środa, 23 maja 2018

Wojna i pokój - Lew Tołstoj


Autor – Lew Tołstoj
Tytuł – Wojna i pokój
Tytuł oryginału – Война и мир
Przekład – Andrzej Stawar
Wydawnictwo Zysk i S-ka
ISBN 978-83-8116-165-7


Pisanie o Wojnie i pokoju Lwa Tołstoja wydaje mi się jednocześnie łatwe i trudne. Łatwe dlatego, ponieważ tę powieść zna chyba każdy, ale mało kto ją przeczytał. Trudne natomiast z tego powodu, że dzieło rosyjskiego pisarza zgodnie uznawane jest za arcydzieło światowej literatury. Całe multum artystów mówi chętnie o wpływie, jaki wywarła na ich twórczość ta rosyjska epopeja. Kilka znanych ekranizacji (filmowych i serialowych) zachwycało rozmachem, a wersja Bondarczuka otrzymała Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego w roku 1968. Prawdopodobnie jest to najsłynniejsza książka napisana w języku rosyjskim (a także jedna z najobszerniejszych), a Tołstoj może walczyć o laur najchętniej cytowanego pisarza Rosjanina z Fiodorem Dostojewskim.

Skoro już nadarza się okazja, warto zrobić zbliżenie na samego autora Wojny i pokoju. Tołstoj był dzieckiem dwóch wielkich rodów arystokratycznych carskiej Rosji. Wcześnie stracił rodziców i wraz z rodzeństwem wychowywany został przez krewnych. Miał zapewnionych najlepszych nauczycieli i okazał się bardzo zdolnym uczniem. Już jako młody człowiek interesował się sprawami chłopstwa, założył w rodzinnej Jasnej Polanie szkołę dla chłopskich dzieci; do końca życia pracował u podstaw – na starość skłócił się z rodziną, gdyż chciał rozdać majątek chłopom. Tołstoj w młodości nie stronił od hazardu, zaciągnął się także do wojska w czasie wojny krymskiej, walcząc w oblężonym Sewastopolu. W Rosji autor Anny Kareniny uchodzi za wzór moralności; stworzył koncepcję etyczno-społeczną według której człowiek powinien dążyć do ciągłego moralnego doskonalenia oraz nie sprzeciwiać się złu przemocą. Wśród spadkobierców tej doktryny możemy wymienić choćby Mahatmę Gandhiego czy Martina Luthera Kinga. Tołstoj uważał także, że człowiek jest w stanie żyć zdrowo bez spożywania mięsa, dlatego też był zagorzałym zwolennikiem wegetarianizmu. W swojej twórczości dążył do prawdy oraz zwracał wiele uwagi na psychologiczne aspekty zachowań ludzkich, stąd też nie brakuje w jego powieściach pogłębionych portretów postaci.

Czas jednak napisać kilka zdań na temat tego wielkiego, prawdziwie epickiego dzieła. Woody Allen powiedział kiedyś: „Wziąłem kurs szybkiego czytania, zdołałem przeczytać Wojnę i pokój w dwadzieścia minut. To jest o Rosji”. W tym znanym żarcie Allena, który zapamiętał o wiele więcej z tej lektury, na co wskazuje film Miłość i śmierć, znajdujemy jednak ziarno prawdy o powieści Tołstoja. Bezsprzecznie, Wojna i pokój stanowi książkę o Rosji i Rosjanach w pierwszej kolejności. Główną osią epopei stają się wojny napoleońskie, wydarzenie o tyle ważne dla rosyjskiej kultury, że biorący w niej udział to w większości późniejsi dekabryści. Głównymi bohaterami są wielkie rody arystokratyczne: Bołkońscy i Rostowowie, Kuraginowie oraz Bezuchowowie. Protagonistą powieści, od którego pojawienia się w Petersburgu rozpoczyna się Wojna i pokój, jest Pierre Bezuchow, nieślubny syn Kiryła, głowy rodu.

Tytuł dzieła wypływa w prostej linii z kompozycji, gdyż dwa pierwsze tomy odnoszą się do pokoju, a trzeci i czwarty do czasów wojny. Wielość wątków i postaci powoduje, że streszczenie akcji w kilku zdaniach staje się niemożliwe, jeśli nie chce się uderzać w trywialną nutę i pominąć ważne wydarzenia. Moja opinia nie będzie tu wyjątkiem, miejsca by na blogu nie starczyło, by opisać najistotniejsze elementy fabuły. Dlatego odniosę się ponownie do słów Allena, Wojna i pokój jest o Rosji; od siebie dodam, że jeszcze o śmierci i miłości. Myśl Tołstoja, która krystalizuje się w powieści, że społeczeństwo rosyjskie w całości (od chłopstwa do szlachty) potrafi zjednoczyć się w sytuacji zagrożenia z zewnątrz, a co za tym idzie, autor Anny Kareniny zwraca uwagę na szlachetność tzw. dobrej wojny, czyli wojny obronnej. Tołstoj chwali także w powieści patriarchalny model tradycyjnej rosyjskiej familii. W dzisiejszych czasach patriarchat dostaje po głowie i ma się coraz gorzej, a o żadnej wojnie nie można powiedzieć, by była szlachetna. Co jednak nieprzemijające, to dążenie do moralnego samodoskonalenia, które stanowi wartość najważniejszą dla każdego człowieka.

Epicki rozmach i wartość etyczna i estetyczna Wojny i pokoju sprawia, że to jedno z najważniejszych dzieł literackich w historii. Mam propozycję: na zbliżające się nieuchronnie i wyczekiwane wakacje i urlopy polecam wziąć ze sobą powieść Tołstoja. Może okaże się miłą odmianą po wszystkich kryminałach i romansach. A dodatkowo nowe wydanie jest prześliczne. Przyjemnej lektury.

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:
ABC czytania – wariant 2, Akcja 100 książek w 2018 roku – 47/100, Czytelnicze igrzyska, Dziecięce poczytania, Olimpiada czytelnicza – 820 stron, Przeczytam 52 książki w 2018 roku – 47/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 5,5 = 29,7 cm, Świat kultury 2018 – 20., W 200 książek dookoła świata – Rosja, Wielkobukowe wyzwanie 2018 – sąsiedzkie porachunki, Wyzwanie Czytamy nowości

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz