Rachel E. Carter
Kandydatka
Candidate
Cykl
– Czarny Mag (tom 3)
Przekład
– Emilia Skowrońska
Wydawnictwo
Uroboros
ISBN
978-83-280-6141-5
Ryiah jest Czarną Maginią frakcji bojowej, ale nie jest Czarnym Magiem. Jeszcze.
Przyszedł
czas, gdy i ja dołączyłam do kandydatów na Czarnego Maga. Oj,
chciałoby się przenieść w taki niebezpieczny świat, świetnie
wykreowany przez Rachel E. Carter. Po namyśle jednak stwierdzam, że
przecież już trzeci raz się przenoszę, bo wyobraźnię posiadam
nieograniczoną i to, o czym czytam po prostu widzę. Wystarczy na
chwilkę zamknąć oczy i jestem w Jerarze…
Dwudziestoletnia Ryiah niemal od zawsze chciała zdobyć legendarną szatę. Ukoronowaniem nauki w Akademii Magii jest udział w prestiżowym – i jedynym w swoim rodzaju – turnieju dla magów… Tym razem będzie musiała wystąpić przeciwko pewnemu księciu – temu, którego jeszcze nigdy nie pokonała.
Kandydatka
to trzecia część cyklu Czarny Mag, książki magicznej i
porywającej czytelnika w wir wydarzeń. A dzieje się, moi kochani,
dzieje. Można mieć obawy przy kolejnych częściach, że będą
gorsze od swoich poprzedniczek. Na całe szczęście nie w tym
przypadku. Całość jest dobrze wyważona, niczego nie ma za dużo.
Czytanie jest czystą przyjemnością, a lektura zajmuje chwilkę, bo
książkę się po prostu pożera. We wcześniejszych opiniach
pisałam już, że zapowiadanych podobieństw do serii o Harrym
Potterze i Igrzysk śmierci nie ma; za to porównywać mogę jedynie
do Trylogii Czarnego Maga Trudi Canavan. Nawet tytuł sugeruje pewną
zbieżność.
W tej
części znów towarzyszymy Ry i Darrenowi – i gdy są razem i gdy
osobno. Kibicujemy ich związkowi, który jest cały czas postrzegany
jako mezalians. Książę i plebejuszka, niektórym nie chce nawet to
przejść przez gardło. W otoczeniu tej dwójki znajduje się sporo
osób, które delikatnie mówiąc nie akceptują ich relacji. Tak
więc wiadomo, że nie będzie im łatwo. Rachel E. Carter w
Kandydatce przybliża nam sytuację polityczną królestwa i układów
między ościennymi krainami oraz
podrzuca nam więcej informacji na temat dworu i króla Luciusa.
Wreszcie nadchodzi upragniony nabór kandydatów. Zwycięzca otrzymuje szaty Maga, ale szybko okazuje się, że w królestwie czyha coś mrocznego. Wrogie mocarstwa otaczają ojczyznę Ryiah. Pora zawrzeć sojusz. Niestety to dopiero początek.
O naborze kandydatów na Czarnego Maga
nie napiszę nic, gdyż o tym trzeba koniecznie przeczytać.
Niektórzy może się domyślają, jak może się skończyć finałowa
walka i kogo w niej będziemy obserwować. Mogę tylko napisać, że
sporo się dzieje, niekoniecznie dobrego. Ry bywa bardzo rozbita, nie
wie co robić, wścieka się i płacze. Kto jest powodem takiego
zachowania dwudziestolatki? Odpowiedź na to pytanie również
musicie znaleźć sami. Ja wam w tym nie pomogę.
Wypadałoby napisać coś o głównych
bohaterach cyklu. Ry i Darren są jak ogień i woda. I wyjątkowo
dobrze do siebie pasują, choć napięte stosunki w królestwie
rzutują na ich związek. Ry nadal jest chorobliwie ambitna, bardzo
uparta i wojownicza. Darren, jako książę jest wyniosły, choć w
towarzystwie Ryiah potrafi się rozluźnić. W pierwszym tomie nie
wróżyłam nic dobrego tej parze. Teraz, po przeczytaniu trzeciej
części stwierdzam, że coraz
bardziej do siebie pasują. Ale
jak to będzie faktycznie, okaże się w przysłowiowym „praniu”.
Pierwszy rok, Adeptka, Kandydatka –
trzy odsłony serii fantasy, nie tylko dla młodzieży, Czarny Mag.
Zaczynały się jako lekka i nieskomplikowana historia, ale
ewoluowały i teraz już nie jestem taka pewna, czy tak bardzo
lekkie. Zdecydowanie będziecie się przy lekturze świetnie bawić,
gdyż intryg i akcji nam Carter nie poskąpiła. Po skończeniu
trzeciego tomu mogę powiedzieć jedno: Dlaczego tak szybko? Ja chcę
jeszcze. Mam nadzieję, że wielu czytelników też będzie chciało
więcej. Teraz z niecierpliwością
będę oczekiwała na kolejną część.
Kandydatka to świetna kontynuacja cyklu.
Dajcie się wciągnąć w wir tej opowieści i bawcie się dobrze. A
ja życzę wam przyjemnej lektury, nie wątpiąc wcale, że właśnie
taka ona będzie. Książkę polecam wielbicielom fantastyki, a
przede wszystkim walki i magii. Polecam.
Dziękuję
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2019 roku –
119/120; Czytamy nowości; Łów słów – Kandyd (imię męskie
pochodzenia łacińskiego); Olimpiada czytelnicza – 432 stron;
Mierzę dla siebie – 3 cm; W 200 książek dookoła świata –
Stany Zjednoczone
Ja również dobrze się bawiłam, czytając tę kontynuację! Czekam na czwarty tom!
OdpowiedzUsuńTeż czekam i mam nadzieję, że to długo nie potrwa :)
UsuńNie czytałam poprzednich części :)
OdpowiedzUsuńNie widzę problemu, zawsze możesz przeczytać. Niektórzy lubią czytać jednym ciągiem :)
UsuńFantastyczna strona http://astromagia.info bardzo to polecam.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, ze swojej strony polecam https://bajka.waw.pl/ stronę z artykułami na różne tematy.
OdpowiedzUsuń