środa, 9 sierpnia 2023

Intuicjonistka - Colson Whitehead

 

Colson Whitehead

Intuicjonistka

The Intuitionist

przekład Rafał Lisowski

Wydawnictwo Albatros

ISBN 978-83-6751-372-2

Colson Whitehead uważany jest za klasyka literatury amerykańskiej; to pisarz dwukrotnie wyróżniony Nagrodą Pulitzera w kategorii literatury pięknej za Kolej podziemną. Czarną krew Ameryki i Miedziaki. Intuicjonistka jest jego debiutem literackim. Stanowi prawdziwy tygiel gatunkowy, w którym można się dopatrzeć kryminału, science fiction, satyry społecznej i politycznej, a nawet powieści filozoficznej z elementami absurdu.


W książce obserwujemy alternatywną wizję rzeczywistości, gdzie najważniejsze są nowoczesne systemy windowe w mieście, które przypomina Nowy Jork, zabudowany drapaczami chmur (być może jest nienazwanym Nowym Jorkiem). W Gildii Inspektorów Dźwigów ma miejsce jedno z najważniejszych wydarzeń – wybory prezesa. O to stanowisko będą walczyć będą empiryści i intuicjoniści, na co dzień zajmujący się windami.

Bohaterką jest Lila Mae Watson, pierwsza czarnoskóra kobieta w departamencie i dopiero druga „kolorowa” osoba w lokalnym oddziale. Ma jednak opinię bardzo zdolnej intuicjonistki. Kiedy jednak winda przez nią sprawdzona spada (na szczęście pusta) wybucha niemałe zamieszanie, które wydaje się być na rękę empirystom wobec nadchodzących wyborów.


W sumie należałoby się zastanowić czy w książce tematem przewodnim są windy. Tak. A może chodzi o rasę? Tak. Jednak obojętnie, jak by nie czytać wszystko to jest metaforą, której nie widać na pierwszy rzut oka. Intuicjonistka jest więc książką, która posiada drugie, a nawet trzecie dno. Nic nie jest oczywiste. W czytane zdania trzeba się wgryźć, żeby docenić kunszt Whiteheada od samego początku kariery pisarskiej.

Nie trzeba się wcale wczytywać uważnie żeby zauważyć nawiązania, poprzez windy i ich ruch „góra-dół”, do kwestii uprzedzeń, rasowego awansu, szklanego sufitu. A wszystko w otoczce politycznych intryg, fałszu i w klimacie, jak z filmów noir.


Debiutancka powieść Colsona Whiteheada może nie jest tak wybitna i tak udana, jak jego późniejsze dzieła, ale wciąż wydaje się, że zasługuje na uwagę i według mnie jest to naprawdę bardzo dobrze napisana opowieść. Widać tutaj niesamowitą odwagę w strukturze narracyjnej autora Miedziaków. Temat, choć może wydać się błahy – windy – tak naprawdę to jeden z najtrudniejszych tematów do napisania książki. Sami spróbujcie – weźcie ołówek/długopis i napiszcie chociaż kilka sensownych zdań, które stworzą coś na kształt eseju o windach. Prawda, że to niesamowicie trudne. A tu proszę! Dzięki talentowi, Whiteheadowi udało się napisać powieść, która jest interesująca i prowokuje do myślenia. Powieść, która nie jest oczywista i nie podaje gotowych rozwiązań na tacy.


Wielu czytelników przede mną porównywało Intuicjonistkę do Niewidzialnego człowieka Ralpha Ellisona. Trudno w tym przypadku mówić o podobieństwie, a jedynie o pogłosie, echu wykorzystanym przez wielkiego już pisarza, by wyrazić podziw dla jego twórczości. Jednak ono istnieje.

Sądzę, że po przeczytaniu Intuicjonistki większość wielbicieli twórczości Colsona Whiteheada nadal będzie pod wrażeniem jego talentu. Każda do tej pory napisana powieść tego amerykańskiego pisarza ma unikalny styl i jest na tyle inna, że można się pomylić, iż były pisane przez różnych autorów.


Symbol wind, który został zawarty w tej debiutanckiej powieści, niestety, możemy przenieść z whiteheadowskiej fikcji do naszej rzeczywistości, gdzie winda znów i wciąż jest symbolem (może nie aż tak rażącym, ale jednak) mobilności w górę – społecznej, politycznej, ekonomicznej, architektonicznej. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie: czy to dobrze?


A Intuicjonistkę Colsona Whiteheada z pełnym zdecydowaniem polecam do niespiesznego poznania.


monweg


Dziękuję




"Intuicjonistka" do kupienia na Bonito


Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2023 roku – 94/120; Mierzę dla siebie – 3 cm; 348 stron; Trójka e-pik – kwiecień plecień; Wielkobukowe albo-albo – książka sci-fi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz