środa, 23 marca 2016

Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek, 1. Miłość - Jonas Gardell

Autor – Jonas Gardell
Tytuł – Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek, 1. Miłość
Tytuł oryginału – Torka aldrig tårar utan handskar, 1. Kärleken
Seria – Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek
Przekład – Katarzyna Tubylewicz
Grupa Wydawnicza Foksal/Wydawnictwo W.A.B.
ISBN 978-83-280-0844-1

Okładka książki Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Miłość
Sierpniowy dzień minął bez jednej chmury na niebie, ale przez zamknięte okna izolatki lato nie przedostaje się do środka.
Wychudzony mężczyzna w łóżku jest bardzo zmieniony przez zaawansowanego mięsaka Kaposiego. Zostało mu już tylko kilka dni życia.
Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek jest bardzo ważną trylogią w dorobku Jonasa Gardella. Tak ważną, jak ważna jest walka z chorobą, która co roku zbiera obfite żniwo na świecie – AIDS. Akcja powieści osadzona jest w latach osiemdziesiątych XX wieku w Szwecji. Wtedy nie wiadomo było jeszcze, czym jest ta straszna, wyniszczająca organizm choroba. Wówczas zanotowano pierwsze zachorowania i zaczęto głośno mówić o dżumie gejów. Wszystko zaczęło się w Stanach Zjednoczonych, ale bardzo szybko odkryto, że chorzy są wszędzie. Z początku nie przejmowano się tym za bardzo, a jak walczyć z AIDS odkryto znacznie później. Gdy ktoś zachorował w latach osiemdziesiątych czy dziewięćdziesiątych, praktycznie nie było dla niego ratunku.
Nagie białe wnętrza, ciężko chorzy, umierający pacjenci bez nadziei na przeżycie, którymi zajmuje się personel w gumowych rękawiczkach, maseczkach ochronnych i żółtych fartuchach (…) Z wysokiego komina krematorium wydobywa się dym. To, co się tu dzieje, jest tak zupełnie niepojęte. Zaledwie parę miesięcy temu twierdził, że to tylko bzdury wymyślone przez pańcie moralizatorki, żeby ich wszystkich przestraszyć i zagnać z powrotem do szafy.
W książce Gardella poznajemy historię dwóch młodych mężczyzn: Benjamina i Rasmusa. Przeżywamy z nimi ich dzieciństwo… pierwsze zauroczenia i uczucie. Muszę przyznać, że tak jeden, jak i drugi młody człowiek był bardzo mocno związany z rodziną, a szczególnie z matką. Rasmus pochodzi z małej miejscowości i musiał zawsze ukrywać swą inność. Benjamin mógłby się czuć bardziej anonimowo, bo pochodzi ze Sztokholmu, ale jest świadkiem Jehowy, a homoseksualizm jest w tej wierze na cenzurowanym.

Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek to bardzo mądra książka. Książka dla każdego, nie tylko dla środowiska homoseksualistów. Każdy człowiek bez względu na kolor skóry, pochodzenie, wiarę czy orientację seksualną zasługuje na szacunek. Nikt nie powinien być dyskryminowany. Niestety, w życiu nie jest tak słodko. Homoseksualiści spotykają się z nieufnością, nienawiścią i w końcu z jawną wrogością. Dziś i tak jest o niebo lepiej niż w okresie, w który przenosi nas historia opowiadana przez Gardella.
To opowieść o pewnym czasie i o pewnym miejscu. To, o czym mówi ta historia, wydarzyło się naprawdę. Rozegrało się tu, w tym mieście, w tych dzielnicach, wśród ludzi, którzy wiodą tu swoje życie (…)  To, o czym mówi ta historia, działo się jednocześnie w wielu innych miejscach, o tym jednak mogą opowiedzieć inni (…) Opowiedzieć to swego rodzaju obowiązek. To sposób na to, by uczcić, opłakać i zapamiętać. To walka pamięci z zapomnieniem.
Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek jest niesamowicie smutną opowieścią, ale chyba można się tego spodziewać. Podczas czytania przed oczami stawał mi Tom Hanks, który w filmie Filadelfia wciela się w rolę chorego na AIDS prawnika Andrew Becketta. Nie jestem homofobem i takie historie nie wprawiają mnie ani w zakłopotanie, ani w obrzydzenie. Homoseksualizm nie jest chorobą, tak jak uważano jeszcze na początku lat osiemdziesiątych. Dziś istnieje naukowy konsensus twierdzący, że homoseksualizm jest normalnym wariantem ludzkiej seksualności. Przerażający jest fakt, że do dzisiaj w niektórych krajach homoseksualizm karany jest śmiercią (m.in. Iran, Arabia Saudyjska, Nigeria, Somalia).

Jonas Gardell jest pisarzem, scenarzystą, showmanem i działaczem LGBT. Tematykę jego twórczości stanowią drażliwe społecznie tematy, takie jak AIDS. Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek stał się na tyle ważną pozycją, że postanowiono na podstawie książki nakręcić trzyczęściowy miniserial (2012 rok).

Autor napisał o homoseksualizmie mądrze, bez zadęcia, bez zbędnych ozdobników. Krótkie zdania, w których tylko z pozoru brak emocji. Zapis jakby niedbały bez wyraźnych podziałów na to co jest i to co było. Przeszłość miesza się z teraźniejszością. Historia Rasmusa i Benjamina splatają się ze sobą, jak w tańcu. Gardell pisze tak, żebyśmy mogli polubić głównych bohaterów. Żebyśmy nie próbowali oceniać ich postępowania i odmienności. Zmusza nas do zapamiętania jego przyjaciół, bo tylko pamięć może ich uratować przed zobojętnieniem, milczeniem, zapomnieniem.

Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek to powieść łamiąca wszelkie stereotypy, która w założeniu ma zwiększenie tolerancji w stosunku do wszelkiej inności. To książka, którą warto przeczytać i po swojemu przeżyć. Uczucia są tylko tłem dla historii, w której autor przedstawia nam środowisko gejowskie w Szwecji i czas, gdy zaczęła się epidemia AIDS.

Jako podsumowanie przytoczę wypowiedź redaktora z gazety Svenska Dagbladet: Ta książka jest wszystkim czego mógłbym chcieć – trenem, wspomnieniem, krytyką, odkupieniem, miłosnym wyznaniem i, w nie mniejszym stopniu niepokojącym dziełem historiograficznym i chociaż wiem, że zanim wszystko jakoś się ułoży, najpierw musi być jeszcze gorzej.

Przyłączam się do tej wypowiedzi i… brak mi słów…

Książka bierze udział w wyzwaniach:

6 komentarzy:

  1. Kiedyś w drodze na wycieczkę do berlińskiego ZOO słyszałam pełną entuzjazmu rozmowę na temat tej książki. To chyba nie przypadek, że po raz drugi się o nią potykam. Najwidoczniej pora po nią sięgnąć.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś przybywam z życzeniami świątecznymi.
    Zdrowych, wesołych, pełnych miłości, dobra Świąt Wielkiej Nocy.
    Miłych spotkań przy rodzinnym stole :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tej książce. Temat niewątpliwie interesujący i w pewnym sensie "na czasie". Jeśli gdzieś ją zauważę to chętnie po nią sięgnę. :D
    Wesołych Świąt. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popróbuj w bibliotekach. Ja mam co prawda swoje, dostałam w prezencie, ale można dostać w różnych księgarniach. Rozejrzyj się :)

      Usuń