Autor
– Carole DeSanti
Tytuł
– Namiętności Eugenii R.
Tytuł oryginału – The Unruly
of Eugénie R.
Przekład
– Maria Grabska-Ryńska i Maciej Grabski
Grupa
Wydawnicza Publicat/Wydawnictwo Książnica
ISBN
978-83-245-8203-7
Francja w przededniu wojny z Prusami i Komuny Paryskiej. Gigantyczne fortuny, a obok skrajna nędza. Dekadencki świat domów publicznych i zażywających uciech bon vivantów. W tym burzliwym czasie do metropolii przybywa młodziutka dziewczyna z prowincji. Jej losy splotą się z dramatycznymi wydarzeniami, które wstrząsną Paryżem.
Carole DeSanti zebranie
materiałów do tej książki zabrało dziesięć lat i przyznaję, że się to opłaciło,
bo Namiętności Eugenii R. to naprawdę
całkiem dobra powieść. Zafascynowana Naną
Emila Zoli stworzyła wiarygodny portret młodej kobiety. Włożyła go w bardzo
ciekawe ramy czasowe, za scenę wydarzeń obierając dziewiętnastowieczny Paryż.
Bohaterką i narratorką
tej powieści, czy raczej pamiętników, jest Eugenia Rigault, wieśniaczka z
Pirenejów, która wyjeżdża za ukochanym mężczyzną do stolicy. Niestety bajki w życiu
bardzo rzadko się zdarzają i tak i w tym przypadku. Dziewczyna zostaje
porzucona, bez grosza i do tego ciężarna. Nie widząc innej drogi zaczyna
zarabiać na ulicy. Staje się dość popularną prostytutką i powoli pnie się w
hierarchii. Z czasem zyskuje pokaźny majątek i pewna pozycję w paryskim
półświatku. Postanawia podjąć walkę o odzyskanie praw do córki, która przebywa
w przytułku. W międzyczasie Prusacy okrążają Paryż, a bramy miasta zostają
zamknięte. Eugenia zostaje zmuszona do dokonania wyboru między przeszłością, a
niepewną teraźniejszością.
Eugenia nie próbuje zdefiniować i nazwać swoich namiętności – czy to do Stefana, zubożałego arystokraty, czy do Jolie, koleżanki z burdelu, czy wreszcie później do bojownika Komuny Paryskiej. Jolie jest dla niej bratnią duszą, kimś, kto jest wobec niej serdeczny i lojalny. Jest silniejsza od Eugenii; w pewnym sensie Eugenia chciałaby być taka jak ona. Jolie trafia do jej serca i rozpala wyobraźnię jak nikt inny, ale każda z osób kochanych przez Eugenię może ją wiele nauczyć. (z wywiadu z Carole DeSanti)
Carole DeSanti włożyła w
tę opowieść kawał pracy, co przekłada się na bardzo ciekawą historię. Autorka z
wielką dbałością o szczegóły przenosi nas do Paryża dziewiętnastego wieku.
Przedstawia nam metropolię jakiej nie znamy. Miasto, w którym rażące bogactwo
walczy ze skrajną nędzą. Obok wpływowych i potężnych arystokratów obserwujemy
dzielnice biedy i mizerii.
Jesteśmy świadkami
zmian jakie zachodzą w głównej bohaterce. Jak z wiejskiego dziewczątka
przeistacza się w kobietę, która wie czego pragnie od życia. Przy okazji
wspomnę, że postaci przedstawione w książce są bardzo dobrze dopracowane, takie
z krwi i kości. I jakie by one nie były, kibicuje się im.
Dążyłam do tego, żeby opisać dojrzewanie kobiety do dorosłości, tak samo złożone, piękne i tajemnicze, jak bieg historii. To opowieść o kobiecie, której życie nie miało znaczenia dla wielkich historycznych wydarzeń jej epoki, ale było z nimi najściślej związane. Chcę, aby czytelnik zrozumiał, że życie wewnętrzne kobiety oraz sposób, w jaki ewoluuje i formuje się jej świadomość, ma znaczenie. W istocie dla każdej z nas – bo przecież większość z nas nie porusza trybów historii – to najważniejsze zadanie, które musimy wykonać bez względu na okoliczności. (z wywiadu z Carole DeSanti)
Namiętności
Eugenii R. to całkiem niezła powieść, która mimo
niespiesznej akcji wciąga od pierwszych przeczytanych stron. Elegancki, a
zarazem lekki język autorki pozwala na dość szybką lekturę. To książka
obyczajowa z wątkami historycznymi, które nie odbierają jej uroku i nie
przytłaczają czytelnika.
Kto powinien sięgnąć po
Namiętności Eugenii R.? Przede
wszystkim wielbiciele powieści obyczajowych z historią w tle i książek
historycznych. Myślę, że opowieść snuta leniwie przez DeSanti bardziej
przypadnie do gustu kobietom. Polecam.
Dziękuję
Książka bierze udział w
wyzwaniach:
52/2016 – 143/52, Gra w
kolory, Historia z trupem, Kiedyś przeczytam 2016, Motyw zdrady w literaturze, Olimpiada
czytelnicza, Przeczytam 100 książek w 2016 roku – 143/100, Przeczytam tyle, ile
mam wzrostu – 3 = 9,2 cm, Reading Challenge 2016, W 200 książek dookoła świata –
Stany Zjednoczone
Buziaki przesyłam jesienne. Na wieczory wczesne, na zimne nogi, najlepiej się ogrzać pod kocem z książką w ręku.
OdpowiedzUsuńW całej rozciągłości się z Tobą zgadzam. Kocyk + książka + gorąca herbatka z sokiem malinowym :)
UsuńWątki historyczne natychmiast przykuwają moją uwagę, mam nadzieję, że spędzę z tą książką ciekawy wieczór czytelniczy. :)
OdpowiedzUsuńA mnie nie pozostaje nic innego, jak życzyć Ci miłej lektury :)
UsuńLubię przenosić się w czasie! Ostatnio to omijam, ale z chęcią wracam ;) Zapisuję tytuł, bo zapewne zapomnę :D
OdpowiedzUsuńZapisz, bo warto :)
UsuńChyba jeszcze nie czytałam książki z XIX wiecznym Paryżem w tle. I dawno też nie czytałam pamiętników. Będę się rozglądać za tą książką ;)
OdpowiedzUsuńPopróbuj, a może Ci się spodoba :)
Usuń