Autor
– C.C. Hunter
Tytuł
– Wieczna
Tytuł
oryginału – Eternal
Seria
– Wodospady Cienia po zmroku, 2
Przekład
– Joanna Lipińska
ISBN
978-83-7229-534-7
Wieczna to już siódme spotkanie z bohaterami Wodospadów Cienia, a drugie z Dellą w
roli głównej. Po pięciu książkach o kameleonce Kylie, przyszedł czas na jej
przyjaciółkę i współlokatorkę, wampirzycę Dellę. C.C. Hunter nas rozpieszcza,
tworząc coraz to nowe historie. Wieczna
to kontynuacja Odrodzonej. Jest to
oczywiście fantastyka, nie taka z najwyższej półki, ale nie znaczy to, że
gorsza. Lekka i przyjemna opowieść o nadnaturalnej młodzieży, przeznaczona
przede wszystkim dla młodego czytelnika.
Kurde. Musiała ranić Steve’a. Ale jak miała to naprawić? Miała dwie możliwości. Tylko dwie. Zostawić go albo odmówić pracy nad sprawą z Chase’em. I w ogóle zerwać z nim jakiekolwiek kontakty. T%a myśl była niczym ciernista kula. Zapiekły ją oczy (…)
Co
tym razem przygotowała dla nas autorka? Oczywiście jest niebezpiecznie i często
mroczno, ale akurat to wampirom w ogóle nie przeszkadza. Mamy kilka tajemnic, z
którymi główna bohaterka będzie musiała sobie poradzić. Poznanie ich będzie
skutkowało zweryfikowaniem dotychczasowego życia. Prawdy, na których do tej
pory polegała, walą się w gruzy. Nie zabraknie też związków i rozwiązków
miłosnych, bo na jednej szali mamy cudownego i ugodowego Steve’a, a na drugiej
irytującego Chase’a. Wybór jest trudny, ale konieczny. A może sprawa z
chłopakami rozwiąże się sama...
Związani. Pamiętała, co na ten temat powiedział jej Chase. To łączy dwa wampiry. Stają się nawzajem prawie częścią siebie. Ich relacja jest porównywalna do związku bliźniąt jednojajowych albo bratnich dusz.
Della
sądzi, że udało jej się dojść do ładu w swoim pogmatwanym i mocno
skomplikowanym życiu. Po kolejnej przemianie, którą bardzo ciężko zniosła,
została połączona z Chase'em. Tylko co to połączenie tak naprawdę znaczy? Tego
będzie się musiała dopiero dowiedzieć. Musi również zapanować nad nową sobą,
silniejszą, szybszą i potrafiącą latać…
Della była nosicielką wirusa wampiryzmu i została przemieniona prawie rok temu. Druga przemiana, niezwykle rzadka, oznaczała, że teraz stała się jeszcze szybsza i silniejsza – innymi słowy, mogła najpierw bić, a pytania zadawać potem.
Całe
szczęście, że dziewczyna może liczyć, jak zawsze, na pomoc ze strony swoich
najlepszych przyjaciółek, kameleonki Kylie i czarownicy Mirandy, które okazują
się niezawodne w każdej sytuacji. Tym razem dodatkowo może oczekiwać na pomocną
dłoń (może nie tylko dłoń) pewnego wkurzającego wampira, który jest jej coraz
mniej obojętny.
C.C.
Hunter zafundowała nam, czytelnikom, całkiem niezłą serię i z każdą kolejną
częścią uzależniamy się od jej opowieści. Jak zwykle autorka pozostawia nas na
koniec z wielkim niedosytem. Niedosytem, którym są cały czas nasuwające się
pytania i brak odpowiedzi.
Doskonale pamiętała, jak bardzo cierpiała podczas drugiej przemiany, a Chase cierpiał wraz z nią, nie mniej niż ona, byle tylko zwiększyć jej szansę na przetrwanie. Przypomniała też sobie, że wielokrotnie jej mówił, iż jego zdaniem Chan nawet z jego pomocą nie miał szans na przeżycie. Czy ona zdobyłaby się na coś takiego dla kogoś, kogo prawie nie znała, gdyby miała wątpliwości, czy to coś da? I pozwoliła, by zginął ktoś inny, chociaż miał większe szanse przeżycia?
Wieczna, jak napisałam wcześniej, to idealna
pozycja dla młodzieży. Jestem pewna jednak, że spodoba się każdemu
wielbicielowi fantastyki. Nie brak tu ciekawych osobników, należących do
różnych gatunków, od elfów po zmiennokształtnych. Mamy wiele nieszablonowych
postaci, i nie myślę tylko o głównych bohaterach. Oczywiście, jest zawrotne
tempo i zwroty akcji, które stanowią znak rozpoznawczy Hunter, ale i nie dają
czytelnikowi chwili wytchnienia. Czasu na lekturę nie potrzeba dużo, gdyż
książka, tak jak wcześniejsze, czyta się dosłownie sama. Lekki styl pisarki
zdecydowanie ułatwia czytanie. Kłopoty sercowe powodują trochę zamieszania, ale
rozjaśniają mrok, który wkrada się na karty powieści. Podsumowując, polecam Wieczną wszystkim fanom Wodospadów Cienia, młodzieży i
miłośnikom fantasy, a przede wszystkim paranormal romance.
Dziękuję
Książka
bierze udział w wyzwaniach:
52/2016
– 50/52, Czytam fantastykę, Czytam opasłe tomiska – 375 = 3249 stron, CzytamYoung Adult, Dziecinnie, Historia z trupem, Klucznik, Motyw zdrady wliteraturze, Pod hasłem 2016, Przeczytam 100 książek w 2016 roku – 50/100,Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3 = 36 cm, Reading Challenge 2016, W 200 książek dookoła świata – Stany Zjednoczone,
Wielkobukowe wyzwanie
Hmmm wydaje się być ciekawa ;) Nie wiem czy w naszym wieku przypadłaby nam do gusty choć fantastykę lubimy :)
OdpowiedzUsuńDobrze napisana recenzja :)
Pozdrawiamy :*
W Waszym wieku? A co ja mam powiedzieć? Za moment półwiecze (cha, cha) Ale nadal książki dla młodzieży i dla dzieci czytam. Może przez to czuję się młodsza :)
UsuńCzytałam aby pierwszy tom tej serii, ale na razie nie mam ochoty poznawać kolejnych. Ale może kiedyś jeszcze spróbuje poznać cały cykl. Czas pokaże.
OdpowiedzUsuńJakoś tak czytam po kolei i dopiero jak zaczęłam pisać zajarzyłam, że to już siódmy :)
UsuńTo jedna z tych serii, do której w ogóle mnie nie ciągnie - może to dlatego, że na razie mam tyle innych serii pozaczynanych, że zaczynanie kolejnej byłoby grzechem ;)
OdpowiedzUsuńJak się nie mylę, to moja koleżanka czytała tą serie. Jednak ja nie mogę nigdy złapać pełnej , a po jednej nie lubię czytać. ;/
OdpowiedzUsuńKiedyś zapewne w końcu złapię całość i przeczytam. ;)
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Zaciekawił mnie Twój wpis :) Na pewno przeczytam niedługo :)
OdpowiedzUsuń