piątek, 12 października 2018

Dziki - Guillermo Arriaga


Autor – Guillermo Arriaga
Tytuł – Dziki
Tytuł oryginału – El Salvaje
Przekład – Katarzyna Okrasko i Agata Ostrowska
Grupa Wydawnicza Foksal/Wydawnictwo W.A.B.
ISBN 978-83-280-5829-3


Guillermo Arriaga (właśc. Guillermo Arriaga Jor dán) to jeden z czołowych współczesnych pisarzy meksykańskich, scenarzysta, reżyser i producent filmowy. Znany ze współpracy z Alejandrem Iñárritu.
Napisał scenariusze do filmów: Amores perros, 21 gramów, Babel oraz Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady. W 2009 roku zadebiutował jako reżyser filmem Granice miłości.

Siedemnastoletni Juan Guillermo w krótkim czasie traci brata, rodziców i babcię. Za morderstwem Carlosa stoi grupa fanatyków religijnych sprzysiężonych z wpływowym kapitanem policji. Juan pała żądzą zemsty, jednak wrogowie są doskonale zorganizowani i niemal nietykalni. Ogarniętego obsesją wendety młodego mężczyznę od popadnięcia w szaleństwo ratuje jedynie... miłość.
Równolegle czytelnik poznaje historię Amaruka, który w lodowatych lasach Jukonu podąża śladem wilka, pogrążając się coraz bardziej w odmętach szaleństwa i zbliżającej się śmierci.
Co połączy meksykańskiego chłopca i kanadyjskiego wilka? Czy dzięki zemście można poradzić sobie z poczuciem straty i żałoby?

To już mniej więcej wiecie czego się spodziewać po powieści Arriagi. Chociaż po tak lakonicznym opisie nikt do końca nie wie z czym przyjdzie się mu zmierzyć. A muszę wam powiedzieć, że Dziki to kawał naprawdę świetnej literatury.


Z jednej strony mamy Juana, nastolatka, który został sam na świecie, a jedno co go determinuje to zemsta. Praktycznie cała rodzina Juana nie żyje, a chłopak obwinia się za ich śmierć. Drugim bohaterem jest Anaruk, który z kanadyjskim Jukonie prowadzi polowanie na wilka. Zdaję sobie sprawę, że może wam się wydawać, że te dwie historie prowadzone naprzemiennie przez Arriagę nie mają ze sobą nic wspólnego. Jednak warto poświęcić książce trochę czasu, aby się dowiedzieć co łączy Juana i Amaruka.

Głęboka, epicka powieść o przejściu od dojrzewania do dojrzałości pośród śmierci, zbrodni i wielu nieszczęść, ale przy tym pełna życia, z bohaterami, których nie można ignorować. No właśnie bohaterowie... to postaci z krwi i kości, prawdziwi do bólu i nie kryształowi. Niebezpieczni.

Obok pełnokrwistych bohaterów bardzo ważną rolę odgrywają miejsca, gdzie rozgrywa się akcja Dzikiego. Meksyk, który stanowi zderzenie dwóch cywilizacji. Meksyk, gdzie mieszają się bogactwo i bezkresne slumsy. Dzięki Arriadze poznajemy miejsca, które na pewno nie zostaną wizytówką turystyczną tego kraju. Z drugiej strony mamy surowy i mroźny Jukon, najbardziej wysunięty na zachód obszar Kanady.

Guillermo Arriaga jest świetnym gawędziarzem. Przeniósł na papier opowieść, obok której nie można przejść obojętnie i która porusza w czytelniku wiele, często skrajnych emocji. Dziki to wspaniała pełna napięcia historia, która przeraża, porusza, boli. Zapoznanie się z książką, to nie jest łatwa sprawa. Powieść do najłatwiejszych nie należy, a przy tym jej objętość może niektóre osoby przestraszyć (prawie 700 stron). Słusznie się domyślacie, że lektura Dzikiego zajmuje dużo czasu. I ostrzegam, że nie jest to książka dla każdego. Osoby o wrażliwych żołądkach lepiej niech dadzą sobie spokój.

Podsumowując Dziki to bardzo dobra powieść, która przez swą autentyczność i szczerość doprowadza do kłopotów z oddychaniem, pocenia dłoni i przyspieszonego tętna. Historia życia i zrozumienia tego kim jesteśmy. Brutalny, okrutny świat kontra samotność i smutek.

Dzikiego polecam czytelnikom poszukującym bardziej ambitnej literatury. Ja żałowałam każdej chwili, gdy musiałam robić sobie przerwy. Jestem pewna, że wrócę jeszcze do tej książki, a także że sięgnę po kolejne powieści Arriagi. Zdecydowanie polecam – czytajcie bo warto.

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:
Akcja 100 książek w 2018 roku – 94/100, Czytelnicze igrzyska, Grunt to okładka, Olimpiada czytelnicza – 688 stron, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 5 = 12,7 cm, W 200 książek dookoła świata – Meksyk, Wyzwanie Czytamy nowości, Wyzwanie czytelnicze Wiedźmy – tylko jedno słowo, Zatytułuj się 2 - A

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz