czwartek, 5 stycznia 2023

Abecadło z pieca spadło... - podsumowanie roczne

Witam Moje Kochane Uczestniczki!

Dzisiaj będzie króciutko, nie zamierzam Was męczyć. Podsumowanie roczne naszego Abecadła...



W 2021 roku przeczytałyśmy 183 książki. Od samego początku ubiegłego roku byłam ciekawa czy uda nam się wyrównać ten wynik. Nie udało się...

Pobiłyśmy go! Mamy rekord! Przeczytałyśmy 292 książki w 2022 roku. Brawo!

Każda z Was wie jakie książki przeczytała. Ja w wolnej chwili uzupełnię w odpowiedniej zakładce. Teraz podam tylko wyniki ogólne czyli kto ile przeczytał.

Biblioteczka u Rudej - 6; Czytania czas - 12; Gosia - 5; Joly-fh - 35; Martucha - 12; Mięta - 12; Monika - 11; monweg - 16.

Zdaję sobie sprawę, że trzy z Was odczuwają teraz konsternację. Niepotrzebnie. Trzy dziewczyny to podium. Pierwsze miejsce z 81 książkami na koncie - Iwona. Drugie miejsce ex aequo z 51 książkami Asia i Ejotek. Wszystkim dziewczynom serdecznie gratuluję. Oczywiście proszę o skontaktowanie się ze mną drogą mailową monweg@wp.pl w sprawie nagrody.

I taka ciekawostka. W marcu przeczytałyśmy najwięcej książek - 37 (litera M), a najmniej w listopadzie - 15 (A).

Dziękuję wszystkim za udział. Bardzo się cieszę, że jesteście ze mną i bawimy się razem. Mam nadzieję, że jeśli zmieni się wyzwanie w przyszłym roku, to i tak ze mną zostaniecie.

Zaproście znajomych, będzie nas więcej.

4 komentarze:

  1. Super wynik. Świetnie nas motywowałaś Moniko. W przyszłym roku zmiana wyzwania? A myślałam, że teraz będziemy brały pod uwagę imiona autorów. :)
    Pozdrawiam Was wszystkie
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego jeszcze nie wiem. Na razie myślę. Mam już kilka kiełkujących pomysłów .. Imiona również brałam pod uwagę. Może wspólnie coś wybierzemy?

      Usuń
    2. Wielkie dzięki! Dzisiaj odebrałam i mam wielką radochę! Fotka jest w relacji!😘😘😘

      Usuń
  2. K i M to łatwe literki - prawie każda książka, którą mam na oku ma autora na K albo M, no nie wiem ;) I jeszcze S. A te literki były akurat na początku roku, zanim dołączyłam do wyzwania.

    OdpowiedzUsuń