czwartek, 26 stycznia 2017

P.S. I Like You - Kasie West

Autor – Kasie West
Tytuł – P.S. I Like You
Przekład – Jarosław Irzykowski
Wydawnictwo Feeria Young
ISBN 978-83-7229-630-6


Co takiego jest w książkach młodzieżowych, że niezmiennie mi się podobają? Chyba to, że wyczuwa się w nich trochę beztroski. Na pewno, gdy czytam wydaję się sobie młodsza. A może po prostu chciałabym cofnąć czas i mieć znów naście lat. Niestety nie da się tego zrobić, a podróżować w czasie też nie potrafię. Pozostają mi tylko książki i wspomnienia.

Bohaterką najnowszej powieści Kasie West jest Lily Abbott. Dziewczyna różni się od swoich rówieśników. Jest indywidualistką. Lubi stare ciuchy i słucha alternatywnego rocka. Ma jedną przyjaciółkę i całkiem zwariowaną rodzinkę. Lubi szkołę, ale nuży ją chemia. W czasie lekcji jej myśli szybują dalej niż sala wykładowa. Sprowadza ją na ziemię monotonny głos nauczyciela. Nie rozstaje się z pewnym zeszytem, w którym zapisuje myśli i słowa przyszłych piosenek, być może przebojów.

Pod wpływem chwili zapisuje na ławce kilka słów piosenki zespołu, którego słucha. Ogromne jest jej zdziwienie, gdy na kolejnej lekcji okazuje się, że ktoś dopisał ciąg dalszy. Czyli jest osoba w tej szkole, która słucha podobnej muzyki. Chłopak? Dziewczyna? Nie wiadomo. Od teraz myśli Lily zaprząta ukradkowa korespondencja z nieznajomym przyjacielem. Porozumiewanie się z niewiadomą osobą coraz bardziej podoba się nastolatce. Już nie tylko muzyka jest tematem ich listów, zwierzają się sobie z własnych problemów i przez to stają się coraz bliżsi. Kto okaże się tajemniczym autorem listów?

Amerykańska pisarka ma niesamowite wyczucie lekkość w kreowaniu swoich bohaterów. Postaci są nakreślone bardzo realistycznie, dzięki czemu możemy rozważać zaprzyjaźnienie się z nimi. Kibicujemy im, trzymamy kciuki za powodzenie ich życiowych planów. Narratorką tej opowieści jest główna bohaterka i dobrze, bo mamy wgląd w jej uczucia i myśli. Lily polubiłam od pierwszych stron. Spodobała mi się ta dziewczyna, która porusza się trochę pod prąd. Gdybym była młodsza na pewno byśmy się zakolegowały.

P.S. I Like You to  bardzo ciepła i napisana z niebywałą lekkością książka o przyjaźni i miłości (ale na szczęście nie jest ckliwa). Nie jest to jednak powieść jakich wiele. Opowieści Kasie West nie są o niczym. Każda porusza ważne tematy i problemy. Tak jest i z tą książką. Cudowna historia ze sporym ładunkiem emocjonalnym, która nada się idealnie na długie zimowe wieczory, ale także na leniuchowanie na leżaku, gdy już nadejdzie wiosna. Czyta się bardzo szybko i absolutnie nie czuć upływającego czasu.

Kasie West pisze w taki sposób, że chce się czytać jej książki, bez względu na wiek. Nie ważne czy masz piętnaście, trzydzieści czy sześćdziesiąt lat, każde kolejne pokolenie znajdzie w tych książkach coś dla siebie. Zdecydowanie polecam twórczość amerykańskiej pisarki. Wcześniejsze powieści Chłopak na zastępstwo i Chłopak z sąsiedztwa były dla mnie odskocznią od monotonii dnia codziennego. P.S. I Like You na chwilę pozwoliła mi się zapomnieć.

Z niecierpliwością będę wyczekiwała kolejnej powieści Kasie. Teraz jestem już pewna, że bardzo miło spędzę z nią czas. A tymczasem gorąco polecam P.S. I Like You nie tylko młodzieży. Gwarantuję, że nie będzie to czas stracony.

Dziękuję



Książka bierze udział w wyzwaniach:

ABC czytania – wariant 2, Dziecięce poczytania, Grunt to okładka,  Książkowa podróż, Olimpiada czytelnicza, Pochłaniam strony, bo kocham tomy, Przeczytam 52 książki w 2017 roku – 15/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 2,9 = 30,6 cm, W 200 książek dookoła świata – Stany Zjednoczone, Wyzwanie Czytamy nowości, Zaczytajmy się

7 komentarzy:

  1. Czytalam już jedną książkę tej autorki i bardzo mi się podobała. Po "PS.I like you" też pewnie sięgnę, lubię czasami przeczytać takie lekkie, odmóżdżające młodzieżówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy odmóżdżające, ale na pewno lekkie :)

      Usuń
  2. Czasem dobrze sięgnąć po taką nieco lżejszą lekturę. Faktycznie można trochę oderwać się od rzeczywistości i poczuć się beztrosko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś miło mi się ta książka kojarzy - czytałam już wcześniej kilka pozytywnych opinii. Doceniam takie młodzieżowe powieści jeśli niosą ze sobą jakieś mądre przesłanie i nie są przesłodzone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie, bo Kasie West potrafi pisać. Polecam Ci i tę i inne jej powieści :)

      Usuń
  4. Jestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.

    OdpowiedzUsuń