Alice Hoffman
Totalna
magia
Practical
Magic
Cykl
– Practical Magic (tom 2)
Przekład
– Danuta Górska
Wydawnictwo
Albatros
ISBN
978-83-8125-829-6
W każdej z nas jest coś z wiedźmy...
Totalna magia to kontynuacja Zasad magii.
Towarzyszymy następnemu pokoleniu kobiet z rodu Owens. Kolejnym
czarownicom? Kto wie. Chciałabym tylko poprosić was żebyście
zapomnieli na czas czytania o filmie, którego fabuła bardzo luźno
opiera się na powieści Alice Hoffman. Prosto mówiąc, to dwie
różne bajki. I choć nie jest jak w filmie, bardzo mi się podobało
i jestem zaczarowana i oczarowana.
Kiedy Sally i Gillian straciły rodziców, trafiły do domu przy ulicy Magnolii, pod opiekę ciotek – Franny i Jet. Nie były to zwyczajne starsze panie, ale jak wszystkie kobiety z rodu Owensów miały moc – potrafiły rzucać uroki i zaklęcia, zwłaszcza te miłosne… Dlatego tez okoliczni mieszkańcy nieustannie się ich bali… I przenieśli swój strach na nowo przybyłe siostry.
Tak więc Sally i Gillian dorastały w
domu w Massachusetts z ciotkami Franny i Jet. Przy ulicy Magnolii,
gdzie ciotki warzyły różne mikstury nie było ścisłych zasad i
reguł co do wychowywania dzieci. Dziewczynki mogły chodzić spać
po północy, objadać się czekoladowymi batonikami na kolację, a
przede wszystkim (obojętnie jakie warunki panowały na dworze) mogły
nosić czarne wełniane płaszcze. Owensówny od zawsze były
odrzucane przez mieszkańców miasteczka. Ogólnie uważano, że są
odpowiedzialne za każde nieszczęście, które dzieje się w ich
domach.
Wszyscy w miasteczku wiedzieli, że
mieszkanki domu przy Magnolii są czarownicami, dziewczętom nie było
łatwo. Dokuczano im, szydzono z nich, zwłaszcza z Gillian, która
była jak dzikie dziecko, nie umiejąca wysiedzieć dłużej w jednym
miejscu. Dziewczynki były sobie bardzo bliskie i zawsze mogły na
siebie liczyć. Jednak nic nie trwa wiecznie, a czas płynie
nieubłaganie. Poszukująca ciągle nowych wyzwań i wrażeń Gillian pierwsza
opuszcza dom ciotek. To ona odziedziczyła dar rozkochiwania w sobie
kolejnych mężczyzn i łamania im serc. Sally wyszła za mąż, ale
dość szybko owdowiała. Po kochającym mężu pozostały jej dwie
córeczki, tak różne jak dzień i noc – Antonia i Kylie. Pragnąc
normalności Sally wraz z dziewczynkami wyprowadza się od ciotek, by
zacząć życie w innym miejscu, gdzie nikt nie będzie jej oceniał
i patrzył złym okiem. Wracają jednak do domu na Magnolii w każde
wakacje, na kilka tygodni.
Jak
poradziły sobie w dorosłym życiu Sally i Gillian? Czy okoliczności
sprawią, że znów będą razem stawiały czoło całemu światu,
jak to niegdyś bywało? Jakie okażą się córeczki Sally, Antonia
i Kylie? Na te i inne pytania, które przyjdą wam do głowy
znajdziecie z pewnością odpowiedzi w Totalnej magii.
Zawsze rzucaj rozsypaną sól przez lewe ramię. Posadź rozmaryn przy furtce ogrodowej. Dodawaj pieprzu do tłuczonych ziemniaków. Hoduj róże i lawendę, na szczęście. Zakochuj się, kiedy tylko możesz.
Centralną
osią powieści jest miłość, choć nie tak opisana, jak niektórzy
z was lubią. Oprócz niej dostajemy czarownice (ale to już wiecie),
duchy, magiczne ogrody i czarne koty. Narracja jest fascynująca i
żywa a styl pisania Hoffman delikatny i piękny. Czytając możesz
poczuć na twarzy powiew wiatru i odurzający zapach krzewów bzu.
Totalna magia, to jak jej poprzedniczka, książka magiczna, idealna
na każdą porę roku.
Przypomnij
sobie teraz ten czas, gdy byłaś mała i uwielbiałaś
bajki i baśnie.
Jak chciałaś być królewną, księżniczką czy czarodziejką.
Przypomnij sobie o tych wszystkich marzeniach i tęsknotach
towarzyszących otwieraniu kolejnej fantastycznej książki. Teraz
możesz poczuć się tak samo. A może nawet lepiej. Dzięki Alice
Hoffman i jej opowieściom znów poczujesz się, jak ta dziewczynka
sprzed lat. Życzę wam przyjemnej lektury.
monweg
Dziękuję
Książka
bierze udział w wyzwaniach:
Akcja
100 książek w 2020 roku – 41/120; Abecadło z pieca spadło…;
Łów słów – Nama (miasto w Mikronezji); Mierzę dla siebie –
2,5 cm; Oflagowani – niebieski; Olimpiada czytelnicza – 320
stron; Tygodniowe wyzwania książkowe – 224.; Wielkobukowe bingo –
bezsenne – wiedźmy i czarownice
Skusiłaś mnie!
OdpowiedzUsuńI chyba o to chodzi :)
Usuń