wtorek, 4 lipca 2023

Chłopki. Opowieść o naszych babkach - Joanna Kuciel-Frydryszak

 

Joanna Kuciel-Frydryszak

Chłopki. Opowieść o naszych babkach

Wydawnictwo Marginesy

ISBN 978-83-67674-31-7

Kto się pod ławą urodził, nigdy na nią nie wejdzie”. Ta myśl wypowiadana przez matkę jednej z wielu bohaterek, którym Joanna Kuciel-Frydryszak oddaje głos, mogłaby posłużyć także jako motto książki. Prawie każdy z nas ma korzenie chłopskie - być może od strony babci albo dziadka, albo cała rodzina ma takie doświadczenia. Chłopki dla mnie są uniwersalną opowieścią, o której spora część osób chciała zapomnieć; opowieścią o tych, którym nie pozwolono wejść na ławę, jak i tych, które wykorzystały lub stworzyły okazję, by coś zmienić.



Przeszukiwanie starych gazet i publikacji będących pokłosiem konkursów, mających na celu znalezienie ważnych i ciekawych tekstów z czasów II RP, pamiętników czy listów, wydało niezwykły owoc. Coś niecoś wiedzieliśmy z przeszłości, bo przecież lektury szkolne (Reymont, Żeromski, Orzeszkowa, Dąbrowska itd.), bo na historii kilka okruchów pozostawionych, ale wszystko to wydawało się dalekie, niekonkretne, nie odnosiło się do nas i do naszych rodzin. Kuciel-Frydryszak sięga właśnie do historii rodzinnych, wydobywając to, co w pewnym momencie stało się wstydliwym balastem, choć tak po prawdzie nie powinno. Jak wskazuje podtytuł, Chłopki są opowieścią o naszych babkach, trochę też o dziadkach, ale przecież także o pradziadkach i rodzicach, o nas samych.



Autorka z rozmysłem i bardzo rzetelnie przedstawiła w książce każdy element życia kobiety na wsi. Począwszy od narodzin, przez dzieciństwo, dorastanie itp., ale także dzieląc to życie także na inne obszary, jak praca, małżeństwo, praca, kościół, praca, zdrowie, praca za granicą (na saksach) itp. To holistyczne podejście w przedstawieniu losów chłopki pomaga czytelnikowi lepiej zrozumieć złożoność problemu, z którym ma do czynienia. Kuciel-Frydryszak bardzo wiele miejsca poświęca opowieściom swoich bohaterek, daje wybrzmieć im głosom, byśmy mogli przeczytać relacje z pierwszej ręki. I są to relacje pełne ekspresji, niezwykle emocjonalne, ale także podszyte strachem, wstydem i poczuciem niesprawiedliwości.



Z niektórych spraw i zjawisk na pewno zdawaliśmy sobie sprawę - nawet jeśli nie w całości, to w części. Ano że ojciec w domu najważniejszy, że dziewczyna w rodzinie to tylko kłopot, bo trzeba jej będzie męża znaleźć, że bieda straszna aż piszczy; że pleban to prawie pomazaniec, że praca ponad siły, że stosunek feudalny itd. Autorka jednak nie przedstawia nam oczywistości, tylko wchodzi głębiej w każde ze zjawisk, uświadamiając, jak dużo bardziej złożony jest problem, który jesteśmy w stanie krótko skwitować. Zamiast ogólnika dostajemy sytuację osoby, którą ten czy inny problem dotknął, a każda z nich nacechowana jest bólem, przemocą, ale i uporem, wytrwałością.



Chłopki stanowią kolejną pozycję przedstawiającą ludowe historie, nie powielają jednak informacji i rozważań, które do tej pory się pojawiły. Kuciel-Frydryszak, podobnie jak w swojej poprzedniej książce Służące, skupiła się na ludziach, konkretnych sytuacjach, przypadkach i emocjach. Według mnie to stanowi największą siłę tej książki - mamy w niej bohaterki z krwi i kości, prawdziwe herstorie, które trafiają do nas po wielu latach, czyli spotykamy się przede wszystkim z ludźmi. Książka została opatrzona w bogatą bibliografię, która jeszcze bardziej uwiarygodnia jej treść, a całość dopełniona została fotografiami części bohaterek. Dla mnie Chłopki okazały się lekturą zarówno ważną, jak i wciągającą, czego i Wam życzę.


niehalo

Dziękuję




"Chłopki. Opowieść o naszych babkach" do kupienia na Bonito



Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2023 roku – 75/120; Mierzę dla siebie – 4,1 cm; Trójka e-pik – pisane przez życie

2 komentarze: