, Grunt to okładka, Olimpiada czytelnicza, Przeczytam
52 książki w 2017 roku – 156/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 0,3 = 13,7
cm, W 200 książek dookoła świata – Polska, Wyzwanie Czytamy nowości, Wyzwanie
Wiedźmy – pora roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz