Listopad rozbujał się na dobre a ja dopiero teraz znalazłam trochę czasu na podsumowanie tego, co pojawiło się na blogu (i nie tylko) w październiku. Nie wiem jak udawało mi się ogarnąć to wszystko do tej pory w taki sposob, że podsumowanie pojawiało się kilka dni po rozpoczęciu nowego miesiąca. Może znów uda mi się wypracować ten schemat.
Nieuchronnie zbliżamy się do Świąt Bożego Narodzenia. Od jakiegoś czasu w sklepach i na wystawach królują ozdoby świąteczne, a z głośników słychać przeboje znane od lat, a kojarzące nam się wszystkim z tym okresem. Być może to, co napiszę kogoś zdziwi, ale ja nie lubię świąt. Męczą mnie takie rodzinne nasiadówki. Pod tym względem chyba należę do mniejszości. A właśnie! A prezenty już kupujecie? Czy czekacie do ostatniej chwili?
W październiku odbyły się Targi Książki w Krakowie, na których byłam. Fotorelacja z tego wydarzenia tutaj - Zapraszam Oto książki, które ukazały się na blogu (w kolejności publikowania). Kliknij w zdjęcie a dowiesz się, co sądzimy o nich ja i niehalo.
Kilka krótszych opinii ukazało się także w serwisie Lubimy czytać. Oto one:
Dzieci nazistów - Jarosław Molenda
Na blogu ukazało się opinii o 11 książkach z czego 4 (1762 strony) należą do niehalo a 7 (3534) do mnie. Razem daje to 5296 stron, a dziennie 171. Książki z LC to dodatkowe 1833 strony. Wszystkie książki są egzemplarzami recenzenckimi.
W październiku najczęściej czytaliśmy wydawnictwa Albatros i Noir sur Blanc (blog) Filia (LC).
Tym razem 1 książka to literatura polska, a 10 zagraniczna (amerykańska 6, angielska 1, niderlandzka 1, słoweńska 1, włoska 1). LC natomiast to dodatkowe 3 polskie i 2 amerykańskie książki.
W październiku nadal mierzymy, tak jak przez cały rok. Nasz stosik w dziesiątym miesiącu roku urósł o 36,9 cm (blog) + 13,4 cm (LC) = 50,3 cm. Teraz jego wysokość wynosi 297 cm.
Ciągle można się przyłączyć do trwającego wyzwania Abecadło z pieca spadło... W przyszłym roku też się "bawimy". Zapraszam.
Do zobaczenia w grudniu :)
No i pięknie! Te krótkie opinie z LC też możesz publikować na blogu.
OdpowiedzUsuńNo i pięknie! Te krótkie opinie z LC też możesz publikować na blogu.
OdpowiedzUsuń