poniedziałek, 31 marca 2025

Nieznajoma z portretu - Camille de Peretti

 

Camille de Peretti

Nieznajoma z portretu

L’inconnue du portrait

Seria butikowa

przekład Joanna Prądzyńska

Wydawnictwo Albatros

ISBN 978-83-8361-539-4

Dwa w jednym? Jeden w dwóch? Brzmi tajemniczo? Już wyjaśniam. Camille de Peretti snuje historię wokół portretu Gustava Klimta znanego jako Portret damy. To tajemnicze dzieło, które powstało z innego, Backfisch z 1910 roku. Klimt postanowił jednak ten obraz na rok przed śmiercią przemalować, automatycznie go zmieniając. W ten sposób zostały odnotowane dwa obrazy: pierwszy z 1910, a drugi z 1917. Dopiero po osiemdziesięciu latach studentka historii sztuki udowodniła, że jest to jeden obraz. Na tym nie koniec jego dziwnych losów, bo został skradziony i po 22 latach zwrócony w idealnym stanie.

Do tej pory nikt nie ma pojęcia kim była kobieta pozująca artyście do tego portretu. Nie dziwię się, że taki temat stał się zalążkiem do powstania opowieści, która połączyła świat sztuki, historię i fikcję literacką.


W Nieznajomej z portretu zostajemy rzuceni na dwa kontynenty, od Wiednia, przez Manhattan i Teksas, do Piacenzy. Otrzymujemy sagę rodzinną rozłożoną na przestrzeni ponad stu lat (od lat dwudziestych XX wieku do współczesności). Towarzyszymy różnym bohaterom, którzy wydają się kompletnie ze sobą niepowiązani.

Od samego początku, gdy poznajemy burzliwe i zagadkowe dzieje obrazu Gustava Klimta, który zdobi także okładkę książki, zastanawiamy się, co wspólnego te osoby pojawiające się w każdym z tych miejsc, na osi czasu zaserwowanej nam przez Peretti, będą miały finalnie. Co je łączy i z obrazem, może z jego powstaniem, może z modelką, a może z samym Gustavem Klimtem?


Camille de Peretti wykorzystała talent do snucia interesujących historii. Na bazie kilku faktów stworzyła swoją, całkiem prawdopodobną i bardzo wciągającą wersję tego, co mogło wydarzyć się z obrazem Gustava Klimta, którego do dziś otacza nimb tajemnicy.

Poznajemy historie Marthy, Isidora, Pearl i to oni przewijają się przez całą powieść, głównie w retrospekcjach. Rozrzuceni na dwóch kontynentach bohaterowie, z których losy dwójki przypadają na lata 20. i 30. XX wieku wprowadzają trochę zamętu, ale i ogromnej ciekawości. Dochodzi do tego spajająca w pewien sposób te trzy historie amerykańska prawniczka, no i ten wyjątkowy obraz, na co dzień zdobiący wnętrze Galerii Sztuki Współczesnej Ricci Oddi w Piacenzy.




Peretti oddała w ręce czytelników niesamowicie interesująca i intrygującą opowieść, osnutą na bazie prawdziwych wydarzeń, bo jesteśmy obserwatorami tego, jak wyglądała wtedy rzeczywistość i mamy możliwość „liznąć” troszeczkę historii. Dzięki jednemu z bohaterów poznajemy dokładnie jak działa wyrażenie „od pucybuta do milionera”. Nieznajoma z portretu oprócz tego, że zgrabnie łączy sztukę z historią, pokazuje nam miłość, tajemnice, poszukiwanie własnej tożsamości i korzeni. Peretti nie unika też trudnych, a dla niektórych niewygodnych tematów: samotne macierzyństwo, wykorzystania, zróżnicowanie społeczne przez to zderzenie biedy z bogactwem czy sierocińca z apartamentem.


Nieznajoma z portretu to kolejna pozycja z przepięknej Serii butikowej Albatrosa, do której propozycje wybierane są naprawdę starannie. Ta z pewnością od innych nie odstaje i z czystym sumieniem mogę ją polecić innym czytelnikom, bo to kawał całkiem przyzwoitej literatury, która nawiasem mówiąc zgarnęła prawie wszystkie możliwe francuskie nagrody.


monweg


Dziękuję




Nieznajoma z portretu - Camille de Peretti do kupienia na Bonito



W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2025 roku – 37/120; Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3,1 cm; Pod hasłem – D; Trójka e-pik – kocyk, gorąca czekolada i… książka; Wielkobukowe okładkowe bingo – okładka wykorzystująca obraz; Wielkobukowe alfabetyczne bingo - N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz