Barbara Kingsolver
Biblia jadowitego drzewa
The Poisonwood Bible
przekład - Tomasz Bieroń
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8361-265-2
Biblia jadowitego drzewa jest moim drugim spotkaniem z twórczością Barbary Kingsolver. W październiku 2023 roku miałam przyjemność czytać Odyseję z serii Piąta Strona Świata Wydawnictwa Albatros. Uwiodła mnie Kingsolver tą historią, gdzie nastąpiło zderzenie dwóch światów: artystycznego, Diego Rivery i Fridy Kahlo z surowym, Roosevelta, Hoovera, itp. Rzecz się rozgrywała w Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Tym razem Laureatka Nagrody Pulitzera amerykańską rodzinę umieszcza w Kongu na przełomie lat 50. i 60. XX wieku.
Co może skłonić sześcioosobową rodzinę żyjącą spokojnie w Georgii, do tak zaskakującej zmiany swojego życia? Fanatyzm. Bogobojny kaznodzieja, Nathan Price, postanawia szerzyć ewangelię w rządzonym przez Belgów Kongu. Taka przeprowadzka logistycznie jest bardzo trudna, można wziąć ze sobą ograniczoną ilość rzeczy. Swoje nowe życie rozpoczynają w wiosce Kilanga. Nie zdają sobie sprawy, co ich tam czeka, jak trudne życie jest w Afryce. I tak się składa, że trafiają prawie w sam środek konfliktu – walki Konga o uzyskanie niepodległości i przemian politycznych. Te wydarzenia historyczne stały się interesującym tłem dla opowieści snutej przez autorkę Odysei.
Wyobraź sobie ruinę tak dziwną, że nie mogła się wydarzyć. Najpierw przedstaw sobie las (…) Drzewa to słupy śliskiej, moręgowatej kory, podobne muskularnych, przerośniętych ponad wszelką miarę zwierząt. Każda przestrzeń pulsuje życiem (…) Liany duszą swoich bliskich w wiecznej walce o światło słoneczne (…) Ten las zjada sam siebie i żyje wiecznie.
Warto zwrócić uwagę na narrację, która dla wielu czytelników będzie stanowiła twardy orzech do zgryzienia. Narracja prowadzona jest przez pięć osób, pięć kobiet – żonę i cztery córki baptysty – i naprawdę jest dość trudna w odbiorze. W ten sposób poznajemy wydarzenia z punktu widzenia każdej z kobiet. To dobrze, bo one często się uzupełniają, a każda z nich jest zupełnie inna, więc obraz też otrzymujemy odmienny.
Można Biblię jadowitego drzewa nazwać powieścią o dorastaniu i na pewno nie będzie to nadużyciem. Bo każda z panien Price dorasta i zmienia się tak fizycznie, jak i psychicznie pod wpływem tego, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu, ale także jaki wpływ wywiera na nie zderzenie się z całkiem nowym światem i nową dla nich rzeczywistością. Doświadczenia nabyte podczas pobytu w Kongo zaważą na dalszym ich życiu.
Biblia jadowitego drzewa to przepięknie napisana historia, intensywna i soczysta, wywołująca różne emocje. Nie jest to książka do przeczytania w jeden wieczór czy weekend i nie mam na myśli grubości. Tematyka i język – piękny, poetycki, którym zaszczyca nas Kingsolver wymagają czasu i spokoju. Najlepiej poznawać Afrykę amerykańskiej pisarki w ciszy, albo słuchając głosów natury, wtedy łatwiej jest nam się przenieść w tę zieloność, gdzie „drzewa mają oczy”.
Warto docenić pracę tłumacza Tomasza Bieronia. Przypuszczam, że nie była ona łatwa, żeby oddać piękno języka Barbary Kingsolver. Udało się i brawa dla niego.
I okładka niezastąpionej Kasi Meszki. Prosta i cudna; w dotyku taka, jaką lubię – matowa.
Niełatwa i ambitna powieść, stanowiąca pewnego rodzaju wyzwanie. A jeżeli jesteście ciekawi skąd taki tytuł, to wyjaśnienie znajdziecie na kartach książki.
monweg
Dziękuję
Biblia jadowitego drzewa - Barbara Kingsolver do kupienia na Bonito
W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2025 roku – 25/120; Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3,5 cm; 544 stron; Trójka e-pik – zaległość – Afryka dzika; Wielkobukowe alfabetyczne bingo – B; Wielkobukowe albo-albo – literatura amerykańska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz