Autor - Umberto Eco
Tytuł - Wyspa dnia
poprzedniego
Tytuł oryginału -
L’isola del giorno prima
Przekład - Adam
Szymanowski
Oficyna Literacka Noir
sur Blanc
ISBN 978-83-7392-629-5
Umberto Eco prawdopodobnie
jest najbardziej rozpoznawalnym włoskim pisarzem XX wieku. Wydaje
się to sporym osiągnięciem, kiedy weźmiemy pod uwagę, w jakim
szacownym gronie się znalazł. Można by wymienić chociażby Italo
Calvino, Tommaso Landolfiego czy Leonardo Sciascię. Ten pochodzący
z Alessandrii twórca oprócz powieściami zajmował się semiologią,
mediewistyką i filozofią.
Do dzisiaj jego teksty naukowe uchodzą za jedne z ważniejszych i ciągle widnieją w kanonie literatury przedmiotowej. Trudno wybrać pojedynczy tytuł, który byłby reprezentatywny; należałoby zacząć od słynnego Lector in fabula, przez fascynujące Sześć przechadzek po lesie fikcji, a także zahaczyć o Supermana w literaturze masowej oraz wspomnieć choćby Historię piękna czy Historię brzydoty. Jako pisarz zadebiutował Imieniem róży i udowodnił, że można stworzyć bestseller, który dotyka tematów najważniejszych i naszpikować go odniesieniami do kultury. Książka doczekała się wspaniałej ekranizacji z Seanem Connery’m oraz Christianem Slaterem w rolach głównych. Wyspa dnia poprzedniego stanowi trzecią powieść w dorobku włoskiego pisarza.
Do dzisiaj jego teksty naukowe uchodzą za jedne z ważniejszych i ciągle widnieją w kanonie literatury przedmiotowej. Trudno wybrać pojedynczy tytuł, który byłby reprezentatywny; należałoby zacząć od słynnego Lector in fabula, przez fascynujące Sześć przechadzek po lesie fikcji, a także zahaczyć o Supermana w literaturze masowej oraz wspomnieć choćby Historię piękna czy Historię brzydoty. Jako pisarz zadebiutował Imieniem róży i udowodnił, że można stworzyć bestseller, który dotyka tematów najważniejszych i naszpikować go odniesieniami do kultury. Książka doczekała się wspaniałej ekranizacji z Seanem Connery’m oraz Christianem Slaterem w rolach głównych. Wyspa dnia poprzedniego stanowi trzecią powieść w dorobku włoskiego pisarza.
Głównym bohaterem książki
jest Robert de la Grive, szlachcic z rejonu Monferrato, którego
historię poznajemy dzięki narratorowi. Eco dokonuje tu
arcymistrzowskiego zabiegu, opisując dzieje Roberta z punktu
widzenia kogoś, kto znalazł jego dziennik, dzięki czemu narracja
nabiera niepowtarzalnego charakteru. Akcja powieści toczy się w
XVII wieku, przenosimy się do młodości Grivy spędzonej w
rozczłonkowanych na wiele księstw i markizatów Włoszech, by
wyruszyć wraz z bohaterem do Paryża. Jak się okazuje, szlachetny
Robert zostaje tajnym wysłannikiem Mazarina, który przez pewien
czas rządził całą Francją. W trakcie wykonywania misji , mającej
na celu odkrycie sekretu obliczania szerokości geograficznej, de la
Grive w trakcie huraganu wypada z pokładu swojego statku i dryfuje
na brzeg nieznanej wyspy. W tym miejscu rozpoczyna się powieść Eco
i to tu rozgrywa się kluczowa dla bohatera sekwencja wydarzeń, a
to, co znajdzie na zakotwiczonym przy brzegu statku Dafne
będzie stanowić nie tylko wybawienie, ale
także źródło rozmyślań Roberta.
Eco po raz kolejny uwodzi
narracyjną sprawnością, przeplatając przygody włoskiego
szlachcica z traktatem filozoficznym o nurtach myśli europejskiej
epoki baroku. W Wyspie dnia poprzedniego
czytelnik ma okazję poznania tej epoki z
innej, zaskakującej strony, co także stanowi specjalność pisarza
z Alessandrii. Niemniej, mimo że lektura jest nadzwyczaj
interesująca i stanowi także wyzwanie intelektualne, to nie każdemu
przypadnie ona do gustu. Po pierwsze, kwiecistość wyrażeń w tej
powieści jest iście barokowa, co z jednej strony uznać należy za
zaletę, w końcu akcja toczy się w XVII wieku, z drugiej jednak dla
niektórych owe rozbuchanie stylistyczne może okazać się nie do
przeskoczenia. Po drugie, tematyka dzieła odbiega od głównego
nurtu, a analogii do współczesności należy poszukiwać, gdyż Eco
swojego czytelnika modelowego widzi raczej jako pilnego studenta
analizującego dogłębnie tekst, a co za tym idzie, autor nie podaje
rozwiązań na tacy. Po trzecie, w powieści nie brakuje trudnych w
odbiorze dialogów natury filozoficznej, które, choć często
błyskotliwe bądź błyskotliwie obnażające ułomność myśli
ludzkiej, nie należą do trzymających w napięciu niczym TVN-owskie
seriale.
Wyspa dnia poprzedniego
stanowi lekturę wymagającą od czytelnika
znajomości kultury europejskiej i podstaw europejskiej myśli
filozoficznej, a zatem do pełnego odbioru dzieła trzeba się
dokształcić. Dopiero odpowiednie przygotowanie pozwoli nam cieszyć
się smakowaniem wszystkich detali, które Eco nakreślił z
pietyzmem w powieści. Książkę polecam wszystkim tym, którzy od
literatury oczekują czegoś więcej, niż tylko rozrywki; dla tych
czeka nagroda, skrywana pod wierzchnią warstwą opisywanych
wydarzeń, zakopana gdzieś w głębi wyspy.
Dziękuję
Książka bierze udział w
wyzwaniach:
ABC czytania – wariant 2,
Akcja 100 książek w 2018 roku – 98/100, Czytelnicze igrzyska,
Olimpiada czytelnicza – 458 stron, Przeczytam 52 książki w 2018
roku – 98/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 2,9 = 24 cm, W
200 książek dookoła świata – Włochy, Wyzwanie Czytamy nowości,
Zatytułuj się 2 - E
Oryginalna narracja w formie dziennika to bardzo ciekawa forma przemyślen. Kwiecista forma wydaje mi się idealnie oddawać nastrój opowieści. Wiedza, której nigdy dość. Wszystkie te elementy obiecują bardzo ciekawą lekturę. Dziękuję za niezwykłą i bardzo atrakcyjną propozycję. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWierzę, że będziesz równie zadowolony z lektury jak ja. I tego Ci życzę.
UsuńTrochę mnie przestraszyłaś, bo zamierzam ją czytać i maj już swój egzemplarz. Moja koleżanka posiada własną książkę 'Historia brzydoty'. Trochę jej zazdroszczę, bo to naprawdę ciekawe dzieło.
OdpowiedzUsuńNie ma się co straszyć. Wiadomo, że Eco nie jest łatwym w odbiorze twórcą. Ale mimo tego życzę Ci cudownej podróży.
Usuń