Autor
– Kasie West
Tytuł
– P.S. I Like You
Przekład
– Jarosław Irzykowski
Wydawnictwo
Feeria Young
ISBN 978-83-7229-630-6
Co
takiego jest w książkach młodzieżowych, że niezmiennie mi się podobają? Chyba
to, że wyczuwa się w nich trochę beztroski. Na pewno, gdy czytam wydaję się
sobie młodsza. A może po prostu chciałabym cofnąć czas i mieć znów naście lat.
Niestety nie da się tego zrobić, a podróżować w czasie też nie potrafię.
Pozostają mi tylko książki i wspomnienia.
Bohaterką
najnowszej powieści Kasie West jest Lily Abbott. Dziewczyna różni się od swoich
rówieśników. Jest indywidualistką. Lubi stare ciuchy i słucha alternatywnego
rocka. Ma jedną przyjaciółkę i całkiem zwariowaną rodzinkę. Lubi szkołę, ale
nuży ją chemia. W czasie lekcji jej myśli szybują dalej niż sala wykładowa.
Sprowadza ją na ziemię monotonny głos nauczyciela. Nie rozstaje się z pewnym
zeszytem, w którym zapisuje myśli i słowa przyszłych piosenek, być może
przebojów.
Pod
wpływem chwili zapisuje na ławce kilka słów piosenki zespołu, którego słucha.
Ogromne jest jej zdziwienie, gdy na kolejnej lekcji okazuje się, że ktoś
dopisał ciąg dalszy. Czyli jest osoba w tej szkole, która słucha podobnej
muzyki. Chłopak? Dziewczyna? Nie wiadomo. Od teraz myśli Lily zaprząta
ukradkowa korespondencja z nieznajomym przyjacielem. Porozumiewanie się z
niewiadomą osobą coraz bardziej podoba się nastolatce. Już nie tylko muzyka
jest tematem ich listów, zwierzają się sobie z własnych problemów i przez to
stają się coraz bliżsi. Kto okaże się tajemniczym autorem listów?
Amerykańska pisarka ma niesamowite wyczucie i lekkość w kreowaniu
swoich bohaterów. Postaci są nakreślone bardzo realistycznie, dzięki czemu
możemy rozważać zaprzyjaźnienie się z nimi. Kibicujemy im, trzymamy kciuki za
powodzenie ich życiowych planów. Narratorką tej opowieści jest główna bohaterka
i dobrze, bo mamy wgląd w jej uczucia i myśli. Lily polubiłam od
pierwszych stron. Spodobała mi się ta dziewczyna, która porusza się trochę pod
prąd. Gdybym była młodsza na pewno byśmy się zakolegowały.
P.S. I Like You to bardzo
ciepła i napisana z niebywałą lekkością książka o przyjaźni i miłości (ale na
szczęście nie jest ckliwa). Nie jest to jednak powieść jakich wiele. Opowieści
Kasie West nie są o niczym. Każda porusza ważne tematy i problemy. Tak jest i z
tą książką. Cudowna historia ze sporym ładunkiem emocjonalnym, która nada się
idealnie na długie zimowe wieczory, ale także na leniuchowanie na leżaku, gdy
już nadejdzie wiosna. Czyta się bardzo szybko i absolutnie nie czuć upływającego
czasu.
Kasie
West pisze w taki sposób, że chce się czytać jej książki, bez względu na wiek.
Nie ważne czy masz piętnaście, trzydzieści czy sześćdziesiąt lat, każde kolejne
pokolenie znajdzie w tych książkach coś dla siebie. Zdecydowanie polecam
twórczość amerykańskiej pisarki. Wcześniejsze powieści Chłopak na zastępstwo i Chłopak
z sąsiedztwa były dla mnie odskocznią od monotonii dnia codziennego. P.S. I Like You na chwilę pozwoliła mi się
zapomnieć.
Z
niecierpliwością będę wyczekiwała kolejnej powieści Kasie. Teraz jestem już
pewna, że bardzo miło spędzę z nią czas. A tymczasem gorąco polecam P.S. I Like You nie tylko młodzieży.
Gwarantuję, że nie będzie to czas stracony.
Dziękuję
Książka
bierze udział w wyzwaniach:
ABC
czytania – wariant 2, Dziecięce poczytania, Grunt to okładka, Książkowa podróż, Olimpiada czytelnicza, Pochłaniam
strony, bo kocham tomy, Przeczytam 52 książki w 2017 roku – 15/52, Przeczytam
tyle, ile mam wzrostu – 2,9 = 30,6 cm, W 200 książek dookoła świata – Stany Zjednoczone,
Wyzwanie Czytamy nowości, Zaczytajmy się
Czytalam już jedną książkę tej autorki i bardzo mi się podobała. Po "PS.I like you" też pewnie sięgnę, lubię czasami przeczytać takie lekkie, odmóżdżające młodzieżówki :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy odmóżdżające, ale na pewno lekkie :)
UsuńCzasem dobrze sięgnąć po taką nieco lżejszą lekturę. Faktycznie można trochę oderwać się od rzeczywistości i poczuć się beztrosko :)
OdpowiedzUsuńTak i lubię bardzo tę beztroskę :)
UsuńJakoś miło mi się ta książka kojarzy - czytałam już wcześniej kilka pozytywnych opinii. Doceniam takie młodzieżowe powieści jeśli niosą ze sobą jakieś mądre przesłanie i nie są przesłodzone :)
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo Kasie West potrafi pisać. Polecam Ci i tę i inne jej powieści :)
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.
OdpowiedzUsuń