Jacek Galiński
Kratki
się pani odbiły
Cykl
– Zofia Wilkońska (tom 3)
Wydawnictwo
W.A.B.
ISBN
978-83-280-7541-2
Długo się zastanawiam, jak zacząć
pisać o najnowszej książce Jacka Galińskiego. Nic sensownego nie
przychodziło mi do głowy, a przecież to jest takie proste. Proszę
Państwa Jacek Galiński daje radę! Nie, nie i jeszcze raz nie! To
Zofia Wilkońska, ta wspaniała(?) starsza pani, daje radę! I to
jeszcze w jakim stylu.
Podnieść rękę do góry, kto zna
starsze panie, emerytki? Wszyscy znamy. Prawda? Takie panie chodzą w
wózeczkiem zakupowym, jak nasza bohaterka. I na tym chyba
podobieństwa się kończą. Te panie, które ja znam, co niedziela
(a czasami nawet co drugi dzień) chodzą pomodlić się do
kościółka. Nie wszczynają żadnych awantur. Nie potrafią
rozpychać się łokciami. Najczęściej siedzą i czekają na swoją
kolej w poczekalni u lekarza. Nie są przebojowe, ani pyskate. Ale
też nie one stały się pierwowzorem Zofii Wilkońskiej. A w sumie
to jestem ciekawa czy taka Zofia przyśniła się Galińskiemu, czy
też mieszka w jego sąsiedztwie?
Kratki się pani odbiły to trzeci tom
perypetii cudownej emerytki, którą większość z was nazwie
najbardziej wkurzającą na świecie. Trzeci tom i moje trzecie
spotkanie z wesołą twórczością Jacka Galińskiego i bohaterką
jego książek. Komedia kryminalna jak się patrzy. Jak nie
wierzycie, to sami przeczytajcie. Sądzę, że się nie zawiedziecie,
a na pewno będziecie się świetnie bawić.
Szalona emerytka Zofia Wilkońska tak namieszała, że trafiła za kratki. Czymże jednak jest więzienie dla zawziętej staruszki. Niczym innym jak sceną walki o godne i lepsze życie. Czy Zofia zerwie okowy wymiaru sprawiedliwości, który w tym wypadku okazał się rychliwy, ale na pewno nie sprawiedliwy?
Pani Zofia za
kratkami! Ale się porobiło. Jeśli myślicie, że usiądzie i
będzie się użalać na zły los, to jesteście w błędzie. Zofia
nie byłaby Zofią, gdyby się poddała rozpaczy. Tylko nasuwa się
pytanie, jak sobie poradzi w więziennej rzeczywistości? Czy przez
swoją niewyparzoną gębę nie wpakuje się w jeszcze większe
kłopoty? Ode mnie się tego nie dowiecie, bo po co psuć innym
przyjemność płynącą z poznawania książki. Koniec końców
bardzo możliwe, że wszystko dobrze się skończy, bo to przecież
komedia, a nie dramat. Choć momentami wcale nie będzie do śmiechu,
ale przynajmniej posiłki będą regularne (a czasem nadprogramowe).
Najnowsza powieść
Jacka Galińskiego to przyzwoita komedia kryminalna ocierająca się
o groteskę. Czytacie na własną odpowiedzialność. Możliwe
kłopoty z przeponą bo wybuchy niekontrolowanego śmiechu
gwarantowane. Zapewniam, że uśmiech zagości na waszych obliczach.
Mnie prawie nie schodził z gęby. Ciekawa fabuła, spora dawka
humoru i inteligentne dialogi sprawiają, że ta książka jest
naprawdę atrakcyjna. Kratki się pani odbiły to przyjemna w
odbiorze lektura, którą z czystym sumieniem wam polecam. Idealnie
wpisze się w letnie leniuchowanie na plaży czy na działce. Polecam
gorąco.
monweg
Dziękuję
Książka bierze
udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek
w 2020 roku – 75/120; Czytam, bo polskie; Mierzę dla siebie –
2,4 cm; Misja specjalna – Zatytułuj się 4; Oflagowani – czarny;
Olimpiada czytelnicza – 352 stron; Pod hasłem
Muszę przeczytać wszystkie tomy.
OdpowiedzUsuńBezwzględnie :)
Usuń