Dzisiaj
będzie i krótko i długo. Nie rozumiecie? Nie dziwię się. Śpieszę
z wyjaśnieniami. Będzie krótko o każdej z książek. Będzie
długo, bo książki tym razem są cztery i o każdej kilka słów
napiszę. Mam nadzieję, że Multikulturalny jeszcze nie spisał mnie
na straty. Zobacz, czytam dalej :)
Co przyszykowałam, żeby stanowiło
literackie wyzwanie nie tylko dla mnie? Jakie perełki wyszukałam na
bibliotecznych półkach? Tylko patrzcie. Cztery książki z czterech
różnych stron świata: północ Afryki; Ameryka Południowa;
południowo-wschodnia Azja; północ Europy. Niesamowita rozbieżność.
Inne kultury; różne obyczaje; interesujące historie. Cztery
państwa: Maroko, Wenezuela, Wietnam i Finlandia. Mam nadzieję, że
jesteście ciekawi.
Tahar Ben Jelloun
To
oślepiające, nieobecne światło
Ten Oślepienie braku światła è re
Przekład
– Małgorzata Szczurek
Wydawnictwo
Karakter
ISBN 978-83-6527-181-5
Ta historia wydarzyła się naprawdę.
Maroko. Tajne więzienie Tazmamart na Saharze. Bohater powieści,
wraz z towarzyszami, zostaje skazany za udział w zamachu na króla.
Było ich 29, a wyrok 10 lat. Faktycznie odbyli karę lat dwudziestu,
a z tych 29 mężczyzn przeżyło zaledwie czterech.
Niewyobrażalne zdaje się być to, co
spotkało tych więźniów. Zostali osadzeni w celach wielkości
grobu. Tyle lat bez kontaktu ze światem zewnętrznym; bez światła;
pod ziemią. Każdego z osadzonych ma czekać identyczny los. Mają
umierać powoli, długo i w niesamowitych męczarniach. Jak to
możliwe, że ktoś w ogóle przeżył ten koszmar? Ci, którzy
ocaleli od nowa muszą uczyć się podstawowych czynności; są
skrajnie wyczerpani, a ich zniekształcone ciała przedstawiają
obraz rozpaczy. Jednak jeden z nich odważył się opowiedzieć tę
wstrząsającą historię.
To książka bardzo trudna, ważna i
przerażająca, ale mimo wszystko piękna. Pokazuje straszne
okrucieństwo, męczarnię, ból, utratę zmysłów, obrzydliwość,
cierpienie, brud, śmierć. Ludzki dramat i ludzką podłość. To
nieprawdopodobne do czego zdolny jest człowiek.
Książka, o której nie da się
zapomnieć i która może wracać nawet w snach. Książka nie dla
każdego. Osoby wrażliwe niech nie próbują się za nią brać, bo
nie podołają. Książka, która zapada w pamięć czytelnika. W
końcu książka, która uczy, jak cieszyć się drobiazgami.
Książka
bierze udział w wyzwaniach:
Akcja
100 książek w 2019 roku – 90/120; Łów słów – ślep; Mierzę
dla siebie – 2 cm; Olimpiada czytelnicza – 253 stron; Pod hasłem;
Zatytułuj się 3; W 200 książek dookoła świata – Maroko; W 12
historii dookoła świata
Pedro Berroeta
Salamandra
Salamandra
Przekład
– Wanda Tinajero; Roman Samsel
Spółdzielnia
Wydawnicza Czytelnik
ISBN 83-0701-038-1
Efren Sarmienta, bohater Salamandry,
zostaje wplątany w bardzo tajemniczy eksperyment. Przeprowadza go
nie mniej tajemnicza Grupa Salamandra. W ten sposób zaczyna się
wędrówka Efrena, fantastyczna, absurdalna, a mimo wszystko bardzo
rzeczywista; trwająca ni mniej, ni więcej, jak zaledwie jedną
minutę.
Tłumacz, Roman Samsel, po rozmowie z
autorem napisał: Niełatwo tę książkę scharakteryzować w
jednym zdaniu. Chętnie by się ją zaliczyło do gatunku
science-fiction, chociaż nie ma ona nic wspólnego z eksploracją
kosmiczną, ani z domeną fantastyki naukowej bądź futurologicznej.
Jedna minuta, gdzie akcję tworzą obrazy
i sceny. Berroeta w sposób bardzo realistyczny przedstawia sytuacje,
w których znalazł się bohater, a widziane jak gdyby oczyma ludzi z
przyszłych stuleci. Autor porusza i poddaje krytyce problemy
współczesnego świata. Sam Efren wędruje po przyszłości i
przeszłości. W ten sposób zdarza mu się uczestniczyć w pewnych
momentach życia swojego ojca, a nawet dziadka. To kalejdoskop
zdarzeń, oniryczna podróż, fantastyczna, choć z elementami
realizmu.
Świetna książka, oryginalna,
nietuzinkowa i bardzo wciągająca. Jednym słowem wyjątkowa. I choć
największy rozgłos Pedro Berroeta osiągnął Salamandrą w Ameryce
Łacińskiej to wydaje się być ona aktualna wszędzie i zawsze.
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2019 roku –
91/120; Łów słów – sala; Mierzę dla siebie – 2 cm; Olimpiada
czytelnicza – 257 stron; Pod hasłem; Zatytułuj się 3; W 200
książek dookoła świata – Wenezuela; W 12 historii dookoła
świata
Viet Thanh Nguyen
Współczujący
Sympatyzator
Przekład – Radosław Madejski
Wydawnictwo Muza
ISBN 978-83-2870-396-4
Jestem
szpiegiem, śpiochem, kretem, człowiekiem o dwóch twarzach.
Tak sam o sobie mówi bohater tej
powieści, bezimienny narrator. Syn Wietnamki i Francuza, w Wietnamie
traktowany jak obywatel drugiej kategorii. Komunistyczny szpieg, a
jednocześnie współpracownik CIA. Zmieniając maski, zatraca się i
nie wie momentami kim faktycznie jest. Nie czuje się ani
Wietnamczykiem, ani – po latach spędzonych w Stanach Zjednoczonych
– Amerykaninem. Czy jest człowiekiem bez tożsamości?
O wojnie w Wietnamie coś każdy z nas
wie. Niestety w większości przypadków trochę jednostronnie, bo ze
strony Amerykanów. Kto nie widział filmów Czas apokalipsy czy
Pluton? Ale nie tyle o samej wojnie jest ta książka, ile o tym co
po niej się wydarzyło. Dzięki Sympatykowi możemy zajrzeć w ten
czas, o którym mało się mówi, a przy tym mamy możliwość
wysłuchać głosu Viet Thank Nguyena, który zna tę historię z
każdej strony. I tej wietnamskiej i tej amerykańskiej, i który
czerpał z doświadczeń dorastającego w Ameryce uchodźcy.
Dodatkową zachętą do sięgnięcia po
Sympatyka jest fakt, że powieść ta została doceniona przez
Komitet Nagrody Pulitzera, który określił powieść Thanh Nguyena
jako złożoną historię imigranta, opowiedzianą gorzkim,
konfesyjnym tonem człowieka o dwóch umysłach, mającego dwie
ojczyzny: Wietnam i Stany Zjednoczone.
Lektura jest warta uwagi. Książkę
czyta się bardzo dobrze i zadziwiająco szybko. Tragikomiczna
opowieść zwłaszcza dla tych, którzy interesują się konfliktem
indochińskim i tym co było później.
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2019 roku –
92/120; Olimpiada czytelnicza – 478 stron; Pod hasłem; Mierzę dla
siebie – 3,5 cm; Trójka e-pik – zaległość z lipca; Zatytułuj
się 3; W 200 książek dookoła świata – Wietnam; Wielkobukowe
bingo – książka z dalekiego wschodu; W 12 historii dookoła
świata – Wietnam
Tommi Kinnunen
Cztery drogi
Neljäntienristeys
Przekład – Sebastian Musielak
Wydawnictwo W.A.B.
ISBN 978-83-2802-119-8
Debiutancka powieść Kinnunena
uhonorowana najważniejszymi fińskimi nagrodami literackimi.
Wnikliwy portret ludzi, których marzenia okazały się większe niż
możliwości. Przekonująca, wzruszająca powieść o Finlandii,
zwykłych ludziach, wielkich domach i niewygodnych sekretach życia.
Cztery drogi to saga rodzinna, która
obejmuje okres stu lat życia (1895-1996) trzech pokoleniach kobiet i
ukazuje trud codzienności oraz walkę z przeciwnościami losu i sił
natury. Poznajemy cztery spojrzenia na historię tej rodziny, oczami
Marii, Lahji, Kaariny i Onniego. Nie trzeba być zbyt uważnym
czytelnikiem, żeby wraz z każdą opowiadaną historią zauważyć jak kolejne opowieści są uzupełniane.
Tytuł według mnie ma dwa przełożenia.
Po pierwsze „Cztery drogi” to nazwa rodzinnego domu, budowanego
przez wszystkie pokolenia i w którego murach rozgrywa się życie
rodziny. Z drugiej zaś strony historię poznajemy z punktu widzenia
czterech osób. Jak sam autor rozumiał ten tytuł, niestety nie
znalazłam.
Cztery drogi to pięknie napisana
książka, cudowna lektura, dla tych którzy nie szukają
bylejakości. Niespieszna narracja i ważna tematyka sprawiają, że
tekst Kinnuena się celebruje. Trudne wybory życiowe; dom, który
zamiast łączyć, dzieli; różne oblicza miłości, w tym ta jedna - odmienna. Wspaniała książka na jesienne, długie popołudnia i
wieczory.
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2019 roku –
93/120; Olimpiada czytelnicza – 380 stron; Pod hasłem; Mierzę dla
siebie – 3,1 cm; Trójka e-pik – zaległość z lipca; W 200
książek dookoła świata – Finlandia; W 12 historii dookoła
świata - Finlandia
Oczywiście, że Cię nie skreśliłem. Raczej w drugą stronę ;)
OdpowiedzUsuńWybrałaś ciekawe książki. W sumie każdą bym przeczytał. Sympatyka planowałem tak czy inaczej. ;)
Tłumaczowi Salamandry przydałaby się lektura mojego artykułu o rodzajach fantastyki ;) A samą książkę chętnie przeczytam w ramach wyzwania fantastycznego. Co to znaczy "odmienna miłość"?