poniedziałek, 28 stycznia 2019

Pudełko z guzikami Gwendy - Stephen King, Richard Chizmar


Stephen King, Richard Chizmar
Pudełko z guzikami Gwendy
Gwendy's Button Box
Przekład – Danuta Górska
Ilustracje – Ben Baldwin, Keith Minnion
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8125-072-6



Stephen King – wybitny amerykański pisarz, nazywany (całkiem słusznie) Królem Horroru. Richard Chizmar – popularny i doceniony przez krytyków autor opowiadań. Co mogło wyjść z takiej współpracy? Jeśli myślicie, że jakieś grube tomiszcze objętością przypominające To lub Bastion, to jesteście w błędzie. Pudełko z guzikami Gwendy to dłuższe opowiadanie, a może raczej nowela, licząca z notą o autorach i ilustratorach zaledwie 176 stron. Ale przecież nie objętość świadczy o wielkości dzieła.
Miasteczko Castle Rock przez lata widziało niejedno mrożące krew w żyłach zdarzenie. Ale pewna historia nigdy nie została opowiedziana... aż do teraz.

Castle Rock. Nie wiem czy jest to ulubione miasteczko Stephena Kinga, ale jedno jest pewne – bardzo często przewija się w jego twórczości: Martwa strefa, Cujo, Mroczna połowa, Sklepik z marzeniami i ostatnio czytane przeze mnie Uniesienie. Castle Rock to fikcyjne miasteczko wzorowane na twórczości H.P. Lovecrafta, którego wielkim fanem jest King. Jednak niektórzy dopatrują się związku z rodzinną miejscowością Mistrza Horroru, Durham.
Wszystko zaczęło się na Schodach Samobójców, w letni dzień 1974 roku. Dwunastoletnia Gwendy Peterson jak co dzień z trudnością wbiegała po wiszących schodach na szczyt wzgórza. Kiedy gorączkowo łapała oddech, usłyszała nieznajomy głos: - Hej dziewczyno! Podejdź no tu na chwilę. Musimy pogadać, ty i ja.

Na pogrążonej w cieniu ławce siedział mężczyzna w czarnym kapeluszu, z tajemniczym pudełkiem na kolanach. Przyjdzie czas, kiedy Gwendy będzie widziała go w każdym koszmarze...

I tak się zaczyna ta opowieść. W noweli Pudełko z guzikami Gwendy poznajemy dwunastoletnią dziewczynkę z nadwagą, która pokonuje codziennie spory dystans, aby w efekcie dotrzeć do Schodów Samobójców i ukoronować tym samym dobrze wykonaną robotę. Może nie przejmowałaby się kilkoma dodatkowymi kilogramami, ale dzieci nie dają jej zapomnieć o jej „nadbagażu”.


Dziewczynka przyjmuje, z pewnym wahaniem, dziwne pudełko z guzikami od tajemniczego Farrisa. Pudełko ponoć posiada wielką moc. Czy Gwendy przekona się jak wielką? Nie mogę tego zdradzić, żeby nie popsuć wam zabawy z lektury. Myśli Gwendy krążą wokół pudełka. Dziewczynka jest ciekawa w jaki sposób działają dziwne guziki. Nie sądzę żebym umiała się powstrzymać mając dwanaście lat. Chyba nie znalazłabym w sobie aż tyle siły żeby nie spróbować.
(…) sekrety to kłopot, może największy kłopot ze wszystkich. Obciążają umysł i zajmują miejsce na świecie.

Nie zawsze ma się czas na to by zacząć czytać grubą powieść. Idealne w tym momencie są wszelkie krótkie formy, a taką formą jest niewątpliwie nowela Pudełko z guzikami Gwendy. To interesująca opowieść, nie za mroczna, ale tajemnicza. I oczywiście Castle Rock, miasteczko, w którym dzieją się naprawdę dziwne rzeczy. Jeśli jeszcze się o tym nie przekonaliście, to może najwyższy czas to zmienić.

Podoba mi się efekt pracy Kinga i Chizmara. Otrzymaliśmy historię magiczną, w baśniowym klimacie o mądrym przesłaniu (przynajmniej ja tak uważam). Jak widać Stephen King nie musi pisać tylko horrorów, żeby zachwycać. W tym miejscu muszę wspomnieć o szacie graficznej książki autorstwa Bena Baldwina, która jest po prostu cudowna. Wewnątrz książka posiada liczne ilustracje Keitha Minniona równie udane.

Oczywiście nikt się chyba nie zdziwi, że polecam lekturę tej noweli – nie tylko ciągle rosnącym w siłę rzeszom wielbicieli Mistrza Grozy. Odwiedźcie Castle Rock i poznajcie magię tego miejsca.

Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2019 roku – 8/120, Łów słów – guzik, Oflagowani – żółty, Olimpiada czytelnicza – 176 stron, Mierzę dla siebie – 1,8 cm, Wielkobukowe Bingo – wyzwanie dodatkowe - #WBBINGO – Stephen King, Wyzwanie czytelnicze LC - #WyzwanieLC2019



3 komentarze:

  1. Mam tę książkę i od niej planuję zacząć przygodę z Kingiem. Nie wiem czy słusznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dlaczego nie. Zanim się wejdzie w ten jego mroczny świat można zacząć od czegoś delikatniejszego.

      Usuń
  2. Tą pozycję mam już za sobą. Również polecam.

    Www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń