Autor
– Daria Orlicz
Tytuł
– Diabelski młyn
Cykl
– Stracone dusze, tom 1
Wydawnictwo
HarperCollins
ISBN
978-83-276-4007-9
Daria
Orlicz to pseudonim Katarzyny Misiołek, autorki kilku
bestsellerowych powieści społeczno-obyczajowych. Jest pisarką o
wielu twarzach. Uwielbia literaturę i kino grozy, klimaty postapo i
dobrze napisane biografie, nie pogardzi też żadnym mrocznym
thrillerem. Pisze to, co sama chciałaby przeczytać. Nie znam
twórczości Katarzyny Misiołek, ale chętnie poznam kolejne
powieści Darii Olrlicz.
Niewielkie nadmorskie miasteczko w pełni letniego sezonu to miejsce tylko na pozór sielskie i spokojne. Alejkami goszczącego w okolicy lunaparku przechadzają się bowiem bestie o ludzkich twarzach – ci, którzy bez cienia skrupułów, czasem jedynie pod wpływem własnego kaprysu, potrafią zrujnować komuś życie...
Martwa
ciężarna Litwinka; porwana młoda dziewczyna; pedofil i jego
ofiara; zaginiecie dwulatki; szantaż; zdrada; uzależnienie. To i
jeszcze więcej w powieści Darii Orlicz. Pozornie niepowiązane ze
sobą wątki zaczynają w końcu do siebie pasować, układać się w
całość, jak puzzle i już razem prowadzą do finału, który może
szokować, a na pewno zaskakuje.
Krzysztof,
Anna, Patrycja, Karolina, Paweł, Mateusz, Klaudia... Policjant
seksoholik; małżeństwo z dwudziestoletnim stażem poszukujące
przygód; nastolatka, która uciekła z domu; uzależniona od
alkoholu matka; ciężarna dziewczyna – to bohaterowie powieści
Orlicz. Bohaterowie, którzy krótko mówiąc są jacyś. Każdy ma
swoje demony i skazy, ale przez to są prawdziwi do bólu, nie
kryształowi, nie idealni. Są tacy jak my i jestem przekonana, że
wiele osób będzie się mogło z nimi utożsamiać. Nie do końca
wzbudzają sympatię, ale nie przeszkadza to w odbiorze książki.
Diabelski
młyn jest powieścią mroczną, brutalną, można rzec
klaustrofobiczną. Mocna książka, w której autorka nic nie
ubarwia, nie upiększa. Przedstawia wszystko takie jakim jest:
brzydkim, brudnym, krwawym. Przemoc wobec kobiet i dzieci, handel
ludźmi, zbrodnie – to bardzo aktualne i prawdziwe historie.
Lektura przypomina oglądanie kroniki kryminalnej, w której roi się
od nieszczęść i przestępstw.
Diabelski młyn to historia o naiwnej ufności, za którą trzeba czasem zapłacić najwyższą cenę i dramat tych, którzy zbyt pochopnie zapraszają do swojego życia zupełnie obce osoby.
Diabelski
młyn to bardzo ciekawy, intrygujący i budzący niepokój kryminał,
otulony duszną atmosferą. Plusem książki jest rewelacyjnie
nakreślone, bardzo rozbudowane tło psychologiczne. Jest to ten
rodzaj powieści, którą ciężko odłożyć choć na chwilkę, a
czytanie poważnie grozi zarwaniem nocy. Jeśli Daria Orlicz będzie
pisać takie kryminały, to ja pozostanę jej dozgonną fanką.
Nikogo nie zdziwi, że w wielką ochotą sięgnę po kolejną część
cyklu Stracone dusze i oczywiście tę książkę gorąco polecam.
Dziękuję
Książka
bierze udział w wyzwaniach:
ABC
czytania – wariant 2, Akcja 100 książek w 2018 roku – 101/100,
Czytam, bo polskie, Czytelnicze igrzyska, Dziecięce poczytania,
Olimpiada czytelnicza – 320 stron, Przeczytam 52 książki w 2018
roku – 101/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 2 cm, W 200
książek dookoła świata – Polska, Wyzwanie Czytamy nowości,
Zatytułuj się 2 - O
Świetna recenzja! Bardzo zachęcająca więc ta książka trafia na moją listę "must have"!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bookmaania.blogspot.com
Dziękuję. Książkę faktycznie warto przeczytać.
UsuńRewelacyjna recenzja. Ja także wpisują tę książkę na moją listę. Pozdrawiam, wiejskabiblioteczka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRecenzja bardzo mnie zaciekawiła! Mam ochotę na tą książkę :)
OdpowiedzUsuńTo czytaj Gosiu :)
Usuń"Roi się od nieszczęść i przestępstw"... kusi!
OdpowiedzUsuńJak kusi, to wiesz co robić :)
Usuń