Muszę się ogarnąć i częściej w tym roku publikować Na celowniku. Może się uda - nie jest to postanowienie noworoczne i dobrze, bo wszyscy wiemy, jak trudno jest je zrealizować.
Czas na pierwszy w tym roku:
Pierwsza taka komedia romantyczna! Odnajdziesz w niej siebie i zapragniesz - choć przez moment- być Polą Kukułką.
Prawdziwie rodzinna komedia romantyczna. Pola Kukułka walczy o szczęście!
Pola, samotnie wychowująca trójkę dzieci, musi stawić czoło nieprzychylnym jej paniom z opieki społecznej. Jak przekonać je, że sobie poradzi? Jak udowodnić, że dzieci powinny zostać przy niej? Na szczęście Pola nie jest sama: ma brata, bratową, babcię z demencją i… przystojnego sąsiada. Wiktor – wschodząca gwiazda coachingu – wydaje się być jednak z innej bajki. Zrobił zawrotną karierę, ma piękną dziewczynę i szybki samochód. Gdy pewnego dnia Pola wbiega na ulicę, prosto pod jego koła, Rzeczywistość udowadnia, że ma w zanadrzu różne scenariusze.
Pełna humoru i zwrotów akcji opowieść o szczęściu, w które warto wierzyć i rodzinie, z którą można konie kraść. Niejednemu czytelnikowi otworzy oczy i wskaże nowy kierunek. „Rodzina, ach, rodzina…” wtórują Starszym Panom córki Poli, a ona wie, że to największy skarb, jaki posiada.
Załatw pogodę, ja zajmę się resztą to historia, w której – niczym w hollywoodzkiej produkcji – wszystko może się zdarzyć. Znakomicie odmalowani bohaterowie, zabawne perypetie i sceny wzięte prosto z życia. Czy będziemy świadkami kolejnego szczęśliwego zakończenia?
***
Pierwsza kobieca powieść rozwojowa!
Powiadają, ze życie pisze najlepsze historie. Tylko dlaczego niektóre są pasjonujące, a inne... po prostu nudne? Zupełnie jakbym czytała nieciekawą książkę, myśli o swoim życiu Izydora. Syn, któremu poświęciła młodość, wydoroślał, wyjechał, i automatycznie wykasował ja z pamięci. Izydora ma pięćdziesiątkę na karku i sporą nadwagę. Wspomnieniem po dorosłym już Jerzyku są jedynie karki na święta i życzenia na Dzień Matki. Były mąż, artysta - nigdy nie mieli sobie zbyt wiele do powiedzenia - układa sobie życie z nową partnerką w luksusowym apartamencie. A ona, niedoszła tancerka (Izydora od Isadory Duncan), która zawiodła ambicje swojej matki i nadzieje, jakie w niej rodzicielka pokładała, przyjmując posadę księgowej, kończy z debetem na karcie, mieszkając kątem u ciotki na prowincji. Urocze sielskie małe miasteczko? Bynajmniej. Małe miasteczka tez bywają nieciekawe i niechętne nowo przybyłym. Dobre miejsce i czas na zmianę? Najlepsze.
Nie znajdziecie tu fajerwerków miłości i hollywoodzkiego happy endu. Ale jeśli szukacie oczyszczającej, pięknej opowieści o rozwoju i zmianie, dobrze trafiliście. Życie motyli to książka mądra, dowcipna, nie sielankowa co prawda, ale zdecydowanie optymistyczna.
Zimowe królestwo Philipa Larkina ukazuje się w siedemdziesiątą rocznicę wydania jej pod tytułem A Girl in Winter. To pierwsza przełożona (przez Jacka Dehnela) książka prozatorska znakomitego brytyjskiego poety. Oparta na kontrastach trójdzielna konstrukcja opowieści jest jak potrzask, w którym znalazła się główna bohaterka Katherine. Opis jednego dnia z życia dziewczyny - mroźnego, pełnego dziwnych zbiegów okoliczności, które jednak nie tyle rozpraszają monotonię uchodźczego losu, ile czynią ją bardziej przygnębiającą - zostaje przedzielony reminiscencją z wakacji, które bohaterka spędziła gościnnie u angielskiej rodziny, w czasie, gdy świat nie był rozdarty wojną, w królestwie panowało upalne lato, a samą Katherine przepełniała młodzieńcza nadzieja.
***
W swojej pierwszej dziecięcej książce Justyna Bargielska po raz kolejny udowadnia literacką klasę. Przygody dziewięcioletniej Rozy Grozy rozpisane są na znakomite literacko opowiadania, łączące humor sytuacyjny ze słownym, zachowując przy tym językową świeżość. Świat widziany oczami małej dziewczynki to zarówno niekończąca się przygoda jak i problemy, wyzwania i radości, z jakimi mierzy się każde dziecko. Bargielska traktuje dziecko bardzo uczciwie, nie boi się poruszać ważnych tematów (pytanie o tożsamość, śmierć, absurdy codzienności), które "świat dorosłych" zaszufladkował jako zagadnienia "trudne".
Bogata mieszanka historii i duchowości, przygód i polityki, powiązana nicią czarnego humoru, znanego czytelnikom Williama Dalrymple’a z jego poprzednich utworów.
W 587 roku naszej ery, dwóch mnichów, Jan Moschos i Sofista Sofroniusz, rozpoczynają niesamowitą podróż przez świat bizantyjski, od brzegów Bosforu po piaskowe wydmy Egiptu. Ich celem jest zebranie mądrości mędrców i mistyków z Bizantyjskiego Wschodu, opisanie delikatnego świata, który miał wkrótce runąć pod naporem Islamu. Prawie 1500 lat później, wykorzystując pisma Jana Moschosa jako swój przewodnik, William Dalrymple wyrusza, by odtworzyć ich drogę.
Gdy zdamy sobie sprawę, że w tej podróży towarzyszyły mu: wojna domowa w Turcji, ruiny Bejrutu, napięcia na Zachodnim Brzegu Jordanu i bunt fundamentalistów w Egipcie, sprawozdanie Williama Dalrymple’a staje się porywającą elegią dla ginącej cywilizacji wschodniego chrześcijaństwa.
Feeria
Pewnego dnia na twarzy Kary rośnie pryszcz. Dziewczyna za nic nie chce się przyznać do tego przed przyjaciółkami. Ukrywa też przed nimi zżerający ją nieustannie stres, dlatego ich relacja wkrótce dobiega końca.
Rok później Kara żyje już właściwie tylko dla ocen, dopingowana przez ambitnych rodziców, by dostać się do najlepszego college’u. Po ataku paniki w trakcie ważnego testu Kara widzi tylko jedną drogę, by zaliczyć egzamin: tabletki, zaproponowane przez nową koleżankę. Oczywiście w tajemnicy. Tabletki połknięte, egzamin zaliczony, sprawa zapomniana.
Nie wszyscy jednak zapomnieli…
Poza Karą i jej przyjaciółką o pigułkach wie ktoś jeszcze. Ktoś, kto nie zawaha się użyć tej informacji w odpowiedni sposób, jeśli Kara czegoś dla niego nie zrobi…
Wkrótce okazuje się, że nie tylko Kara nie jest jedyną osobą, która ma porachunki z tajemniczym wrogiem. Kto trzęsie całą szkołą? Czy Karze i innym uda się wydostać z macek szantażu?
Nowa książka autorki „Playlist for the Dead”
***
Początek lata w małym irlandzkim miasteczku. Emma O'Donovan, piękna i nieustraszona osiemnastolatka, idzie z przyjaciółkami na imprezę. Są na niej wszyscy, a ich oczy są zwrócone na nią.
Następnego dnia rano rodzice znajdują ją nieprzytomną na progu domu. Krwawi, jest brudna i zdezorientowana. Co gorsza, nie pamięta, co stało się poprzedniego wieczoru. Wie tylko tyle, że nikt nie odpowiada na jej esemesy. W szkole ludzie odwracają się od niej i szepczą za jej plecami. Nic nie pamięta z imprezy, ale ktoś wstawił na Facebooka jej zdjęcia. Zdjęcia, których nigdy nie zapomni.
Teraz w oczach wszystkich jest łatwa. Jest niczym.
Zdjęcia idą w świat. Rozpoczyna się dochodzenie, które prowadzi do podziałów w społeczności. Pojawiają się media, ludzie opowiadają się po różnych stronach, nagle każdy ma o niej coś do powiedzenia.
Mocna historia o tym, jak strasznym, piętnującym i zawstydzającym doświadczeniem jest gwałt.
Brytyjski bestseller i książka roku 2015 w Irlandii.
„Willow” to pierwszy tom nowej sagi V.C. Andrews. Willow de Beers jest dzieckiem adoptowanym, żyjącym w bolesnym rozdarciu pomiędzy ukochanym tatą a egoistyczną, bezwzględną matką, od której dowiaduje się, że jest córką pacjentki swojego ojca, wziętego psychiatry.
Kiedy po śmierci rodziców Willow znajduje pamiętnik ojca, poznaje dalszy ciąg rodzinnego sekretu, który burzy podstawy jej świata. Aby poskładać go na nowo, rzuca studia i jedzie do Palm Beach tropem rodzonej matki. Tam, pod pozorem badań nad bogatą elitą, próbuje do niej dotrzeć i dowiedzieć się prawdy.
Bajeczny blichtr Florydy jest w stanie olśnić każdego. Kiedy na horyzoncie pojawia się młody prawnik Thatcher Eaton, Willow wdaje się w gorący romans w cudownej scenerii. Ale mroczne tajemnice nie pozwalają o sobie zapomnieć, a złudny blask szczęścia nie jest w stanie ich przyćmić…
Maciej Tarski, redaktor w uznanym wydawnictwie, przychodzi do pracy i jak co dzień odbiera pocztę. Otwiera wiadomość, która na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od dziesiątek innych. Jednak w załączniku, zamiast książki, znajduje wyłącznie pojedynczy rozdział, wysłany przez anonimowego autora o pseudonimie XYZ. Opowieść wciąga go od pierwszego zdania. I wydaje się niepokojąco znajoma.
Kalina Milewska, popularna autorka thrillerów, cierpi na kryzys twórczy. Jej ostatnia powieść zebrała niepochlebne recenzje, o czym redaktor Tarski nie pozwala jej zapomnieć. Wydzwania do niej nieustannie, aby dowiedzieć się, jak postępują prace nad kolejną, nie kryjąc, że spodziewa się bestsellera na miarę poprzednich.
Redaktor Tarski podejrzewa, że intrygująca korespondencja to sprawka Kaliny, wkrótce jednak wychodzi na jaw, że jest w błędzie.
Kalina i Maciej zaczynają się niepokoić. Kto bawi się ich kosztem? Kto wie tak wiele o ich dotychczasowym życiu? I o tym, co w nim nastąpi wkrótce…
Podejrzewają wszystkich, znajomych i członków rodzin. Wraz z kolejnymi rozdziałami powieści dociera do nich, jak niewiele wiedzą o sobie i jak bardzo zapętlili się w rzeczywistości.
Czy książka anonimowego autora pomoże im rozwiązać życiowe problemy? Czy poznają tożsamość tajemniczego XYZ-a?
Bajeczny blichtr Florydy jest w stanie olśnić każdego. Kiedy na horyzoncie pojawia się młody prawnik Thatcher Eaton, Willow wdaje się w gorący romans w cudownej scenerii. Ale mroczne tajemnice nie pozwalają o sobie zapomnieć, a złudny blask szczęścia nie jest w stanie ich przyćmić…
***
Jak czuje się człowiek, który otrzymuje na skrzynkę mejlową powieść w odcinkach, która coraz bardziej przypomina jego życie?Maciej Tarski, redaktor w uznanym wydawnictwie, przychodzi do pracy i jak co dzień odbiera pocztę. Otwiera wiadomość, która na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od dziesiątek innych. Jednak w załączniku, zamiast książki, znajduje wyłącznie pojedynczy rozdział, wysłany przez anonimowego autora o pseudonimie XYZ. Opowieść wciąga go od pierwszego zdania. I wydaje się niepokojąco znajoma.
Kalina Milewska, popularna autorka thrillerów, cierpi na kryzys twórczy. Jej ostatnia powieść zebrała niepochlebne recenzje, o czym redaktor Tarski nie pozwala jej zapomnieć. Wydzwania do niej nieustannie, aby dowiedzieć się, jak postępują prace nad kolejną, nie kryjąc, że spodziewa się bestsellera na miarę poprzednich.
Redaktor Tarski podejrzewa, że intrygująca korespondencja to sprawka Kaliny, wkrótce jednak wychodzi na jaw, że jest w błędzie.
Kalina i Maciej zaczynają się niepokoić. Kto bawi się ich kosztem? Kto wie tak wiele o ich dotychczasowym życiu? I o tym, co w nim nastąpi wkrótce…
Podejrzewają wszystkich, znajomych i członków rodzin. Wraz z kolejnymi rozdziałami powieści dociera do nich, jak niewiele wiedzą o sobie i jak bardzo zapętlili się w rzeczywistości.
Czy książka anonimowego autora pomoże im rozwiązać życiowe problemy? Czy poznają tożsamość tajemniczego XYZ-a?
Co by było, gdyby twoje sny mogły się spełniać - dosłownie? A co jeżeli śniłyby ci się tylko koszmary?
Sny piętnastoletniej Mallory mają taką właśnie moc. Nigdy nie jest w stanie przewidzieć, kiedy któreś z jej sennych marzeń stanie się rzeczywistością i spowoduje kolejną katastrofę. Albo czyjąś śmierć. Nie wie, że istnieją inni, obdarzeni podobnymi zdolnościami. Wkrótce jednak odkrywa, że moc, która dotychczas wydawała jej się przekleństwem, można kontrolować. I wykorzystać do pomagania ludziom...
Czym jest klątwa śpiącej królewny? Czy Mallory uda się oswoić własne demony i zostać prawdziwą władczynią snów? Dokąd zabierze ją ekscentryczna załoga kutra o nazwie Suilenid?
Jesień magii to rozgrywająca się we współczesnym świecie, pełna przygód opowieść, w której znana wszystkim baśń zyskuje zupełnie nowy wymiar.
Czym jest klątwa śpiącej królewny? Czy Mallory uda się oswoić własne demony i zostać prawdziwą władczynią snów? Dokąd zabierze ją ekscentryczna załoga kutra o nazwie Suilenid?
Jesień magii to rozgrywająca się we współczesnym świecie, pełna przygód opowieść, w której znana wszystkim baśń zyskuje zupełnie nowy wymiar.
Zainteresowało was coś? Jakie są wasze celowniki?
"Kolejny rozdział" dobrze się zapowiada, mam ochotę na tę historię :) Podobała mi się też promocja książki "Załatw pogodę, a ja zajmę się resztą".
OdpowiedzUsuńTak, nieźle pomyślana :)
UsuńSama się prosiła znajduje się na mojej liście do upolowania :)
OdpowiedzUsuńPoluj kochana :)
UsuńPołowę bym z miejsca przygarnęła!
OdpowiedzUsuńPS Nie masz dla mnie jakichś rybek z CI?
Była jedna, samotna rybka... i koniec :)
Usuń