poniedziałek, 4 września 2023

Atlas. Historia Pa Salta - Lucinda Riley, Harry Whittaker

 

Lucinda Riley

Harry Whittaker

Atlas

Historia Pa Salta

Atlas. The Story of Pa Salt

Cykl – Siedem Sióstr (tom 8)

przekład Anna Esden-Tempska

Wydawnictwo Albatros

ISBN 978-83-6751-269-5

Naszedł dzień, gdy trzeba się pożegnać z bohaterami pięknego, magicznego cyklu Siedem Sióstr, z którym moja przygoda rozpoczęła się w kwietniu 2017 roku. Siedem tomów poświęconych było adoptowanym córkom o imionach mitologicznych Plejad, przeniesionych na nieboskłon: Alkione, Elektrze, Kelajno, Maji, Merope, Sterope i Tejgete. Poznają tajemnicę swojego pochodzenia i odkrywają swoje dziedzictwo po śmierci adopcyjnego ojca Pa Salta, dzięki wskazówkom, które im zostawił. Każda z siedmiu pierwszych części poświęcona została jednej z sióstr.

Na ósmą część czekałam/czekaliśmy chyba najbardziej i w największej niepewności, bo tak się złożyło, że Lucinda Riley nie zdążyła jej skończyć pokonana przez chorobę; umarła 11 czerwca 2021 roku. Na szczęście wyczuwając zbliżający się koniec podzieliła się pracą z synem i tym sposobem książka została skończona. Można powiedzieć – siłą dwóch głów, dwóch serc i czterech rąk otrzymaliśmy ostatni tom, który rozwiązuje (chyba) wszystkie wątpliwości powstałe podczas poznawania tego wyjątkowego cyklu/sagi rodzinnej.


Atlas. Historia Pa Salta w lwiej części ma postać listu, pamiętnika, wspomnień chłopca/młodzieńca/młodego mężczyzny… po prostu Pa Salta – taty. Wspomnień skierowanych do biologicznej córki oraz do adopcyjnych córek. Do tej pory ani one, ani my czytelnicy nie wiedzieliśmy nic o tym tajemniczym człowieku. Teraz w końcu możemy się dowiedzieć wszystkiego o jego życiu. Jakie było i co mu się przytrafiło. Dlaczego postanowił adoptować dziewczynki.


Tak, jak w przypadku wcześniejszych siedmiu części nie szykujcie się na niesamowitą akcję, bo jej nie ma. Tutaj tempo jest niespieszne, ale w zadziwiający sposób zakleszcza czytelnika i nie daje mu się uwolnić od czytania i poznawania tej historii. Wsiąka się w nią. I tak za każdym razem. Nie jest inaczej w przypadku Atlasa. A może nawet pochłania się go bardziej łapczywie. Sami spróbujcie, przekonacie się, że nie da się odłożyć tej książki i o niej zapomnieć. Zbyt długo czekaliśmy na zwieńczenie cyklu i zbyt wiele było niewiadomych, czy w ogóle się pojawi. Muszę jednak przyznać, że jest naprawdę ogromnie wciągająca i świetnie napisana, a wrażliwcom z pewnością przydadzą się chusteczki.


Siedem Sióstr, bo trudno pisać o ostatniej części nie odnosząc się do całości, zaoferował mi coś więcej niż tylko literacką rozrywkę. Zabrał mnie w podróż do różnych krajów, na różne kontynenty, gdzie poznałam smaki, zapachy i kolory do niż należące. Poznałam historię i kulturę miejsc, w których rozgrywała się akcja kolejnych części, ale także tę wielką historię, która miała wpływ na cały świat. Składam pokłon Lucindzie Riley i Harry’emu Whittakerowi za pracę włożoną w stworzenie tak pięknej, sentymentalnej, emocjonalnej historii.


Powrócę jeszcze do ósmej części Atlas. Historia Pa Salta. Poznając losy Papy towarzyszą nam bardzo różne odczucia, w zależności od tego, co dzieje się z nim samym. Bywało, że byłam rozczulona, chciałam przygarnąć go i dać mu ciepły, bezpieczny dom. Innym razem, gdy coś nie szło po jego myśli lub groziło mu niebezpieczeństwo, wściekałam się i byłam zdenerwowana. I tak przez cały czas, aż do ostatniej strony. Byłam świadkiem dorastania Pa, dojrzewania, podejmowania przez niego różnych decyzji, odkrywania sekretów. Podczas lektury moja wiara w niego nie zachwiała się ani razu. Zdecydowanie, już od dziecka był to człowiek, który zasługiwał na szacunek, a wartości, w które wierzy pomagały mu dokonywać naprawdę całkiem niezłych wyborów.


Oczywiście tom zamykający cykl nie skupia się tylko na Pa Salcie. Do głosu zostają dopuszczone wszystkie córki. Każda z nich znalazła swoje miejsce w tej dość obszernej książce. Wszystkie w tym samym momencie poznają, razem z nami, historię Papy; podczas spotkania/rejsu aby oddać hołd temu wyjątkowemu człowiekowi.


Dla nikogo nie powinno być w tym momencie niespodzianką, że narracja przeplata współczesność na pokładzie Tytana z opowieścią o życiu Pa Salta/taty/Atlasa. A książka została napisana w taki sposób, że przypomnienie sobie wcześniejszych tomów nie jest koniecznością, chociaż mam w planach przeczytanie całości, jedna po drugiej.


Atlas. Historia Pa Salta stanowi cudowne i pełne zwieńczenie cyklu Siedem Sióstr. Myślę, że autorzy nie zostawili żadnych niedomkniętych drzwi. Wszystkie sprawy wyjaśnili i zamknęli. To piękna historia, bardzo dobrze napisana; czyta się szybko, z rosnącą ciekawością i ogromną przyjemnością.

Jeśli lubicie gdy podczas lektury towarzyszy Wam mnóstwo emocji, to jest to książka/cykl dla Was. Zdecydowanie polecam.


monweg

Dziękuję




"Atlas. Historia Pa Salta" do kupienia na Bonito


W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2023 roku – 106/120; Mierzę dla siebie – 4,6 cm; 672 stron; Gavran bingo – książka napisana przez więcej niż jednego autora; Pod hasłem – dużo wody/list; Trójka e-pik – luty – usłysz mnie; Wyzwanie słownikowe - szkoła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz