środa, 15 lipca 2020

Kratki się pani odbiły - Jacek Galiński


Jacek Galiński
Kratki się pani odbiły
Cykl – Zofia Wilkońska (tom 3)
Wydawnictwo W.A.B.
ISBN 978-83-280-7541-2


Długo się zastanawiam, jak zacząć pisać o najnowszej książce Jacka Galińskiego. Nic sensownego nie przychodziło mi do głowy, a przecież to jest takie proste. Proszę Państwa Jacek Galiński daje radę! Nie, nie i jeszcze raz nie! To Zofia Wilkońska, ta wspaniała(?) starsza pani, daje radę! I to jeszcze w jakim stylu.

Podnieść rękę do góry, kto zna starsze panie, emerytki? Wszyscy znamy. Prawda? Takie panie chodzą w wózeczkiem zakupowym, jak nasza bohaterka. I na tym chyba podobieństwa się kończą. Te panie, które ja znam, co niedziela (a czasami nawet co drugi dzień) chodzą pomodlić się do kościółka. Nie wszczynają żadnych awantur. Nie potrafią rozpychać się łokciami. Najczęściej siedzą i czekają na swoją kolej w poczekalni u lekarza. Nie są przebojowe, ani pyskate. Ale też nie one stały się pierwowzorem Zofii Wilkońskiej. A w sumie to jestem ciekawa czy taka Zofia przyśniła się Galińskiemu, czy też mieszka w jego sąsiedztwie?

Kratki się pani odbiły to trzeci tom perypetii cudownej emerytki, którą większość z was nazwie najbardziej wkurzającą na świecie. Trzeci tom i moje trzecie spotkanie z wesołą twórczością Jacka Galińskiego i bohaterką jego książek. Komedia kryminalna jak się patrzy. Jak nie wierzycie, to sami przeczytajcie. Sądzę, że się nie zawiedziecie, a na pewno będziecie się świetnie bawić.

Szalona emerytka Zofia Wilkońska tak namieszała, że trafiła za kratki. Czymże jednak jest więzienie dla zawziętej staruszki. Niczym innym jak sceną walki o godne i lepsze życie. Czy Zofia zerwie okowy wymiaru sprawiedliwości, który w tym wypadku okazał się rychliwy, ale na pewno nie sprawiedliwy?


Pani Zofia za kratkami! Ale się porobiło. Jeśli myślicie, że usiądzie i będzie się użalać na zły los, to jesteście w błędzie. Zofia nie byłaby Zofią, gdyby się poddała rozpaczy. Tylko nasuwa się pytanie, jak sobie poradzi w więziennej rzeczywistości? Czy przez swoją niewyparzoną gębę nie wpakuje się w jeszcze większe kłopoty? Ode mnie się tego nie dowiecie, bo po co psuć innym przyjemność płynącą z poznawania książki. Koniec końców bardzo możliwe, że wszystko dobrze się skończy, bo to przecież komedia, a nie dramat. Choć momentami wcale nie będzie do śmiechu, ale przynajmniej posiłki będą regularne (a czasem nadprogramowe).

Najnowsza powieść Jacka Galińskiego to przyzwoita komedia kryminalna ocierająca się o groteskę. Czytacie na własną odpowiedzialność. Możliwe kłopoty z przeponą bo wybuchy niekontrolowanego śmiechu gwarantowane. Zapewniam, że uśmiech zagości na waszych obliczach. Mnie prawie nie schodził z gęby. Ciekawa fabuła, spora dawka humoru i inteligentne dialogi sprawiają, że ta książka jest naprawdę atrakcyjna. Kratki się pani odbiły to przyjemna w odbiorze lektura, którą z czystym sumieniem wam polecam. Idealnie wpisze się w letnie leniuchowanie na plaży czy na działce. Polecam gorąco.

monweg

Dziękuję



Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2020 roku – 75/120; Czytam, bo polskie; Mierzę dla siebie – 2,4 cm; Misja specjalna – Zatytułuj się 4; Oflagowani – czarny; Olimpiada czytelnicza – 352 stron; Pod hasłem

2 komentarze: