poniedziałek, 15 stycznia 2024

Pelé - Stéphane Cohen

 

Stéphane Cohen

Pelé

przekład Michał Goreń

Wydawnictwo Albatros

ISBN 978-83-6775-956-4

Lubię biografie, jednak po historie z życia sportowców sięgam dosyć rzadko. Ta zainteresowała mnie, ponieważ opisana postać jest wyjątkowa i zapewne po wsze czasy wpisała się w historię sportu, nie tylko piłki nożnej. Pelé jeden z najlepszych piłkarzy wszech czasów. Ale tak naprawdę wiedziano o nim niewiele. Już tylko to zdanie zachęca do przeczytania. Można jeszcze dodać, jako zachętę: Pelé – od pucybuta do milionera (dosłownie). Znacie to? Nie? To przeczytajcie.


Pelé (Edson Arantes do Nascimento), chyba wszyscy go znają, brazylijski piłkarz, napastnik, trzykrotny mistrz świata. W 2000 roku został wybrany wraz z Diego Maradoną najlepszym piłkarzem XX wieku. Brazylijski bohater narodowy. Miłość do piłki nożnej została mu przekazana w genach. Jego ojciec również był napastnikiem. Można powiedzieć, że od dziecka był skazany na piłkę, a może nawet skazany na sukces.


Francuski dziennikarz Stéphane Cohen nie skupia się tylko na karierze brazylijskiego piłkarza i dobrze, bo o niej było dość głośno ostatnio, gdyż z końcem 2022 roku pożegnaliśmy Króla Futbolu. Cohen idzie dalej i zagłębia się w jego życie prywatne. Nie unika takich momentów z życia Pelégo, z których być może nie byłby dumny. Ale to świetnie, bo ta biografia przez to zyskuje i nie staje się w ten sposób kolejną laurką.


Pochodził z biednej rodziny, więc nie dziwi jego parcie do licznych zwycięstw, a co za tym idzie, do potężnych pieniędzy. Już jako dziecko był zmuszony pomagać finansowo swojej rodzinie, był sprzątaczem, pucybutem, pracował w zakładzie szewskim... Może nas dziwić tylko, jak to możliwe, że ktoś zatrudniał siedmioletnie dziecko. Ale to inne czasy, inna kultura, inny kraj. Tak, jak napisałam, jako piłkarz dorobił się niezłej fortuny, ale nie dał sobie rady z finansami (dwukrotnie bankrutował).


O jego związkach z kobietami można by napisać oddzielną książkę, tyle tego było. Był trzykrotnie żonaty. A w wieku 28 lat miał na koncie trzy córki z trzema różnymi kobietami. Później jeszcze do tej gromadki doszła czwórka dzieci. Autor opisuje jego liczne romanse i nieformalne związki z kobietami. Nie szczędzi także nie za dobrych (delikatnie napisałam) relacji z niektórymi z dzieci. Ale powiedzmy sobie szczerze, że osoby na tzw. świeczniku często mają tego typu „przygody”, a jeszcze gdy w grę wchodzą niemałe pieniądze, to się dopiero dzieje.


Stéphane Cohen najbardziej jednak, co chyba nikogo nie powinno zdziwić, skupia się na karierze piłkarskiej tej gwiazdy sportu. Przedstawia szereg dokonań Pelégo, tych mniejszych i tych wielkich, jakimi były mundiale. I tutaj również Cohen ukazuje nam nie tylko szczytową formę Króla, opisując także porażki a nie tylko ciągłe pasma sukcesów.


I jeszcze jedna twarz Pelégo, która najmniej mi się podobała, ale była najbardziej „komentowana” przez autora, który nie potrafił tylko podać nam biograficznych faktów, ale zaczyna wypowiadać swoje zdanie, a nawet staje w obronie piłkarza. Tym kontrowersyjnym tematem jest polityka i związek Pelégo z nią oraz z niektórymi dyktatorami kraju.

W efekcie w latach dziewięćdziesiątych zostaje ministrem sportu i próbuje zreformować brazylijski futbol. Niestety ponosi porażkę, ze względu na niezrozumienie rzeczywistości, w której przyszło mu żyć.


Cohen napisał naprawdę bardzo dobrą i wciągającą biografię, która na całe szczęście nie skupia się tylko na sporcie, choć sport zajmuje lwią część. Jednak została tak napisana, że nie męczy i czyta się z przyjemnością. Ostatnie rozdziały to dalsze losy Legendy. Nie będę nikogo oszukiwać, nie będzie miło, wesoło i przyjemnie. Zaczyna się walka z upływającym czasem, z którym Król Futbolu sobie nie radził i w końcu walka z chorobą. Walka przegrana 29 grudnia 2022 roku.


monweg

Dziękuję




"Pelé" do kupienia na Bonito


W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2024 roku – 6/120; Mierzę dla siebie – 2,8 cm; 352 stron; Pod hasłem – MARYŚKA – C; Trójka e-pik – zaległość – na sportowo; Wielkobukowe albo-albo – literatura francuska; Wielkobukowe bingo pełne wrażeń – napisz recenzję online przeczytanej książki; Wielkobukowe mini bingo – tytuł zawierający pseudonim

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz