Ilona Andrews
Biały żar
White Hot
cykl – Ukryte dziedzictwo – tom 2
przełożyła Dominika Schimscheiner
Wydawnictwo Fabryka Słów
ISBN 978-83-7964-766-8
Minęło kilka miesięcy od momentu, gdy odłożyłam na półkę egzemplarz książki Płoń dla mnie. Teraz jestem po lekturze drugiego tomu trylogii Ukryte dziedzictwo duetu pisarskiego występującego jako Ilona Andrews. Z ochotą wróciłam do stworzonego przez nich magicznego świata i jego bohaterki Nevady Baylor. No dobrze, do Rogana też :)
Wiecie, jak to mówią o drugich tomach? Faktycznie zdarza się, że bywają gorsze od pierwszych, wprowadzających. Białego żaru ta klątwa nie dotyczy. Amerykańskiej parze udało się napisać dobrą kontynuację, a właściwie to chyba lepszą od poprzedniczki. Nie jest to fantastyka z najwyższej półki, ale jako literatura rozrywkowa spełnia swoją rolę doskonale.
W tej części mamy możliwość poznać lepiej Nevadę i Szalonego Rogana. Obserwujemy jak Nevada dochodzi do władzy a podejmuje naprawdę trudne decyzje tak zawodowe, jak i osobiste. Nie zabraknie rodziny Nevady, ale dowiemy się więcej o Roganie, o jego rodzinie oraz ich wyjątkowości. Muszę w tym miejscu dodać, że do tej pory postaci stworzone przez Andrews (obojętnie w której powieści) były dopracowane i stanowiły siłę ich książek, bez względu na to czy byli to bohaterowie główni czy drugoplanowi. Oczywiście tym razem nie jest inaczej. Każda postać jest na swój sposób wyjątkowa, każda jest ekscytująca i z przyjemnością się ją poznaje.
W Białym żarze dowiemy się sporo o niesamowitym, niespotykanym, magicznym darze Nevady. Więcej nie zdradzę, bo po co mielibyście czytać. Dobrze, już dobrze. Naszykujcie się na szybką akcję. Będzie się działo: walki, magiczne pojedynki, pościgi samochodowe, strzelaniny…
Być może znacie cykl magiczny z Kate Daniels. Piszę o nim, by się odnieść, bo bardzo często różni czytelnicy i recenzenci porównują te dwa cykle. Zgodzę się, że w obu protagonistkami są silne kobiety, twardo stojące na nogach, które dają się polubić od pierwszego z nimi (literackiego) kontaktu. Jednak trylogia Ukryte dziedzictwo jest bardziej romantyczna. Nie jest to jakoś bardzo irytujące, choć nie przepadam za mocno rozbudowanymi takimi wątkami w książkach. W tym przypadku nawet interesujące i zabawne były te przepychanki między Nevadą a Szalonym Roganem. Ale co ja będę o tym pisać, sami sprawdźcie.
Trzeba przyznać, że tym razem Andrews/Gordonowie się streszczają, bo trylogia a nie wielotomówka. Tym bardziej odnoszę wrażenie, że należy czytać cykl po kolei żeby się nie zgubić i dokładnie wiedzieć o co chodzi. Oczywiście Biały żar tak, jak jej poprzedniczka należą do urban fantasy, z którego to gatunku słynie amerykańska para. W książce nie zabrakło zwrotów akcji, które skutecznie podnoszą temperaturę (zarówno czytanego tekstu, jak i czytelnika). Andrews zaserwowali nam również trochę polityki, pojawia się także wątek terroryzmu. Ale jak to w fantastyce, najważniejsza jest magia, a tej jest pod dostatkiem. I tylko żal pozostaje, że my tak nie możemy.
Jeżeli znacie twórczość rosyjsko-amerykańskiego małżeństwa to wiecie, że raczej nuda wam nie grozi. Jeżeli nie znacie, to jest to dobry moment żeby się zapoznać. Drugi tom cyklu to gotowe antidotum na niepogodę za oknem. Zaczynamy czytać i zapominamy, że na dworze jest brzydko, ciemno, deszczowo i wietrznie. Mamy tylko książkę z jej bohaterami, magią i przepadamy. Pisałam, że to lekka fantastyka, ale nie znaczy, że nie może być dobra. Ale wszystko zależy od tego czego oczekujemy w danym momencie od książki. Przecież nie czytamy (przynajmniej ja nie czytam) cały czas tylko ambitnych i trudnych pozycji. Coś lekkiego też się przydaje w domowej biblioteczce.
Ja czekam na trzecią odsłonę trylogii a wam polecam dwa wcześniejsze tomy.
monweg
Dziękuję
"Biały żar” do kupienia na Bonito
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Przeczytam 120 książek w 2022 roku – 111/120; Abecadło z pieca spadło…; Mierzę dla siebie – 4 cm; 509 stron; Wielkobukowe bingo – książka powyżej 500 stron, tytuł zawierający kolor, świeżynka, fantasy, opowieść z motywem miłosnym; Wielkobukowe minibingo – świeżynka; Wielkobukowe okładkowe bingo – książka z jasną okładką, okładka z kobiecą postacią, na okładce broń; Wielkobukowe alfabetyczne bingo - B
Mnie ostatnimi czasy tylko coś lekkiego interesuje.
OdpowiedzUsuń