Jacek Dehnel
Łabędzie
Wydawnictwo Literackie
ISBN 978-83-08190-7
Dacre Stoker
J.D. Barker
Dracul
przekład Szymon Żuchowski
Wydawnictwo Czarna Owca
ISBN 978-83-8143-200-9
Djuna Barnes
Ostępy nocy
Nightwood
Przeł. Marcin Szuster
Wydawnictwo Ossolineum
ISBN 978-83-65588-62-3
Sukhdev Sandhu
Miasto nocą. Londyn
Night Haunts: A Journey Through the London Night
Przeł. Ewa Ledóchowicz
Książkowe Klimaty
ISBN 978-83-66505-62-9
Susannah Cahalan
Umysł w ogniu
Prawdziwa historia młodej dziennikarki, która przeżyła medyczny koszmar
Brain on Fire: My Month of Madness
przekład Aneta Szaraniec
Wydawnictwo Filia
ISBN 978-83-63622-36-7
Nora Roberts
Tożsamość
Identity
przekład Katarzyna Rosłan
Wydawnictwo Świat Książki
ISBN 978-83-828-9367-0
Ernest Hemingway
Pozostałe opowiadania
Przeł. Tomasz S. Gałązka
Wydawnictwo Marginesy
ISBN 978-83-67859-05-9
Szyby są cienkie
Szwajcarskie wiersze włoskojęzyczne z tłumaczeniach polskich poetów
Fabiano Alborghetti, Maciej Woźniak
Yari Bernasconi, Natalia de Barbaro
Vanni Bianconi, Joanna Wajs
Matteo Campagnoli, Jacek Dehnel
Massimo Gezzi, Radosław Kobierski
Biuro Literackie
ISBN 978-83-65125-01-9
Mamy styczeń. Czas w takim razie na podsumowanie grudnia, który chyba do najłatwiejszych nie należał, z kilku względów. Po pierwsze - ostatnia litera alfabetu - Ł; po drugie święta; po trzecie sylwester. Dwa "względy" to sporo przygotowań...
Ale skoro ja tu jestem i Wy to czytacie, to znaczy, że jesteście gotowe poznać wyniki grudnia i podsumowanie roczne, które zamieszczę pod nimi.
Ostatni raz stary baner na 2023 rok
Łatynina Julia – Ziemia wojny
Przeczytałyśmy 23 książki. Nie do pokonania tym razem okazała się Ejotek. Tuż za nią uplasowała się Iwona. Gratuluję dziewczyny! Ale, ale - wielkie brawa, nie tylko za grudzień należą się wszystkim uczestniczkom 👏👏👏
Ogromnie się cieszę, że chcecie "bawić się" ze mną nadal. Dziękuję za te wspólnie spędzone cztery lata. Co roku nagradzałam te osoby, które osiągnęły w danym roku najlepsze wyniki, nie omijając ani jednego miesiąca. Tym razem również do którejś z Was powędruje nagroda za czwarty rok wyzwania. Do kogo? Tego dowiemy się za moment - po podsumowaniu rocznym, które właśnie w liczbach Wam przedstawię (dokładne informacje w zakładce)
PODSUMOWANIE ROCZNE WYZWANIA
Przez cztery lata trwania Abecadła... przeczytałyśmy 1165 książek - [2020 - 221; 2021 - 183; 2022 - 292; 2023 - 469]
W wyzwaniu w 2023 roku wzięło udział 11 uczestniczek - Edyta i Magdalenardo dołączyły do naszej nielicznej grupy w styczniu. Pięć zaliczyło wszystkie miesiące: Edyta, Ejotek, Iwona, Monika i ja.
Przeczytałyśmy w ciągu ostatniego roku 469 książek i jednocześnie pobiłyśmy rekord!
A podium wygląda tak:
miejsce - Ejotek - 120 książek
miejsce - Iwona - 83 książki
miejsce - Edyta - 51 książki
Bardzo proszę dziewczyny o kontakt mailowy - monweg@wp.pl (w temacie: Abecadło) w sprawie nagród.
Serdecznie dziękuję Wam wszystkim za te cztery lata i za ten ostatni rekordowy rok. Wiem, że teraz o rekordach możemy zapomnieć, bo wszystko od nowego roku się zmieniło i już nie będzie tak łatwo. Jednak bardzo w Was wierzę i trzymam wszystkie palce (kciuki to za mało).
Pamiętajcie, że czytamy przede wszystkim dla przyjemności, a przy okazji możemy zaliczać różne wyzwania (nie tylko to moje).
Proszę również - jak co roku - jeśli macie czytających znajomych, to zaproponujcie im przyłączenie się do nas. Jest fajnie, bo praktycznie już nie mamy żadnych zasad, oprócz oczywiście tej jednej zasadniczej - litery, do której czytamy.
Powodzenia i "do zobaczenia".
Deepti Kapoor
Wiek zła
Age of Vice
przekład Izabela Matuszewska
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8361-000-9
Cesare Pavese
Przyjdzie śmierć i będzie miała twoje oczy. Wybór wierszy
Verrà la morte e avrà i tuoi occhi. Poesie scelte
Przeł. Jarosław Mikołajewski
Włoski Instytut Kultury w Krakowie, Wydawnictwo Austeria
ISBN 978-83-7866-020-0
Edgar Hryniewicki
Po drugiej stronie mostu
cykl – Czarne Koty (tom 3)
Wydawnictwo Novae Res
ISBN 9788383137292
Rok z reguły rozpoczynamy życzeniami i wytypowaniem książek, które z różnych powodów zostały nam w głowach.
Życzymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Zdrowia, spokoju, powodów do uśmiechu, spełnienia marzeń oraz jak najwięcej książek, godnych zapamiętania.
Top 2023 wg niehalo
W tym roku nie udało mi się przeczytać tylu książek, co planowałem, ale tragicznie także nie było, jeśli wziąć pod uwagę ilość czasu, który mogłem przeznaczyć. Sporo było dobrych pozycji, parę rozczarowań i kilka zachwytów. Podsumowanie roku wydaje mi się przydatne przede wszystkim dla samego siebie, żeby sprawdzić, po których książkach zostało najwięcej w głowie.
Zacznę
od poezji. "alfabet" Inger Christensen w przekładzie
Bogusławy Sochańskiej zachwycił mnie konsekwencją i arcytrudnym
zamysłem twórczym - piękny tom!
Drugi
tom, który zostawił po sobie wiele w mojej pamięci, to "Praca
i dom" Primoža Čučnika w przekładzie Macieja Olszewskiego i
Adama Wiedemanna - melancholijny nastrój robi robotę.
Dalej
opowiadania i tu król jest jeden, Denis Johnson i "Szczodrość
syreny" - kilka tekstów ociera się o arcydzieło, no po prostu
literackie perły. I do tego świetny przekład Krzysztofa Majera.
W
kategorii debiut dwie książki, choć jedną traktuję jako
uzupełnienie reszty twórczości - chodzi o "Powieść
naturalną" Georgiego Gospodinowa w tłumaczeniu Marty
Hożewskiej. Co ten człowiek ma w głowie, sam nie wiem, ale apeluję
o Nobla dla tego pana!
I
debiut właściwy, czyli "Złap zająca" Lany Bastašić w
przekładzie Doroty Jovanki Ćirlić. To książka, po której
niczego się nie spodziewałem, a okazała się naprawdę bardzo
dobrą powieścią o powrocie do dzieciństwa i poszukiwaniu własnej
tożsamości.
W
kategorii klasyka Virginia Woolf i "Orlando" w tłumaczeniu
Tomasza Bieronia - dzieło absolutnie szalone i wspaniałe!
W
tabeli ogólnej kilka powieści. Za niezwykłą i intrygującą
narrację "Emily forever" Marii Navarro Skaranger (przeł.
Karolina Drozdowska); za powrót do wojny i czasów po niej w
oryginalny sposób "Kolekcjoner śniegu" Jana Štiftera
(przeł. Anna Radwan-Żbikowska); za niepowtarzalne prowadzenie
opowieści i odnajdowanie piękna w czasach pełnych grozy Guzel
Jachina z "Eszelonem do Samarkandy" (przeł. Henryk
Chłystowski i Magdalena Hornung).
And
the last, but not least, poza wszelkimi kategoriami - mój ulubiony
Patrick Deville i "Fenua" (przeł. Jan Maria Kłoczowski).
Top 2023 wg monweg
Mogę
powtórzyć po niehalo,
że nigdy nie udaje się przeczytać tylu książek, ile by się
chciało – z różnych względów. Trudno jest wybrać najlepszą
dziesiątkę, ale spróbowałam i oto ona.
Zacznę
od moim dwóch matronatów - powieści
autorstwa Aldony Reich „Ziemia odzyskana” i „Dwunasty”. Obie
książki są świetnie napisane – za styl i szczerość bijącą z
tekstu, za zaangażowanie społeczne i umiejętność obserwowania –
Wydawnictwo
Vectra
Trzy książki od Wydawnictwa Albatros. Każda inna, każda cudna.
„Odyseja”
Barbary Kingsolver – powieść ze świetnie przedstawioną historią
Meksyku i Stanów Zjednoczonych z wrzuconym w sam środek głównym
bohaterem. I za kreację tego bohatera i za trzydziestoletnią
historię i za wiele więcej… - przekład
Małgorzata Małecka
Donato
Carrisi zachwyca mnie swoją twórczością od lat. „Dom bez
wspomnień” jest kolejną książką, o której mówi się
„nieodkładalna”, choć z niespieszną akcją, niesamowicie
wciąga –
przekład
Anna Osmólska-Mętrak
Kolejny
tom cyklu „Practical Magic” Alice Hoffman – „Księga magii”.
Jest magia, są czarownice, jest też klątwa. Przecudne bohaterki i
przepięknie napisana powieść – przekład
Danuta Górska
Cztery
książki od Wydawnictwa Literackiego, zachwycające.
Linn
Skåber, autorka „Młodości” tym razem oddała w nasze ręce
drugą część, „Dorosłość”. Za przystępność i szczerość
wypływającą z każdego zdania i za najpiękniejsze ilustracje Lisy
Aisato – Milena
Skoczko-Nakielska
Kolejna
kontynuacja „Złoty dom” Jessie Burton. Za czarowanie słowami i
stworzenie bohaterki, która wyprzedza swoje czasy oraz dbałość o
najdrobniejsze detale – Anna
Sak
Zachwycające
„Szczęście” Magdaleny Miecznickiej, które pokazuje życie bez
ubarwień. Pozornie szczęśliwe rodziny, po zdjęciu zadowolonych
masek z twarzy, po zdarciu zasłony z niby udanych związków.
Martyna
Bunda zabiera nas do „Podwilcza”. To historia wspaniała, trochę
feministyczna, ale też refleksyjna i sensualna; opowieść o sile i
potrzebie kochania. Niejednoznaczna i mądra.
Jedyna
klasyka w zestawieniu, dzięki Oldze z
Wielkiego Buka - "Błękitny
Zamek" Lucy Maud Montgomery. Za wielkie zaskoczenie i za
docenianie kobiet – przekład
Karol Bobrzynowski
Nazwa się nie zmienia – pozostaje „Abecadło z pieca spadło… i pomieszało literki”
W sumie nie będzie prawie żadnych reguł. Stwierdziłam, że będzie na tyle trudno, że nie ma sensu jeszcze bardziej utrudniać.
1. Nie ma wymagań co do ilości stron – może być 40… ale równie dobrze może być 500. Wybór należy do Was. Może być poezja, książeczka dla dzieci, czy co tam Wam wpadnie w ręce. Ilość stron mnie kompletnie nie interesuje.
2. Nie wymagam publikacji czyli nie musicie przysyłać mi linków do recenzji. Jeśli to zrobicie, to ja podlinkuję Wasz tytuł. Znamy się już trochę i stwierdzam, że zaufanie to podstawa.
3. Oczywiście gatunek książki to Wasza prywatna sprawa – nie ingeruję w to.
4. Format do wyboru i każdą uwzględniam – książka papierowa, ebook, audiobook, krótko mówiąc co kto chce i co lubi. Wolisz czytać – nie ma sprawy. Słuchasz, sprzątając – bardzo dobrze.
To było przyjemnie – było?
Teraz jedna, jedyna rzecz, której od Was będę wymagała – w końcu to wyzwanie. Będziemy przez kolejne dwa lata czytać książki do wybranych przypadkowo liter alfabetu.
ABCDEFGHIJKLŁMNOPRSTUWZŻ
Naszym celem będzie pierwsza litera tekstu właściwego książki (czyli nie wstęp, nie motto, nie przedmowa, nie wiersz umieszczony przed rozdziałem, itp.). TYLKO PIERWSZA LITERA TEKSTU – bierzemy pod uwagę tylko TEKST WŁAŚCIWY czyli PROLOG, 1 ROZDZIAŁ… itp. W razie pytań i wątpliwości piszecie do mnie w komentarzach na blogu, w wiadomości prywatnej na Instagramie lub na Messengerze z konta na Facebooku. Może też być mail - monweg@wp.pl - temat: Abecadło.
I jeszcze jedno, dla niektórych z Was bardzo ważne. Nie jest istotne czy książka, po którą sięgnięcie zalega w Waszej biblioteczce od ćwierćwiecza, czy jest pożyczona, czy podarowana, czy to egzemplarz recenzencki – to nie ma znaczenia. Nieważne jest także to czy już ją czytałyście. Powroty do lektur sprzed lat są dobre i sama często wracam do niektórych tytułów.
A teraz...
Podaję pierwszą literkę - styczniową. Pamiętajcie, to pierwsza litera tekstu właściwego w książce!
B
Powodzenia i przyjemnego szukania oraz czytania.
Aha! Zapomniałabym. Podsumowanie grudnia zamieszczę z podsumowaniem rocznym. Proszę więc o troszkę cierpliwości.