Autor
– Francesca Zappia
Tytuł
– Wymyśliłam Cię
Tytuł
oryginału – Made You Up
Przekład
– Marek Cieślik
Wydawnictwo
Feeria Young
ISBN
978-83-7229-626-9
Wymyśliłam Cię to kolejna powieść, którą ja i mój blog objęliśmy patronatem medialnym. Wyczekujcie [już niedługo] konkursu, gdzie będziecie mogli wygrać egzemplarz tej książki.
Schizofrenia to psychoza
charakteryzująca się nieadekwatnym
postrzeganiem, odbiorem i oceną rzeczywistości. Chore osoby mają upośledzoną umiejętność
oceny własnej osoby i otoczenia, a nawet relacji z innymi.
Na pewno zastanawiacie się
dlaczego piszę o chorobie psychicznej. Odpowiedź jest bardzo prosta. Główna
bohaterka i narratorka debiutanckiej powieści Fransceski Zappii Wymyśliłam Cię jest chora właśnie na
schizofrenię.
Alex zdaje sobie sprawę, że jej
postrzeganie rzeczywistości odbiega od normalności. Ma problemy z zauważaniem
różnic między tym, co prawdziwe, a złudzeniem. Wszystko, co choć trochę odbiega
od powszedniości, czy jest po prostu przerysowane, Alex uwiecznia za pomocą
aparatu fotograficznego, bez którego się nigdzie nie rusza. W taki sposób ma
możliwość sprawdzenia swoich „wizji”.
Definicja szaleństwa według Einsteina polega na robieniu bez końca tej samej rzeczy przy równoczesnym oczekiwaniu różnych rezultatów. Bez przerwy robiłam zdjęcia w nadziei, że kiedyś spojrzę na któreś i rozpoznam w widocznym na nim przedmiocie halucynację. Przeprowadzałam swoje kontrole otoczenia, licząc na to, że kiedyś w końcu będę w stanie poruszać się swobodnie, wyleczona z paranoi.
I bez swojej dolegliwości
dziewczyna jest bardzo oryginalna i zwraca na siebie uwagę. Alex ma naturalnie czerwone włosy, co często
staje się powodem głupich zaczepek. Dzień za dniem podejmuje walkę z chorobą i
o siebie, ale nie jest typową silną bohaterką. Każdy kto pozna Alex stwierdzi
raczej, że dziewczyna tę walkę często przegrywa i potrzebuje wsparcia. Od
niedawna może liczyć na pomocną dłoń chłopaka, po którym ratunku wcześniej by się
nie spodziewała. Zawsze też może polegać na swojej młodszej siostrze, która jej
nie ocenia.
Alex jest tego typu bohaterką, którą
lubi się od przeczytania pierwszej kartki. Kibicuje się jej w każdej sytuacji.
Trzyma się kciuki za powodzenie wszystkich planów i zamierzeń. Lubię takie
postaci w literaturze. I cały czas lubię powieści młodzieżowe, mimo że
młodzieżą od bardzo dawna nie jestem. Cieszę się, że powstają książki, które
nie są o niczym. Traktują o ważnych tematach, dotykają interesujących
problemów. Taka jest powieść Zappii Wymyśliłam
Cię – ważna i mądra.
Leki czasem mi nawet pomagały. Wiedziałam, że działają, kiedy świat nie wydawał mi się tak kolorowy czy interesujący jak zwykle. Na przykład wtedy, gdy zauważałam, że homary w sklepowym akwarium nie są jaskrawoczerwone. Albo kiedy docierało do mnie, jakim absurdem jest sprawdzanie, czy nie mam w jedzeniu nadajników GPS.
Na pewno niektórzy, po
przeczytaniu tytułu pomyślą, że to opowieść o miłości. Nic bardziej mylnego. Co
prawda jest delikatny wątek romantyczny, ale porównać go można bardziej do muśnięcia,
jak skrzydłem motyla, czyli nie jest przesłodzony, ani mdlący.
Podsumowując uważam debiut
Franceski Zappii za udany i na pewno będę wyczekiwała jej kolejnych książek. Wymyśliłam Cię jest napisana lekko i
przystępnie, a lektura powieści nie zajmuje dużo czasu. Uwaga! Istnieje
możliwość zarwania przynajmniej jednej nocy.
Zdecydowanie nie jest to
powieść szablonowa i jeśli właśnie w tym momencie potrzebujecie książki
oryginalnej, jak jej bohaterka, to jest to pozycja dla was. Szukacie
wyrazistych bohaterów w opowieści, gdzie wątek miłosny nie jest na pierwszym
miejscu [jak w większości młodzieżówek], a jego miejsce zajmuje choroba, to
jest to książka idealna dla was. Nie dajcie się przestraszyć – mimo iż jest to
powieść o schizofreniczce, nie jest przygnębiająca, a momentami można zaśmiać
się w głos. Nie pozostaje mi nic innego – gorąco polecam.
Dziękuję
Książka bierze udział w
wyzwaniach:
ABC czytania – wariant 2,
Czytamy powieści obyczajowe, Czytelnicze igrzyska 2017, Dziecięce poczytania,
Olimpiada czytelnicza, Przeczytam 52 książki w 2017 roku – 46/52, Przeczytam
tyle, ile mam wzrostu – 2,9 = 12,1 cm, W 200 książek dookoła świata – Stany Zjednoczone,
Wyzwanie Czytamy nowości
Możliwość zarwania przynajmniej jednej nocy :) Kuszące stwierdzenie :)
OdpowiedzUsuńKuszące :) Mnie się przytrafiło :) Książka wciąga i momentami ciężko się od niej oderwać.
Usuń