sobota, 13 maja 2017

Ostatnia rola Hattie - Mindy Mejia

Autor – Mindy Mejia
Tytuł – Ostatnia rola Hattie
Tytuł oryginału – Everything You Want Me to Be
Przekład – Monika Wiśniewska
Wydawnictwo Burda Książki
ISBN 978-83-8053-190-1


Pine Valley to niewielkie miasteczko w Minnesocie, gdzie żyje się niespiesznie, może nawet trochę leniwie, a wszyscy się znają i wiedzą o sobie więcej niż powinni. Pine Valley stało się sceną dla wydarzeń przedstawionych w powieści Ostatnia rola Hattie Mindy Mejii. Sennym społeczeństwem miasteczka wstrząsa straszliwa wiadomość. W starej stodole znalezione zostało trudne do identyfikacji, mocno okaleczone ciało nastolatki, uczennicy ostatniej klasy liceum, Hattie Hoffman.

Miejscowy szeryf Del Goodman prowadzi śledztwo. Nie jest to łatwa sprawa, gdyż Del jest przyjacielem rodziny ofiary. Poza tym wszyscy patrzą mu na ręce, bo Hattie była ogólnie lubianą dziewczyną. Tylko czy na pewno znano nastolatkę? Okazuje się, że Hattie była dobrą aktorką nie tylko na scenie, także w życiu odgrywała zamierzone wcześniej role: kochanej córki, oddanej przyjaciółki, wzorowej uczennicy. Jaka była naprawdę?

Autorka zastosowała ciekawą narrację, która opowiada historię z punktu widzenia trzech osób: samej Hattie, szeryfa Dela i nowego nauczyciela angielskiego. Ostatnia rola Hattie to zapis ostatniego roku życia ofiary aż po wydarzenia doprowadzające do jej śmierci. Dobrze było zajrzeć w głowę każdej z tych postaci, a szczególnie móc być prowadzonym przez samą Hattie.


Teraz chyba przyszedł czas na dołożenie łyżki dziegciu do beczki miodu. Przede wszystkim główny zarzut, czyli zdanie będące reklamą [a może antyreklamą] książki: Mroczniejsza niż „Miasteczko Twin Peaks”, bardziej tajemnicza niż „Fargo”. Wydaje mi się, że to zdanie jest nadużyciem i ktoś wyrządził książce niedźwiedzią przysługę. Tak się składa, że od kilku dni przypominam sobie serial w reżyserii Davida Lincha i Ostatnia rola Hattie przy takim porównaniu wypada naprawdę blado. Jedynym stycznym punktem obu tych opowieści jest śmierć nastolatki w spokojnym, sennym miasteczku.

Ostatnia rola Hattie to klimatyczny thriller psychologiczny i przyznaję, że nie taki znowu ostatni. Uważam, że Mindy Mejia poradziła sobie, a efektem tego jest powieść, której lektura nie zajmuje dużo czasu. Powiem więcej, czytało mi się bardzo przyjemnie, a jest to zasługą nie tyle talentu Mejii, ile przecudowną pogodą dzisiaj. Rozłożyłam się w ogrodzie i spędziłam wspaniały dzień na świeżym powietrzu z książką, którą połknęłam na raz. Jednak mimo tego jestem pewna, że chyba już nie powrócę do jej lektury.

Ostatnia rola Hattie nie jest najlepszym thrillerem, który czytałam. Szczerze mówiąc czegoś mi w tej książce brakowało, coś mi nie do końca grało. A może po prostu za łatwo mi poszło rozwiązanie zawiązanej intrygi przez amerykańską pisarkę.

Jeśli jednak jesteście wielbicielami tego gatunku literackiego, to sądzę, że istnieje możliwość iż spędzicie z tą książką przyjemną chwilę [może nawet kilka]. Chciałabym bardzo napisać w tym miejscu – polecam gorąco, ale pozostawiam was z decyzją, czy dać szansę tej książce. Ja spodziewałam się po niej czegoś więcej, ale to moje subiektywne odczucie.

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:

ABC czytania – wariant 1, Czytelnicze igrzyska 2017, Kitty’s Reading Challenge – niedokładne tłumaczenie, Olimpiada czytelnicza 2017, Przeczytam 52 książki w 2017 roku – 65/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 2,5 = 11,3 cm, W 200 książek dookoła świata – Stany Zjednoczone, Wyzwanie Czytamy nowości, Wyzwanie czytelnicze 2017 – osoba, Zmierz się z tytułami – ostatni

2 komentarze:

  1. Masz rację, zrobił krzywdę, bo klimatu "Miasteczka Twin Peaks" chyba nic nie przebije :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest specyficzny i trudny do podrobienia :)

      Usuń