niedziela, 21 października 2018

Wyspa dnia poprzedniego - Umberto Eco


Autor - Umberto Eco
Tytuł - Wyspa dnia poprzedniego
Tytuł oryginału - L’isola del giorno prima
Przekład - Adam Szymanowski
Oficyna Literacka Noir sur Blanc
ISBN 978-83-7392-629-5


Umberto Eco prawdopodobnie jest najbardziej rozpoznawalnym włoskim pisarzem XX wieku. Wydaje się to sporym osiągnięciem, kiedy weźmiemy pod uwagę, w jakim szacownym gronie się znalazł. Można by wymienić chociażby Italo Calvino, Tommaso Landolfiego czy Leonardo Sciascię. Ten pochodzący z Alessandrii twórca oprócz powieściami zajmował się semiologią, mediewistyką i filozofią.
Do dzisiaj jego teksty naukowe uchodzą za jedne z ważniejszych i ciągle widnieją w kanonie literatury przedmiotowej. Trudno wybrać pojedynczy tytuł, który byłby reprezentatywny; należałoby zacząć od słynnego Lector in fabula, przez fascynujące Sześć przechadzek po lesie fikcji, a także zahaczyć o Supermana w literaturze masowej oraz wspomnieć choćby Historię piękna czy Historię brzydoty. Jako pisarz zadebiutował Imieniem róży i udowodnił, że można stworzyć bestseller, który dotyka tematów najważniejszych i naszpikować go odniesieniami do kultury. Książka doczekała się wspaniałej ekranizacji z Seanem Connery’m oraz Christianem Slaterem w rolach głównych. Wyspa dnia poprzedniego stanowi trzecią powieść w dorobku włoskiego pisarza.

Głównym bohaterem książki jest Robert de la Grive, szlachcic z rejonu Monferrato, którego historię poznajemy dzięki narratorowi. Eco dokonuje tu arcymistrzowskiego zabiegu, opisując dzieje Roberta z punktu widzenia kogoś, kto znalazł jego dziennik, dzięki czemu narracja nabiera niepowtarzalnego charakteru. Akcja powieści toczy się w XVII wieku, przenosimy się do młodości Grivy spędzonej w rozczłonkowanych na wiele księstw i markizatów Włoszech, by wyruszyć wraz z bohaterem do Paryża. Jak się okazuje, szlachetny Robert zostaje tajnym wysłannikiem Mazarina, który przez pewien czas rządził całą Francją. W trakcie wykonywania misji , mającej na celu odkrycie sekretu obliczania szerokości geograficznej, de la Grive w trakcie huraganu wypada z pokładu swojego statku i dryfuje na brzeg nieznanej wyspy. W tym miejscu rozpoczyna się powieść Eco i to tu rozgrywa się kluczowa dla bohatera sekwencja wydarzeń, a to, co znajdzie na zakotwiczonym przy brzegu statku Dafne będzie stanowić nie tylko wybawienie, ale także źródło rozmyślań Roberta.

Eco po raz kolejny uwodzi narracyjną sprawnością, przeplatając przygody włoskiego szlachcica z traktatem filozoficznym o nurtach myśli europejskiej epoki baroku. W Wyspie dnia poprzedniego czytelnik ma okazję poznania tej epoki z innej, zaskakującej strony, co także stanowi specjalność pisarza z Alessandrii. Niemniej, mimo że lektura jest nadzwyczaj interesująca i stanowi także wyzwanie intelektualne, to nie każdemu przypadnie ona do gustu. Po pierwsze, kwiecistość wyrażeń w tej powieści jest iście barokowa, co z jednej strony uznać należy za zaletę, w końcu akcja toczy się w XVII wieku, z drugiej jednak dla niektórych owe rozbuchanie stylistyczne może okazać się nie do przeskoczenia. Po drugie, tematyka dzieła odbiega od głównego nurtu, a analogii do współczesności należy poszukiwać, gdyż Eco swojego czytelnika modelowego widzi raczej jako pilnego studenta analizującego dogłębnie tekst, a co za tym idzie, autor nie podaje rozwiązań na tacy. Po trzecie, w powieści nie brakuje trudnych w odbiorze dialogów natury filozoficznej, które, choć często błyskotliwe bądź błyskotliwie obnażające ułomność myśli ludzkiej, nie należą do trzymających w napięciu niczym TVN-owskie seriale.

Wyspa dnia poprzedniego stanowi lekturę wymagającą od czytelnika znajomości kultury europejskiej i podstaw europejskiej myśli filozoficznej, a zatem do pełnego odbioru dzieła trzeba się dokształcić. Dopiero odpowiednie przygotowanie pozwoli nam cieszyć się smakowaniem wszystkich detali, które Eco nakreślił z pietyzmem w powieści. Książkę polecam wszystkim tym, którzy od literatury oczekują czegoś więcej, niż tylko rozrywki; dla tych czeka nagroda, skrywana pod wierzchnią warstwą opisywanych wydarzeń, zakopana gdzieś w głębi wyspy.

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:
ABC czytania – wariant 2, Akcja 100 książek w 2018 roku – 98/100, Czytelnicze igrzyska, Olimpiada czytelnicza – 458 stron, Przeczytam 52 książki w 2018 roku – 98/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 2,9 = 24 cm, W 200 książek dookoła świata – Włochy, Wyzwanie Czytamy nowości, Zatytułuj się 2 - E

4 komentarze:

  1. Oryginalna narracja w formie dziennika to bardzo ciekawa forma przemyślen. Kwiecista forma wydaje mi się idealnie oddawać nastrój opowieści. Wiedza, której nigdy dość. Wszystkie te elementy obiecują bardzo ciekawą lekturę. Dziękuję za niezwykłą i bardzo atrakcyjną propozycję. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, że będziesz równie zadowolony z lektury jak ja. I tego Ci życzę.

      Usuń
  2. Trochę mnie przestraszyłaś, bo zamierzam ją czytać i maj już swój egzemplarz. Moja koleżanka posiada własną książkę 'Historia brzydoty'. Trochę jej zazdroszczę, bo to naprawdę ciekawe dzieło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma się co straszyć. Wiadomo, że Eco nie jest łatwym w odbiorze twórcą. Ale mimo tego życzę Ci cudownej podróży.

      Usuń