czwartek, 21 stycznia 2021

Mapa - Barbara Sadurska

 

Barbara Sadurska

Mapa

Wydawnictwo Nisza

ISBN 978-83-62795-91-8

Ciąg dalszy nadrabiania haniebnych zaległości, czyli skracanie niekończącej się listy tytułów. Niektóre z nich wołały już bardzo głośno, więc dłużej czekać nie wypadało. Wybór padł na Mapę, debiutancką książkę Barbary Sadurskiej, laureatki Międzynarodowego Festiwalu Opowiadań, za którą autorka otrzymała Nagrodę Literacką im. Witolda Gombrowicza. O Mapie pisano chyba wszędzie, od periodyków literackich i kulturalnych po tygodniki opiniotwórcze, jeśli dobrze pamiętam, wszyscy chwalili. Podchodziłem zatem do lektury z wysokimi oczekiwaniami i, jak się okazało, książka spełnia je w całej rozciągłości.


Na początku warto przestrzec czytelnika, to dzieło, w którym będziemy się gubić i odnajdywać wielokrotnie, tracić grunt pod nogami, czuć się niekomfortowo, będziemy dawać się szokować i oszukiwać. Książka Sadurskiej jest mapą, w której ktoś zamazał legendę, więc nie znamy jej skali, przestrzeń i chronologia zostają pocięte na kawałki, staramy się pozbierać je do kupy. Nie wiemy nawet, czy to opowiadania, a może jednak powieść? Sam skłaniam się ku powieści w rozkładzie, jak Pisał w swojej recenzji Paweł Jasnowski, albo raczej powieści w kawałkach - przetartej, częściowo zagubionej i zapomnianej, nieopowiedzianej do końca.


Czytelnik nie usiedzi podczas lektury ani w jednym miejscu, ani nawet czasie. Bohaterowie zostali umieszczeni na przestrzeni kilkuset lat i całej Europy, od czasów Rembrandta (i wcześniej), który jest jedną z postaci, do współczesności, od Polski, przez Holandię, po Włochy. Sadurska zostawia nam elementy układanki i zaprasza do gry, która dla nieświadomych bohaterów Mapy staje się sensem życia, pochłania ich bez reszty, podobnie jak Ignis fatui Dziedzica w Prawieku Olgi Tokarczuk. Postaci Sadurskiej są ciągle mamione przez błędne ogniki, przetracają czas, dokonują rzeczy straszliwych lub wpadają w tarapaty.



Kompozycja Mapy jest niezwykle frapująca dla czytelnika, kolejne historie przeplatają i łączą się ze sobą, powiązane nierozerwalnie tytułową mapą stworzoną przez Fra Mauro – artefaktu fascynującego, pobudzającego wyobraźnię i pożądanie, ale także zawierającego w sobie pierwiastek niemożliwości, bo to “mapa świata, który dopiero miał się stać, który został przeczuty, wymyślony”, mapa pokazująca prawdopodobnie największą prawdę nie tyle o świecie, co o człowieku - jego chciwość, okrucieństwo i zło. Mimo różnych szerokości geograficznych, epok, w których żyją czy pochodzenia, losy bohaterów opisane przez Sadurską zdają się powtarzać, jakby liczba możliwych scenariuszy była skończona i niektóre kawałki ludzkich historii ulegają zapętleniu. Autorce udało się całość niezwykle kunsztownie spleść i pospinać w odpowiednich miejscach, dzięki czemu Mapa stanowi dzieło tak intrygujące.


Nie sposób pominąć także sposobu prowadzenia narracji, która jest równie pocięta i wydaje się wcale nie prowadzić czytelnika, bo sam narrator nie jest wszechwładny i wszechwiedzący, także daje się oszukać uciętym zdaniom i niedopowiedzeniom. Wielość punktów widzenia, różnych światów i zatartych map oszałamia i nie pozwala stracić czujności nawet na linijkę tekstu. Żaden obraz świata nie oddaje tego, jak wygląda - każdy z nich jest niepełny, nieaktualny lub nieprawdziwy; dopiero po nałożeniu wielu na siebie ukazuje się część wspólna - niezmienna, straszna i przez to prawdziwa.



Mapa Barbary Sadurskiej należy nie tylko do najciekawszych debiutów ostatnich lat, ale wszystkich wydanych ostatnio książek. Pojawiające się w czasopismach inne teksty (opowiadania ukazywały się w “Vogue’u”, “Znaku” czy “Piśmie”), a także to wysłyszane podczas ubiegłorocznego MFO, czytane przez samą autorkę, stanowią tylko potwierdzenie talentu i świetnego pisarskiego warsztatu Sadurskiej. Pozostaje czekać z niecierpliwością na kolejne książki, bo warto, i to jak!

niehalo


Książka bierze udział w wyzwaniach:

Przeczytam 120 książek w 2021 roku – 9/120; Mierzę dla siebie - 1,4 cm; 210 stron; Wielkobukowe bingo – książka poniżej 300 stron; Okładkowe bingo – książka z biała okładką

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz