wtorek, 4 lipca 2017

Kwiat, który nie rozkwitnie - Anchee Min

Autor – Anchee Min
Tytuł – Kwiat, który nie rozkwitnie
Tytuł oryginału – A Cooked Seed: A Memoir
Przekład – Elżbieta Zychowicz
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-7985-933-7


Anchee Min jest chińską malarką, fotografikiem, muzykiem i pisarką. Kwiat, który nie rozkwitnie to druga powieść autobiograficzna, po wydanej dwadzieścia lat temu Czerwonej Azalii. O ile pierwsza książka traktowała o życiu Anchee w komunistycznych Chinach w czasach Rewolucji Kulturalnej i panowania Mao Zedonga, druga to już całkiem inna historia.

Tym razem Anchee Min przenosi nas do kraju pełnego kontrastów, Stanów Zjednoczonych, uważanych również za kraj marzeń, ziemię obiecaną dla emigrantów. Jednak zanim zaświeciło dla niej słońce, niemal dała za wygraną. Punktem zwrotnym w jej życiu okazało się napisanie i wydanie Czerwonej Azalii. Ale wcześniej nie było słodko, lekko i przyjemnie. Dwudziestosiedmioletnia kobieta, sama, bez grosza przy duszy, nie znająca języka jest łatwym celem dla tych, którzy chcą ją wykorzystać. Tymczasem amerykański sen kojarzy się jej nie ze spełnieniem marzeń a z pracą ponad siły, spaniu w nieogrzewanych pomieszczeniach w miejscach, do których nawet byście się nie zapuścili i w końcu z dramatycznymi wydarzeniami związanymi z gwałtem. Jak widać marzenia o wolności i szczęściu zmuszona jest odłożyć na później. Ale kiedy to później nastąpi?

Anchee Min przedstawia nam swoją historię, która jest bardzo interesująca, ale też wstrząsająca. Zderzenie kultur, które są tak odmienne musiało być wręcz bolesne. Zamieniła przecież komunistyczne Chiny na kapitalistyczne Stany Zjednoczone. Stany, które są mieszanką wielu narodów w jednym miejscu tworząc niesamowity, prawdziwy tygiel kulturowy. Z opowieści Min można wywnioskować, że ta zmiana do łatwych nie należała, a jej przekaz jest bardzo emocjonujący i emocjonalny.

Zdaję sobie sprawę, że nie każdy lubi tego typu powieści. Nie zawsze nasze życie musi stać się pasjonujące dla większej grupy osób, którą niewątpliwie są czytelnicy. Autorka po dwudziestu latach napisała drugą książkę spinając swoje losy jedną klamrą i w pewnym sensie łącząc ze sobą to co przeszłe z teraźniejszością. Jestem pewna, że pisanie obu powieści nie było łatwym zadaniem. Nie wiem jak pierwsza z nich, ale Kwiat, który nie rozkwitnie powstał za namową córki artystki i jej jest dedykowany.

Najbardziej w historii Min wybija się samotność i odseparowanie bohaterki. Samotność w wielkim, nieznanym kraju, gdzie wszystko jest tak bardzo inne od tego, do czego w swoim krótkim życiu przywykła. Samotność łączy się w jej przypadku też z chęcią znalezienia życiowego partnera i założenia rodziny. I znów muszę wspomnieć o pochodzeniu Min. Traktowanie kobiet w Chinach różni się od tego z czym zetknęła się po przyjeździe do Ameryki. W Chinach kobiety traktowane są przedmiotowo, a małżeństwo jak część inwestycji. W Stanach jest inaczej, kobiety są bardziej wyzwolone, a kino pokazuje tylko romantyczne historie. Jak znaleźć w tak olbrzymim kraju kogoś, kto stanie się życiowym partnerem na dobre i na złe?

Kwiat, który nie rozkwitnie nie jest może powieścią wybitną, ale na pewno był zakończeniem terapii, którą sobie zaaplikowała pisarka i daje nadzieję na lepsze jutro. Dla Anchee Min ta książka jest zdecydowanie bardzo ważna. Uważam, że niejedna kobieta mogłaby zmierzyć się z tą opowieścią, by zobaczyć i porównać własne życie z losami autorki. Uważam, że książkę warto przeczytać. Nie będzie to czas stracony, choć nie czyta się błyskawicznie. Dajcie szansę Anchee Min. Polecam.
Dzisiaj życie oznacza lepsze poznanie samej siebie, nietracenie kontaktu ze swoim „ja”, doskonalenie siebie, a przede wszystkim cieszenie się nim. Jałowe ziarno wykiełkowało. Moje korzenie zregenerowały się, wzmocniły i rozprzestrzeniły. Kwiat, który nie miał zakwitnąć, rozkwitł, rozwinęłam się, rozrosłam w wielkie drzewo.
Dziękuję



Książka bierze udział w wyzwaniach:

Czytelnicze igrzyska 2017, Dziecięce poczytania, Grunt to okładka, Olimpiada czytelnicza, Przeczytam 52 książki w 2017 roku - 97/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 3,6 = 6,7 cm, W 200 książek dookoła świata – Chiny, Wielkobukowe wyzwanie – na jedwabnym szlaku, Wyzwanie Czytamy nowości, Wyzwanie cztelnicze Wiedźmy – kwiat, Zatytułuj się

2 komentarze:

  1. Ojej, "Czerwoną Azalię" wspominam bardzo dobrze, nie wiedziałam, że istnieje jeszcze to :) Na pewno się zapoznam.
    A na razie dodałam Cię do obserwowanych :)
    Pozdrawiam,
    Ewelina z "Gry w Bibliotece"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłaś wiedzieć, że istnieje taka książka, bo u nas jest to nowość, chyba od dwóch miesięcy na rynku.
      Dziękuję :) Na pewno zajrzę.

      Usuń