piątek, 6 stycznia 2017

Baśniowe ścieżki - Sabina Pelc

Autor – Sabina Pelc
Tytuł – Baśniowe ścieżki
Wydawnictwo Novae Res
ISBN 978-83-8083-304-3



Lubię co jakiś czas sięgnąć po bajki. To ma na mnie zbawczy wpływ. Czuję się młodsza, szczęśliwsza. Dobrze mieć w każdym wieku coś z dziecka.

Wszyscy znamy bajki, które od dłuższego czasu utrzymują się w czołówce literatury dziecięcej. Myślę tu o bajkach Disneya, które oprócz filmów ukazują się także w wersji papierowej, żeby można się nimi cieszyć w każdym momencie. Jest ich tak wiele, że nie sposób wymienić wszystkich. Ale pokuszę się na kilka tytułów. Jedna z moich ulubionych Król Lew;  cudowny ponad wszystko Zakochany kundel; jedno z ostatnich dzieł Kraina lodu. Jednak nie o najsławniejszych bajkach będzie dzisiejszy wpis.
Dobre serce jest droższe niż złoto i całe bogactwo świata. Mieści się w nim to, co najpiękniejsze i to właśnie ono pomnaża bogactwa.
Baśniowe ścieżki nieznanej mi dotąd pisarki Sabiny Pelc, to zbiór sześciu krótkich bajeczek dla młodszych dzieci. Każda z bajek posiada morał, choć nie wszystkie dobrze się kończą. Baśniowe ścieżki zabiorą naszych milusińskich w fantastyczny świat, gdzie obok ludzi żyją wróżki, skrzaty, gadające zwierzęta oraz złe i podstępne postaci, uosabiające wszelkie wady świata: zazdrość, chciwość, nieuczciwość.
Tylko miłość i nadzieja, dają prawdziwe szczęście.
Słów kilka o czym są te bajki. O diabelskim młynie przekazuje, że najważniejszymi wartościami są mądrość i skromność. O złocie, bogactwie i sercu biedaka przekonuje nas, że największym skarbem jest serce. O uczciwości, chciwości i zaczarowanym dębie jak sam tytuł mówi, to bajka gdzie uczciwość i chciwość wysuwają się na pierwsze miejsce. Nie trudno zgadnąć, która cecha wygrywa. O Małgorzatce, która szukała domu to bajka, w której spotykamy gadające zwierzęta, a najważniejsza staje się miłość. O Katarzynie, co nie chciała Tatarzyna gdzie znów pojawia się miłość, ale również odwaga. O kupcu Walentym to bajka ze skrzatami domowymi, o uczciwości i zgodzie.
Tam gdzie miłość i zgoda, tam radość i dostatek.

Bajki Sabiny Pelc można zdecydowanie czytać kilkulatkowi. Zamieszczone co kilka stron ilustracje pozwolą na lepsze przyswojenie tekstu. Obrazki nie są najpiękniejsze, ale pasują do spokojnego rytmu bajek i przypominają odrobinę ilustracje w legendach, które czytałam mojemu synowi.

Książeczka nie jest długa i nużąca. Można ją czytać po jednej opowieści lub od razu całość [wszystko zależy od dziecka]. Bajki niosą pozytywne wartości i morały tak ważne w życiu małego dziecka. Idealne na spędzenie dodatkowych kilku minut z latoroślą, na przykład przed snem. Gorąco polecam.

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:

ABC czytania – wariant 1, Czytamy nowości, Dziecięce poczytania, Grunt to okładka, Łów słów, Olimpiada czytelnicza, Pochłaniam strony, bo kocham tomy, Przeczytam 52 książki w 2017 roku – 3/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 0,8 = 3,7 cm, Zaczytajmy się

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz