wtorek, 15 listopada 2016

Uchodźcy z ziemi Ulro - Grzegorz Jankowicz

Autor – Grzegorz Jankowicz
Tytuł – Uchodźcy z ziemi Ulro
Wydawnictwo EMG
ISBN 978-83-63464-03-5


Ziemia Ulro jest miejscem piekielnym, przejętym przez naukę i technologię, którego mieszkańcy są „ludźmi okaleczonymi”. Motyw świata trzymanego w ryzach pojawił się u Williama Blake’a, a w późniejszym czasie skorzystał z niego Czesław Miłosz, tworząc zbiór esejów, w których krytykował pozbawioną wartości, technokratyczną rzeczywistość. Mieszkańcy ziemi Ulro są okaleczeni, gdyż żyją w przekonaniu, że wiedza i technika konstytuują ich jako władców świata. Jednakże życie tych ludzi jest pozbawione głębi, wartości uniwersalnych; życie traci na wyjątkowości, zamieniając się jedynie w trwanie.

Grzegorz Jankowicz zajmuje ważne miejsce w gronie polskich intelektualistów i znawców kultury jako filozof literatury, krytyk i tłumacz. Pracuje w  Centre for Advanced Studies in the Humanities Uniwersytetu Jagiellońskiego, jest doktorem nauk humanistycznych. Szerszemu gronu odbiorców znany jest z „Tygodnika Powszechnego” , w którym pełni funkcję redaktora działu kultura. Jankowiczowi zawdzięczamy  poziom Międzynarodowego Festiwalu Literatury im. Josepha Conrada, którego jest dyrektorem programowym. W ciągu ostatnich piętnastu lat zajmował się redakcją niezliczonej prawie ilości książek dotyczących literatury. Długo by wymieniać wszystkie aktywności Jankowicza, więc szybko przejdę do tej, która mnie szczególnie interesuje. W grudniu ubiegłego roku ukazał się jego zbiór esejów zatytułowany Uchodźcy z ziemi Ulro.
Pisarki i pisarze, o których mówię w tej książce, na różne sposoby mierzą się z nowoczesnymi postaciami ziemi Ulro. Nie wybrałem wyłącznie tych tekstów, w których opowiadana jest historia o frontalnym ataku na granice, o gwałtownym łamaniu pieczęci i ustanawianiu nowych praw.
Grupa literatów, o których pisze Jankowicz w swoim zbiorze, składa się z twórców zarówno bardzo znanych (jak choćby Kundera, Kafka czy Nabokov), jak i tych będących poza głównym nurtem (tu Ronald Firbank, Leonardo Sciascia, Alberto Manguel). Autor Uchodźców z ziemi Ulro, którego pozwolę sobie w dalszej części nazwać Eseistą, tworzy portrety pisarzy, zwracając często uwagę na wpływ ich biografii na interpretację dzieł. Okazuje się, że w dużej mierze mamy do czynienia z postaciami, które istnieją jednocześnie w świecie rzeczywistym, jak i fikcyjnym. Jest to widoczne na tyle wyraźnie, że należałoby zadać sobie pytanie, gdzie przechodzi granica między tekstem a życiem i czy ta granica w ogóle istnieje. Lektura kolejnych szkiców utwierdza czytelnika w przekonaniu, że linia dzieląca świat przedstawiony i realny zdaje się niezwykle płynna.

Mimo, iż książka Eseisty stanowi zbiór tekstów dotykających zagadnień z teorii literatury, to ani język, ani tematyka nie powinny stanowić bariery. Więcej, niektóre eseje czyta się jak powieść, gdyż historie niektórych opisywanych twórców przypominają fabułę książki. Jankowicz przedstawia postaci, które w jakimś stopniu ograniczane przez swoje środowiska, czas w jakim przyszło im żyć, ogólnie panujące konwenanse i potrafiące się sprzeciwić tym ograniczeniom, uciec z ziemi Ulro. Każdy z bohaterów pojawiających się w zbiorze widział/ła (lub widzi) świat w inny sposób, wykracza(ł/ła) poza wąskie ramy głównego nurtu pojmowania rzeczywistości. Eseista dostrzega tę wyjątkowość i opisuje ją w swoich tekstach. Dlatego też nie brakuje w Uchodźcach z ziemi Ulro sylwetek ludzi zaszczutych, nieszczęśliwych, samotnie walczących o wyższe wartości.

Z wielu tekstów wypływa sympatia Jankowicza do jego postaci oraz aprobata ich działań. Eseista ma do tego pełne prawo, ponieważ jest uczciwy wobec przedstawionych twórców. Nie tworzy niepotrzebnej mitologii, tylko dokłada swój głos do dyskursu literackiego, rzucając nowe światło na interpretacje dzieł, a czasami ratując od zapomnienia część autorów. Ów zbiór jest także świadectwem wielkiej erudycji Jankowicza, jego obycia w świecie kultury, a także przykładem zgrabnej eseistyki. Podróż po zakamarkach literatury - głównie XX-wiecznej - potrafi być naprawdę pasjonującą przygodą.

Warto przeczytać Uchodźców z ziemi Ulro (lub chociaż przejrzeć) przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, lektura esejów Grzegorza Jankowicza może stać się dla nas, czytelników, źródłem objawień literackich; mamy możliwość poznania autorów i autorek, których do tej pory nie spotkaliśmy na drodze książkowych rozkoszy. Po drugie, Eseista odkrywa przed nami tajemnice, dotyka problemów znaczących dla twórczości omawianych pisarzy. Niewątpliwie, zbiór esejów Uchodźcy z ziemi Ulro stanowi pozycję interesującą, przydatną i ważną dla zrozumienia nie tylko wybranych dzieł, ale literatury jako takiej. Zajrzyjcie do książki Jankowicza, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

Dziękuję

Książka bierze udział w wyzwniach:

52/2016 – 162/52, Gra w kolory, Grunt to okładka, Kiedyś przeczytam 2016, Olimpiada czytelnicza, Pod hasłem 2016, Przeczytam 100 książek w 2016 roku – 162/100, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 1,6 = 16,1 cm, Reading Challenge 2016, W 200 książek dookoła świata - Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz