Barbara Kingsolver
Odyseja
The Lacuna
przełożyła Małgorzata Małecka
Seria – Piąta Strona Świata
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-6775-936-6
Literatura piękna. Historia i fikcja. Meksyk i Stany Zjednoczone. Literatura i malarstwo. Polityka i ponura obyczajowość.
Laureatka Nagrody Pulitzera w uważanej za jej najwybitniejszą powieść, zabiera nas w podróż iście epicką z Meksyku do Ameryki. Następuje zderzenie artystycznego świata Diego Rivery i Fridy Kahlo z innym, surowszym światem Roosevelta, Hoovera, itp.
Urodzony w Stanach Zjednoczonych, ale wychowany w Meksyku, Harrison Shepherd, nigdzie nie czuje się jak w domu. Jest rozdarty między dwoma krajami, między dwoma narodami.
Książka ma znamiona pamiętnika lub dziennika (wybór pozostawiam wam) i przedstawia życie wspomnianego Harrisona Williama Shepherta, narratora tej historii. Harrison, niesamowita postać – Amerykanin po ojcu, Meksykanin po matce; kucharz i sekretarka, gej, a później powieściopisarz. Związany z Riverą, dla którego pracował w młodości. Staje się częstym gościem w jego domu, a Frida Kahlo zostaje jego przyjaciółką na całe życie. To również tam poznaje Lwa Trockiego, komunistę wygnanego z ojczyzny. Poprzez towarzystwo, które mu odpowiada, związuje się ze sztuką i rewolucją oraz, niestety, skandalami politycznymi.
Po latach, już w Stanach Zjednoczonych, dorosły Harrison pisze książki. Mógłby żyć spokojnie, ale „upomina się o niego” Komitet ds. Działalności Antyamerykańskiej zarzucając mu działalność komunistyczną. W tamtym czasie wiele osób z kręgów władzy i showbiznesu było oskarżanych i pomawianych. Trwała nagonka. Ta polityka od nazwiska przewodniczącego komisji, zyskała miano makkartyzmu. Zniszczyła sporo osób, doprowadzając do ich ruiny tak materialnej, jak i tej ważniejszej, psychicznej. Bezpodstawne pomówienia sprawiają Harrisonowi ból i cierpienie, prowadząc tego wrażliwego człowieka do decyzji, która kończy tę piękną opowieść.
Barbara Kingsolver napisała książkę, która jest powieścią opartą na prawdziwej historii Meksyku i Stanów Zjednoczonych, wrzucając w sam środek fikcyjnego bohatera, którego zaczynamy lubić, kibicujemy mu, trzymamy kciuki, współczujemy. Cieszymy się, gdy coś mu się udaje. Martwimy, gdy ponosi porażkę. W pewnym momencie zaczynamy traktować go jak postać historyczną, która w świetny sposób wpasowała się w tamte realia i jesteśmy zdziwieni, szukając tych dwóch książek, które napisał, że nikt taki nie istniał. Jestem ciekawa ile osób wpisało w wyszukiwarkę internetową słowa: Harrison William Sheperd.
Bardzo ważna dla Shepherda stała się Violet Brown, sekretarka i przyjaciółka. To ona zebrała wszystkie dzienniki i zapiski Harrisona, żebyśmy mogli je przeczytać. No właśnie – znów piszę, jakby oni żyli faktycznie, a nie byli wytworem wyobraźni literackiej. Ale przecież naprawdę istniały takie osoby, którym makkartyzm zniszczył kariery i życie. I być może nawet dzisiaj, tylko pod innym „szyldem” też wydarzają się podobne historie, ale głośno się o nich nie mówi (na razie).
Proza Kingsolver nie należy do najłatwiejszych, ale ma niesamowitą moc. To nie jest książka do szybkiego przeczytania i odłożenia na półkę. Trzeba ją przemyśleć, rozważyć, przetrawić, a nawet wrócić do niektórych fragmentów.
Trzydziestoletnia historia Meksyku i Stanów Zjednoczonych przedstawiona przed dwóch narratorów (a faktycznie przed jednego) głównego bohatera i archiwistę. Można naprawdę sporo dowiedzieć się o wydarzeniach historycznych tamtych lat i ich wpływie na ówczesnych ludzi.
Niektórym tekst może wydać się niepełny, fragmentaryczny, ale to proces zamierzony i świetnie korespondujący z oryginalnym tytułem The Lacuna – luka. I mamy luki. Luki pamięciowe, luki w zapisach, podwodne luki… Te luki powstają w momentach kryzysu tożsamościowego Harrisona, ale uważam, że nie tylko on takie kryzysy miewa. Nie przeszkadza mi tytuł polski, ale w sumie nijak ma się do powieści napisanej przez Barbarę Kingsolver.
Ukłony dla tłumaczki Małgorzaty Małeckiej za tchnięcie życia w ten tekst, żeby był bardziej klarowny dla nas. Przypuszczam, że to nie była łatwa praca. Brawa dla Agnieszki Drabek za projekt okładki do tej i innych książek z serii Piąta strona świata.
Odyseję Barbary Kingslover z pełnym przekonaniem polecam, bo to bardzo dobra literatura.
monweg
Dziękuję
"Odyseja" do kupienia na Bonito
W ramach wyzwań: Przeczytam 120 książek w 2023 roku – 132/120; Mierzę dla siebie - ; 512 stron; Wielkobukowe alfabetyczne bingo - E
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz