Autor
– Joe Hill
Tytuł
– Dziwna pogoda
Tytuł
oryginału – Strange Weather
Przekład
– Marta Guzowska
Wydawnictwo
Albatros
ISBN
978-83-8125-325-3
Joe
Hill (właśc. Joseph Hillstorm King – amerykański pisarz, syn
Stephena Kinga. Debiutował w 1997 roku opowiadaniem The Lady Rests.
Pierwsza książka Hilla, zbiór opowiadań Upiory XX wieku, zyskała
bardzo dobre opinie wśród czytelników i krytyków, a także
zdobyła prestiżowe nagrody Brama Stokera i British Fantasy Award.
Joe Hill na razie tylko raz współpracował ze sławnym ojcem. Razem napisali nowelę Throttle zamieszczoną w antologii poświęconej twórczości Richarda Mathesona.
Joe Hill na razie tylko raz współpracował ze sławnym ojcem. Razem napisali nowelę Throttle zamieszczoną w antologii poświęconej twórczości Richarda Mathesona.
Mimo,
że z półki szczerzą na mnie zęby Upiory XX wieku, to jest to moje pierwsze
spotkanie z amerykańskim pisarzem. W planach mam również lekturę
Rogów. Na razie widziałam tylko film (tak wiem, nie ta kolejność).
Nie mogłam się jednak oprzeć, gdy zobaczyłam w ofercie Dziwną
pogodę. Moja radość była podwójna jak książka już do mnie
trafiła, bo oprócz niej dostałam jeszcze dziwnopogodowy parasol.
Ale przejdźmy do rzeczy.
Dziwna
pogoda to zbiór czterech nowel: Zdjęcie, Naładowany, Wniebowzięty,
Deszcz. Pozwolicie, że zacytuję słowa autora: Nowele to samo
mięso, nie ma w nich nic zbędnego. Zwięzłością przypominają
opowiadania, ale wnikają w rzeczywistość równie głęboko jak
dłuższe kawałki. Nie są niespiesznymi, leniwymi podróżami. To
wyścigi do najbliższych świateł na skrzyżowaniu. Wciskasz pedał
do oporu i mkniesz samochodem narracji poza krawędź urwiska. Żyj
szybko i pozostaw po sobie ładne zwłoki: to gówniany plan dla
człowieka, ale niezły na nowelę.
Cztery
nowele, cztery niesamowite historie.
Zdjęcie.
Młody nieprzystosowany do życia chłopak będzie musiał się
zmierzyć z przeciwnikiem uzbrojonym w niezwykły aparat
fotograficzny usuwający za każdym pstryknięciem fragment pamięci
fotografowanej osoby. Świetna, mocna nowela otwierająca tej
niewielki zbiór.
Naładowany.
Floryda. Rasowy, wyśmienicie napisany kryminał. Niedoceniany
ochroniarz George Kellaway zabija w centrum handlowym terrorystkę.
Bardzo szybko zostaje bohaterem i niemal postawiony na piedestał, z
którego będzie musiał spaść z wielkim hukiem. Rewelacyjna
opowieść trzymająca w napięciu od początku do końca,
a zakończenie to istny majstersztyk.
Wniebowzięty.
Najbardziej fantastyczna nowela w zbiorze. Młody chłopak Aubrey,
mając na uwadze zaimponowanie dziewczynie decyduje się na skok
spadochronowy. Jednak wskutek niezbyt szczęśliwego splotu
okoliczności chłopak ląduje na bardzo niezwykłej chmurze.
Historia ciekawa, choć najmniej prawdopodobna z trochę
rozczarowującym zakończeniem.
Deszcz.
Boulder w Kolorado i intrygująca bohaterka. Piękną pogodę końca
lata psują dziwnie wyglądające chmury. I niestety dla wielu
mieszkańców miasta to ostatni widok, jakim przyjdzie im się
nacieszyć, bo oto „niebo się otwiera” a z chmury spadają,
zamiast deszczu, zabójczo ostre kryształy.
Jak
widzicie od wyboru do koloru. Nie można wszystkich czterech
opowieści wrzucić do jednego worka, a Hill udowadnia nimi swoją elastyczność. Chyba zauważyliście, że mamy tutaj do czynienia z
czterema różnymi gatunkami literackimi: horrorem,
kryminałem/thrillerem, fantastyką i wizją postapokaliptyczną.
Czytelnikowi
w Dziwnej pogodzie przyjdzie zmierzyć się z samotnością, lękami,
umiłowaniem broni, wizją końca świata oraz (uwaga) miłością, a
wszystko ubrane zostało starannie w emocje, które nas kształtują.
Nie można zapomnieć o pogodzie, tej dziwnej pogodzie i tego co
naszykowała dla swoich bohaterów: zabijająca ptaki gradowa burza;
tornado ognia; niesamowita chmura; śmiertelny deszcz. Myślę, że
po lekturze tych nowel, gdy spojrzymy w niebo, zastanowimy się nad
kształtem i wyglądem chmur, a trochę mocniejszy wiatr spowoduje
cierpnięcie skóry.
Podsumowując,
swoje pierwsze randez vous z amerykańskim pisarzem, synem swojego ojca
(oczywiście to miał być komplement) uważam za bardzo udane.
Spodziewałam się horroru, a dostałam cztery w jednym i jestem
zachwycona. Dziwną pogodę z czystym sumieniem polecam fanom
twórczości Joe'go Hilla oraz Stephena Kinga, a także wszystkim,
którzy lubią i cenią krótszą formę.
Dziękuję
Książka
bierze udział w wyzwaniach:
Akcja
100 książek w 2018 roku – 97/100, Bezsenne wyzwanie 2018,
Czytelnicze wyzwanie, Dziecięce poczytania, Olimpiada czytelnicza –
512 stron, Przeczytam 52 książki w 2018 roku – 97/52, Przeczytam
tyle, ile mam wzrostu – 3,5 = 21,1 cm, Świat kultury 2018 -
natura, W 200 książek dookoła świata – Stany Zjednoczone,
Wyzwanie Czytamy nowości, Wyzwanie czytelnicze Wiedźmy –
przymiotnik, Wyzwanie u Magdalenardo 2 w 1 - jesień
No i gitara :) Widzę, że identycznie jak ja i większość czytelników najwyżej oceniasz Naładowanego. Dla mnie to małe arcydzieło. I tak samo jak Ty, najniżej oceniam Wniebowziętego.
OdpowiedzUsuńTeż dostałem taki cudowny parasol :)
Za Hilla się bierz śmiało, bo to godny następca Kinga.
P.S. Joe z ojcem napisali jeszcze razem nowelkę W wysokiej trawie :)
Parasol faktycznie super. Będzie zielono nad głową, gdy szaro na dworze i pada.
UsuńCieszę się, że mamy podobne zdanie. I dzięki za podpowiedź o twórczości obu panów.