Christelle Dabos
Lustrzanna tom 1. Zimowe zaręczyny
La Passe-Miroir, Vol. 1 Les Fiancés de l’hiver
Przeł. Paweł Łapiński
Wydawnictwo Entliczek
ISBN 978-83-63156-33-6
Bardzo rzadko sięgam po literaturę młodzieżową, podobnie jest w przypadku fantasy – z roku na rok mniej jest książek, do których mnie ciągnie. I wiem, może nawet powinienem częściej zerkać na młodzieżówki, bo w końcu nauczyciel, w dodatku języka polskiego, to powinien być na bieżąco, żeby coś podrzucać uczniom. Jakoś trudno mi się jednak przemóc, lecz dostałem polecenie, że przeczytać muszę, bo jest super, najlepsza książka na świecie etc. No i tak trafiła na krótką listę do przeczytania pierwsza część cyklu o Lustrzannie autorstwa francuskiej autorki Christelle Dabos. Sam tytuł był mi wcześniej znany, bo sporo poleceń tej serii widziałem od momentu polskiej premiery w 2019 roku.
Zimowe zaręczyny opierają się na ciekawym pomyśle - Bóg się odwrócił od świata, który w wyniku tego rozpadł się na wiele odłamków; na tych dryfujących arkach przetrwali ludzie, a kontakt pomiędzy krainami wydaje się mocno ograniczony. Klimat momentami przypomina steampunk, innym razem przestrzeń wygląda na czasy rządów arystokratów sprzed rewolucji przemysłowej. Pierwszy tom nie odkrywa wszystkich tajemnic tego świata, cały czas mam problem z wyobrażeniem sobie wszystkich jego elementów. Na każdej arce - jeżeli tylko przypominają one dwie, które poznajemy w pierwszym tomie - mieszkańcom przewodzi duch rodziny, którego woli są oni podporządkowani; ludzie wykonują polecenia ducha, a członkowie spokrewnionych z nim rodzin posiadają nadprzyrodzone zdolności. Główna bohaterka cyklu, Ofelia, jest czytaczką, czyli potrafi odczytywać historię przedmiotów, których dotknie, a także może ona przemieszczać się między lustrami.
W pierwszym tomie Ofelia dowiaduje się, że musi się zaręczyć z przedstawicielem innej arki, mroźnego Bieguna. Kiedy trafia do krainy swego narzeczonego okazuje się, że trafia na dwór, którego mieszkańcy spiskują niczym wersalska arystokracja, podobnie zresztą zamknięci są w swoistej złotej klatce. Napięcie u Dabos ładnie narasta z rozdziału na rozdział, prawie każdy zresztą kończy cliffhangerem. Świat przedstawiony jest bardzo oryginalny, widać nawiązania do innych twórców fantasy, np. Philipa Pullmana czy Neila Gaimana, ale całość stanowi nową wizję. Sporo nośnych motywów pojawia się w Lustrzannie, od labiryntu, przez oniryczne widziadła, po iluzję i sobowtóra.
Chociaż w Lustrzannie znalazłem wiele dobra, to trochę mnie ta literatura zawodzi na dwóch polach. Po pierwsze, rozwój akcji, mimo wszystkich elementów zaskoczenia i odkrywania kolejnych tajemnic, nie wydaje się wykorzystywać w pełni możliwości stworzonego świata, brakuje tu odpowiedniej siły przekazu, bo przecież sam pomysł naprawdę jest kapitalny. Po drugie, tu będzie poważniej, postaci zostały zbudowane w sposób prosty, zbyt prosty, i mało wiarygodny. Ich działania, zmiany stanowiska czy zachowania bardzo często nie znajdowały uzasadnienia w fabule, co kilkakrotnie podczas lektury mnie zirytowało. Na pewno będę jednak polecał serię o Lustrzannie uczniom, bo to ciekawa literatura, pełna trudnych sytuacji i dojrzałych problemów, a także błyszcząca się od dobrych pomysłów i wykorzystanych motywów.
niehalo
"Lustrzanna. Zimowe zaręczyny”do kupienia na Bonito
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Przeczytam 120 książek w 2022 roku – 85/120; Mierzę dla siebie – 3,9 cm; 498 stron; Pod hasłem – tytuł to jeden wyraz; Wielkobukowe bingo – tytuł zawierający pseudonim, fantasy, pierwszy tom serii; Wielkobukowe okładkowe bingo – książka z niebieską okładką, okładka z rysunkową grafiką; Wielkobukowe alfabetyczne bingo – L; WyPożyczone; Zatytułuj się - L
Czytaczka - ciekawy talent, zawód.
OdpowiedzUsuń