Autor – Przemysław Czapliński
Tytuł – Poruszona mapa
Wydawnictwo Literackie
ISBN 978-83-08-06195-4
Przemysław Czapliński jest chyba najbardziej znanym i cenionym znawcą współczesnej literatury polskiej i kultury. Bardzo szybko, bo
już wieku lat czterdziestu otrzymał tytuł naukowy profesora zwyczajnego za
wybitne osiągnięcia na polu literaturoznawstwa. Jego publikacje stanowią
pozycje obowiązkowe dla studentów polonistyki i ludzi zainteresowanych wpływami
kultury na literaturę i na odwrót. Wiele z jego książek nadawało kierunek
dyskursowi kulturalnemu, mając niebagatelne znaczenie nie tylko dla zamkniętego
kręgu literaturoznawców. Książki takie, jak Świat
podrobiony, Powrót centrali, Polska do wymiany, Resztki nowoczesności, zawierają
w sobie przecież w równym stopniu krytykę literacką, jak i charakterystykę
społeczeństwa i czasu kulturowego. Nie inaczej jest z najnowszym dziełem
Czaplińskiego. Poruszona mapa jest
nie tylko podróżą po polskiej literaturze ostatniego ćwierćwiecza, ale także
mapie, zarówno tej geopolitycznej, jak geopoetyckiej. Czytając książkę
Czaplińskiego, wyruszamy na Wschód i Zachód, na Południe i Północ, by znaleźć
odpowiedź na pytanie o naszą tożsamość.
Brak wspólnych narracji sprawia, że na pytanie: „Gdzie leży Polska?”, nie ma dziś oczywistej odpowiedzi twierdzącej. Oczywista staje się odpowiedź negatywna, która mówi: Polska nie leży tam, gdzie dotąd leżała. Zmiana naszego położenia wynika z poluzowania więzi z większymi – takimi jak Unia Europejska czy Europa Środkowa – całościami. Znajdujemy się w fazie wyprowadzki z dotychczasowej mapy, a ruch ten odbywa się w niewiadomym kierunku i w niewiadomym celu.
Czapliński, badając kierunki, w których podąża
polska narracja, sprawdza, w jakim miejscu na mapie geopoetyckiej znajdujemy
się w tej chwili. Czy Polsce bliżej jest do szeroko pojmowanego Zachodu, z jego
rozwinięciem i osiągnięciami cywilizacyjnymi, a może zbliżamy się do Wschodu,
który często przedstawiany jest jako orientalny i dziki; może nasze spojrzenie
kieruje się na Południe, szukając swojego miejsca pośrodku kontynentu albo też
zerkamy coraz chętniej na Północ, będącą alternatywą dla Zachodu.
Podstawą do rozważań jest dla Czaplińskiego uznanie osi Wschód-Zachód za tradycyjne umiejscowienie Polski na mapie geopolitycznej i
narracyjnej Europy. Wg badacza zarysowała się tendencja, widoczna w
literaturze, ale także w innych dziedzinach sztuki, że Polska stara się oddalać
od dzikiego Wschodu, który możemy utożsamiać z Rosją, w stronę cywilizowanego
Zachodu, który reprezentują w naszej kulturze przede wszystkim Niemcy.
Jak oddalać się od Rosji, nie zmieniając położenia? Polskie pisanie o Rosji uczestniczy w owej grze poprzez podkreślanie różnic dzielących „nas” od „nich”. Dyskursywne dystansowanie się od Rosji podtrzymuje wiarę, że jako różni od Wschodu zbliżamy się ku Zachodowi. Im bardziej jednak Rosja w piśmiennictwie polskim funkcjonuje jako suma wszystkich obcości, tym mocniej staje się treścią głęboko intymną.
Warto zwrócić uwagę, co zauważa Czapliński, że po 1989 roku powstało w Polsce około 150 książek (reportaży, powieści) dotyczących
Rosji. Pisanie o Rosji (i czytanie) z
różnych perspektyw pozwala na poczucie wyższości względem sąsiada, który wydaje
się bardziej zacofany technologicznie i pozbawiony społecznej jedności.
Jednocześnie wyczuwalny jest dawny strach przed Rosją. Wschód w narracji
przedstawiony jest zazwyczaj jako chaotyczny, brudny i dziwny. W pisaniu o Zachodzie – więc głównie Niemczech
i Niemcach – uwidocznione zostają zazdrość i kompleks . To w tę stronę uciekała
Polska, chcąc oddalić się od Rosji; ruch odbywał się na tej osi, w kierunku
Zachodu.
Czapliński zauważa jednak zmianę osi narracyjnej, która przebiegunowuje się na Południe i Północ. Kierunek południowy to zwrot ku
Europie Środkowej, szukanie swojego miejsca w małych regionach, czy, jak pisał
Milan Kundera, „małych narodach, zagrożonych wyginięciem”. Północ daje
odpowiedź na pytania, jak zaznaczyć swoją odrębność w większej wspólnocie i jak
zachować swoistą autonomiczność. Właśnie
Europa Środkowa, ciągnąca się od Polski, przez Czechy, do Węgier pozwala na
poszerzenie horyzontu narracyjnego, otwierając nowe możliwości do znalezienia
swojego miejsca w (po)nowoczesnej rzeczywistości. Zmiana geopoetyki powoduje
jednocześnie upłynnienie granicy, jak i zaznaczenie własnej odrębności.
Środkowoeuropejska mapa podlegała w ciągu ostatnich trzydziestu lat działaniu silnych ruchów tektonicznych. W okresie tym nic, co dotyczyło Europy Środkowej, nie było pewne – z Europą Środkową włącznie.
Daty okazywały się nieobiektywne, granice – ruchome, charakterystyki – płynne.(…) Mapa w Europie Środkowej zawsze jest projekcją lęków i potrzeb, urazów i roszczeń, kompleksów i poszukiwanych swobód. Dlatego była to mapa w ruchu.
Bez wątpienia Poruszona
mapa Przemysława Czaplińskiego należy do grona książek, które warto
przeczytać; może nawet powinno się przeczytać, jeśli chce się brać udział w
dyskursie tożsamościowym współczesnej Polski. Badacz zwraca uwagę czytelnika,
że literatura nie istnieje w próżni, ale stanowi nieodłączną część
rzeczywistości, oddając społeczne nastroje. Dlatego też Poruszona mapa jest nie
tylko podróżą po polskiej literaturze ostatniego ćwierćwiecza, ale także
podróżą w głąb nas samych: naszych lęków, kompleksów, a także aspiracji i możliwości.
Obserwacje poczynione przez Czaplińskiego są niezwykle dokładne, a wyciągane
przez niego wnioski błyskotliwe. Jak zauważył Edwin Bendyk: Książka Czaplińskiego jest doskonałym,
chwytającym ciężar chwili i momentu dziejowego opracowaniem o fundamentalnym
znaczeniu. Po lekturze Poruszonej
mapy trudno się z Bendykiem nie zgodzić. Dodatkowo, jak przystało na dzieła
tego autora, treść jest przystępna dla normalnego czytelnika; język cechuje
duża funkcjonalność i łatwość odbioru. Momentami ta praca badawcza potrafi
wciągnąć czytelnika niczym dobra powieść. Zdecydowanie polecam!
Dziękuję
Książka bierze
udział w wyzwaniach:
52/2016 – 145/52,
Czytamy nowości, Gra w kolory, Kiedyś przeczytam 2016, Pod hasłem 2016,
Przeczytam 100 książek w 2016 roku – 145/100, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
– 3,2 = 14,6 cm, Reading Challenge 2016, W 200 książek dookoła świata - Polska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz