czwartek, 14 kwietnia 2016

Before. Chroń mnie przed tym, czego pragnę - Anna Todd

Autor – Anna Todd
Tytuł – Before. Chroń mnie przed tym, czego pragnę
Tytuł oryginału – Before
Seria - After
Przekład – Krzysztof Skonieczny
Wydawnictwo OMG Books
ISBN 978-83-240-3572-4

Before. Chroń mnie przed tym, czego pragnę - Todd Anna
Życie Hardina można podzielić na to, co zdarzyło się przed poznaniem Tessy, i na to, co zdarzyło się później. Wcześniej Hardin nie miał nic do stracenia.
Tylko gniew pobudzał go do działania. Nikt nie nauczył go, co to znaczy kochać. Hardin zawsze był sam. Imiona kolejnych dziewczyn zlewały się w jedno. Pragnął ich dotyku, ale od uczuć trzymał się z daleka. Dzięki temu życie było proste.
Tessa miała być kolejną łatwą zdobyczą. Całkiem nieźle się bawił… dopóki szarość jej oczu nie zaczęła prześladować go w snach, a kształt jej ust doprowadzać do szaleństwa. Tak dobrze sobie radził, zanim popełnił błąd i pozwolił jej stać się całym światem! Obiecał sobie, że zrobi wszystko, by było tak jak dawniej.
Większość z was, którzy zaglądacie do mnie, wie jakie mam zdanie o wcześniejszych powieściach z serii After Anny Todd. Delikatnie mówiąc, nie byłam zachwycona i uważałam, nadal uważam, że szkoda było papieru na te 2824 zadrukowane strony. Z obawą sięgałam po kolejny, piąty już tom o niezrozumiałej dla mnie miłości dwojga młodych ludzi, Tessy i Hardina. Otrzymałam książkę, która, w porównaniu z wcześniejszymi czterema częściami, wypada trochę lepiej. Mimo, że pisarstwo Anny Todd jest toporne i brak mu polotu, to muszę przyznać, iż ten tom jest odrobinę dojrzalszy. Nadal jednak ma się wrażenie, że książkę napisała, nie prawie trzydziestoletnia kobieta, lecz nastolatka.
Przebudziła go, przyniosła mu światło, śmiech i tęsknotę i od chwili, gdy jej usta dotknęły jego ust, wiedział, że nigdy nie będzie taki sam.
Before. Chroń mnie przed tym, czego pragnę to trzy części Przed, Podczas i Po. Nie trzeba być geniuszem, żeby zrozumieć, że części te ukazują kolejno to, co działo się przed poznaniem Tessy, gdzie poznajemy bliżej kobiety Hardina: Natalie, Molly, Melissę i Steph; jej burzliwy związek z Hardinem. Ostatni rozdział przybliża nam postaci: Zeda, Landona, Christiana i Smitha, pokazuje relacje rodziców Hardina, a na koniec możemy oglądać jak wygląda po latach życie #Hessy.
Jej wiara w niego sprawiła, że chciał być dla niej dobry. Chciał udowodnić, że ona ma rację, a wszyscy inni się mylą. Sprawiła, że poczuł ten rodzaj nadziei, której nie czuł nigdy wcześniej. Nie wiedział nawet, że istnieje.
Na szczęście (dla powieści), Todd zrezygnowała ze scen erotyczno-pornograficznych, którymi naszpikowane były wcześniejsze książki. Niestety, nie zrezygnowała z wulgarnego języka. Wiadomo, że Hardin jest „niegrzecznym chłopcem”, ale niepotrzebnie prawie w każdym momencie, gdy otwiera usta, „rzuca mięsem”. Przecież nie wszystko jest po..bane, a każda sytuacja, która się wydarza po….dolona. Genitalia żeńskie i męskie też można nazywać inaczej, niż cipa czy kutas. Zastanawiam się czy przypadkiem Annie Todd nie brak innych słów. Po co są słowniki synonimów? Każdą rzecz czy część ciała można nazwać tak, żeby ją zohydzić czytelnikowi. Jestem ciekawa, gdzie takiego języka uczyła się autorka.
Była moim spokojem, moim ogniem, moim oddechem, moim bólem i nieważne jak dużo przeszliśmy, każda sekunda była warta życia, które mamy.
Nie napiszę, że czytając tę książkę świetnie się bawiłam, bo tak nie było. Nie była to także taka droga przez mękę, jak w przypadku czterech, poprzedzających Before, części. Nie napiszę, że polecam przeczytanie tej powieści innym, a zwłaszcza młodym ludziom, do których moim zdaniem jest kierowana. Może nie jest to dla większości z was strata czasu, jednak ja uważam, że bezpowrotnie czas poświęcony książce straciłam. Wiem, że nie trzeba nikogo ani namawiać, ani zniechęcać. Seria After ma wszak tylu zwolenników, co przeciwników, a ja należę do tych drugich. Zdaję sobie sprawę, że ci, którzy czytali cykl od początku, przeczytają i tę część. Żałuję, że przez to powieść znów trafi na listy bestsellerów, na których nigdy znaleźć się nie powinna.
Przeciągnąłem Tess i siebie przez piekło, ale udało się – po wszystkim stworzyliśmy sobie naszą własną wersję nieba.
Dziękuję

Znalezione obrazy dla zapytania omg books wydawnictwo logo

Książka bierze udział w wyzwaniach:

3 komentarze:

  1. Ja na razie nie będę zasiadała do tej serii bo mam masę innych serii pozaczynanych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I chyba nie masz czego żałować, choć jak napisałam ta seria ma tyleż samo zwolenników, co przeciwników :)

      Usuń
  2. Ciekawe czy w wersji oryginalnej jest też tak wiele wulgaryzmów... Może końcowy efekt wydania polskiego wynika z niezbyt bogatego słownictwa tłumacza... Muszę koniecznie to sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń