środa, 1 września 2021

Ostatni dom na zapomnianej ulicy - Catriona Ward

 

Catriona Ward

Ostatni dom na zapomnianej ulicy

The Last House on Needdless Street

przełożyła Martyna Tomczak

Wydawnictwo Czwarta Strona

ISBN 978-83-66839-84-7

W ramach współpracy recenzenckiej z Księgarnią Tania Książka tym razem mój wybór padł na powieść Ostatni dom na zapomnianej ulicy. Książka zebrała naprawdę sporo bardzo pochlebnych opinii, więc postanowiłam sprawdzić skąd się wzięło tyle zachwytów pod jej adresem. Dodam, że jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej amerykańskiej i brytyjskiej powieściopisarki grozy.


Oto historia seryjnego mordercy, ale nie tylko. To także opowieść o porwanym dziecku, zemście i śmierci. Oraz pewnym zwyczajnym domu na końcu zupełnie przeciętnej ulicy.


Zacznę nietypowo. Pragnę wam powiedzieć, że lektura Ostatniego domu na zapomnianej ulicy do najłatwiejszych nie należy. Przygotujcie się na to, że będą momenty, gdy nie będziecie wiedzieli o czym czytacie; że nic, co wydaje wam się prawdą później okaże się wierutnym kłamstwem; w końcu, że nic nie jest tym na co wygląda. Nie będzie łatwo. To wymagająca książka, której poznawanie wymaga od czytelnika absolutnego skupienia. Jeśli brak wam cierpliwości, to może zabierzcie się za tę historię innym razem.


Wszystkie historie są prawdziwe, a jednocześnie w każdej z nich kryje się kłamstwo… Jedno jest pewne – pod ciemnym lasem na końcu zapomnianej ulicy czają się z dawna, pogrzebane tajemnice. Być może uznaliście już, że dobrze wiecie, co mieści się w ostatnim domu na tamtej zwyczajnej ulicy. Myślicie, że znacie już tę historię.

I tu się mylicie.


Biję się z myślami, co napisać żeby nie zepsuć wam przyjemności z lektury i żeby przy okazji nie zdradzić zbyt wiele. Możecie mi wierzyć, że to bardzo trudne.


Ostatni dom na zapomnianej ulicy to thriller psychologiczny, dodam, że bardzo dobry thriller, ale… (zawsze musi być jakieś ale, prawda?) bardzo zagmatwany, nieoczywisty i psychicznie wykańczający czytelnika. Narracja została podzielona na cztery głosy: mężczyzny, Teda; dziecka, Lauren; kota, Olivię i kobietę, Dee Dee. Już samo przeskakiwanie z jednej osoby w drugą do najłatwiejszych nie należy, a tu jeszcze trzeba poradzić sobie z oddzieleniem prawdy od kłamstwa, rozwikłaniem skrywanymi całymi latami tajemnic i z bardzo zaskakującym zakończeniem.


Czytanie tej książki nie przypomina niczego, co czytałam do tej pory i na tym polega jej wyjątkowość. Jest to ten rodzaj opowieści, która złości, denerwuje, ale z całkiem niezrozumiałych powodów nie pozwala się od siebie uwolnić. To taka historia, którą się przeżywa bardzo mocno, a później się o niej pamięta, długo. Jestem pewna, że zapamiętam tę książkę na wiele lat. Tak ogromne robi wrażenie. Początkowa niechęć odchodzi w zapomnienie szybciej niż zeszłoroczny śnieg.


Widać, że Catriona Ward brała przykład z najlepszych. Napisała książkę, którą chce się czytać i o której chce się rozmawiać. Zastosowała wszystkie możliwe triki znane pisarzom, żeby ciekawość czytelnika z kartki na kartkę wzrastała. Mamy więc tajemnice sprzed lat, pomylone tropy i skuteczne wodzenie za nos. Opowieść jest mroczna i przypomina (co wspominają też inni czytelnicy) powieść gotycką. Dotyka również problemu zdrowia psychicznego, z którym mierzy się główny bohater, Ted. Jednak dla mnie najbardziej atrakcyjne okazały się narracje kotki Olivii.


Nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco polecić wam tę wyjątkową, nietuzinkową książkę. Spróbujcie wejść w skórę bohaterów-narratorów tej opowieści i wyjść z niej bez szwanku. Jestem bardzo ciekawa, jak wy odbierzecie tę powieść. Czy historia zaserwowana nam przez Ward trafi do was, przekona? Czy będziecie w stanie o niej zapomnieć?


Czy jesteście gotowi wejść do ostatniego domu na zapomnianej ulicy?


monweg


Powieść Catriony Ward znajdziecie na półce z sensacją w Księgarni Tania Książka


Dziękuję



Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2021 roku – 107/120; Mierzę dla siebie – 3 cm; 396 stron

4 komentarze:

  1. Ja jestem w mniejszości, ale mi książka nie przypadła do gustu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co mam powiedzieć? Zdarza się. Nie wszystkim musi podobać się to samo. W sumie gdyby było inaczej to byłoby chyba nudno.

      Usuń
  2. O tej książce słyszałam na Instagramie, jedni ją chwalą inni krytykują, muszę się sama przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Same sprzeczności. Przeczytaj, przekonaj się i daj znać, jakie wrażenia.

      Usuń