Magdalena Witkiewicz
Wizjer
Wydawnictwo W.A.B.
ISBN 9788328087620
Mimo, że Magdalena Witkiewicz jest autorką kilkudziesięciu powieści dla dzieci i dorosłych, jest to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością (nie licząc opowiadania w zbiorze PS I życzę Ci dużo miłości). Autorka Szkoły żon uchodzi za specjalistkę od szczęśliwych zakończeń. Czy w tym przypadku historia również zakończy się happy endem? Wszak Wizjer to całkiem odmienny kierunek na literackiej ścieżce Witkiewicz.
Każdy z nas prawdopodobnie choć raz zastanawiał się, dlaczego pewne sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej. A co, jeśli naszym życiem nie rządzi przypadek, ale można je zaplanować, kontrolować i przewidzieć? I można robić to z perspektywy jednego niewiele z pozoru znaczącego człowieka?
Świetnie jest mieć wypasiony smartfon, a w nim pełno aplikacji na różne okazje. Fajnie móc jednym kliknięciem załatwiać nawet ważne sprawy. Do tego już się przyzwyczailiśmy. Mamy w końcu XXI wiek – czas nowoczesnych technologii i cyfryzacji. Niestety niesie to za sobą także mnóstwo niebezpieczeństw. O czym próbuje nam przypomnieć Magdalena Witkiewicz w swojej najnowszej powieści. Posiadamy najróżniejsze konta na przeróżnych stronach, serwisach, portalach. Ręka do góry, kto z was czytał jakikolwiek regulamin przed zaakceptowaniem. Przypuszczam, że nie podniósł się las rąk. Sama też, niestety, tego nie robię. A cyberprzestępcy tylko na takich naiwniaków czekają. Szastamy swoimi danymi na prawo i lewo, nie zastanawiając się, do czego mogą zostać wykorzystane. A Internet nie zapomina. Chyba trzeba się ogarnąć i zastanowić.
W Wizjerze mamy do czynienia ze świetnie prosperującą firmą Argus, wykorzystującą najnowsze technologie do zbierania i przetwarzania danych. Argus od niedawna zajmuje się nowym projektem MoreThanHeart. Aplikacja ta to nic innego jak portal randkowy, ale również na miarę XXI wieku, bo wykorzystujący nasze DNA, czyli żadnych tajemnic i pełna inwigilacja. I w tym oto Argusie właśnie zaczyna pracę jako analityczka bohaterka książki, Laura Kirsch.
Laura jest młodą kobietą i samotną matką. Mikołaj jest owocem jej romansu z Jurijem, pracownikiem Argusa. Laurę zaskakuje wiadomość, że Jurij popełnił samobójstwo skacząc z wieżowca. Okazuje się, że nie tylko on zdecydował się na ten czyn. Jednak analityczny umysł Laury nie może pogodzić się z tą wiadomością. Samobójstwo do Jurija w ogóle nie pasuje. Kobieta zaczyna węszyć, a pomaga jej jedyny człowiek, któremu w tej sytuacji może zaufać, Norbert Stecki oraz kobieta, którą Laura zatrudniła jako opiekunkę Mikołaja, Irina. Jakie będą wyniki ich prywatnego śledztwa, tego wam nie zdradzę, ale powiem tylko tyle, że warto było poświęcić tych parę chwil, by zapoznać się z Wizjerem.
Wizjer to thriller, po lekturze którego niektórzy mogą zacząć się bać włączać komputer czy korzystać z aplikacji w telefonie. I wcale im się nie dziwię. Chyba zacznę się bardziej zastanawiać, gdzie i komu udostępniam swoje dane. Uwierzcie mi, że hasło, nawet najwymyślniejsze można obejść. Nic nie zagwarantuje nam bezpieczeństwa w sieci, jeśli sami o to nie zadbamy. Wizjer to kawał niezłej literatury, przy której można bardzo przyjemnie spędzić czas. A żeby było jeszcze lepiej powieść posiada otwarte zakończenie, więc jest spora szansa na kontynuację, a uwierzcie mi, że po przeczytaniu będziecie czuli niedosyt. Ja bardzo chciałabym poznać ciąg dalszy i ufam, że szybko powstanie. A Wizjer, oczywiście, gorąco polecam.
monweg
Dziękuję
thr
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Przeczytam 120 książek w 2021 roku – 109/120; Mierzę dla siebie – 2,9 cm; 352 stron; Pod hasłem (-1)
Mam w planach.
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie zawiedziesz :)
UsuńSuper, pierwszy raz za Tobą :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobała ta książka, choć kilka zagadek odgadlam przed czasem.
Też liczę na ciąg dalszy 😀