wtorek, 17 lipca 2018

Mój mąż i ja - Ingrid Seward


Autor – Ingrid Seward
Tytuł – Mój mąż i ja
Tytuł oryginału – My Husband and I
Przekład – Joanna Lipińska
Wydawnictwo Feeria
ISBN 978-83-7229-755-6


Ingrid Seward jest redaktorem naczelnym Majestywiodącego miesięcznika obejmującego wszystkie aspekty brytyjskich, europejskich i innych rodzin królewskich na całym świecie. Uznawana jest za jednego z najwybitniejszych pisarzy, komentatorów i biografów specjalizujących się w rodzinie królewskiej i cieszy się szczególnym związkiem z Królewskim Domem. Wydała ponad 20 książek. Obecnie jest królewskim komentatorem Good Morning America w sieci ABC.
Ona – młoda i z królewskiego rodu. On – przystojny, ale dużo uboższy młodzieniec w marynarskim mundurze z monarszej rodziny z dalekiego, małego kraju. Brzmi bajkowo? Ta książka to prawdziwa opowieść o związku wbrew wszystkim, nawet wbrew samemu sobie. O szczerym uczuciu, które musi iść w parze z dyktatem konwenansów. O rozczarowaniu, kiedy już wiadomo, że nawet życie prawdziwej księżniczki nie jest bajką.

A owa nie-bajka zaczyna się w 1947 roku, kiedy to Elżbieta i Filip powiedzieli sobie sakramentalne tak. Czytając, można się poczuć jakby się brało udział w tej podniosłej uroczystości. Dziennikarze rozstawieni w strategicznych punktach, z których mieli najlepszy widok komentowali ten wyjątkowy ślub.

Jak we wstępie napisała autorka, siedemdziesiąta rocznica ślubu to szczególnie dobry moment na przedstawienie historii królewskiej pary, zwłaszcza w kontekście zmian, które dzieją się na świecie.

Na początku wszyscy zadawali sobie pytanie, czy grecki książę prawie bez grosza przy duszy i królewna będąca najlepszą partią na świecie to dobry pomysł na związek? Jednak niepotrzebnie się martwiono. Królowa i książę Filip dopasowali się niedługo po wejściu w związek małżeńskim i dzięki temu ich małżeństwo okazało się niezwykle udane. Cały czas są sobie bardzo bliscy, nawet po tak długim czasie. Ale nie myślcie, że zawsze była tylko sielanka.

Podczas trwania małżeństwa Elżbieta i Filip byli świadkami różnych burzliwych momentów w historii Wielkiej Brytanii, począwszy od okresu po wojnie, do równie mrocznych dni czasów terroryzmu, w których teraz przyszło nam wszystkim żyć. Obserwowali jak ich dzieci dorastają, zakładają własne rodziny, rozwodzą się oraz jak znajdują szczęście u boku nowych partnerów. A teraz stali się obserwatorami życia swoich wnuków i prawnuków.

Obecnie na świecie żyje 12 rodzin królewskich i książęcych (Hiszpania, Andora, Belgia, Niderlandy, Luksemburg, Monako, Liechtenstein, Norwegia , Dania, Szwecja). Jednak wydaje mi się, że najbliższe nam jest Królestwo Wielkiej Brytanii. To stamtąd odbieramy najwięcej doniesień. A bywają też takie osoby, które żyją życiem pary królewskiej i jej rodziny. Śledzą śluby i narodziny kolejnych potomków. Nie dziwi więc, że z chęcią czytamy o możnych tego świata. Bo czyż to nie jest jednak jak w bajce. Współczesnej bajce.

Powinniśmy pamiętać, że Polska też kiedyś miała królów, królowe, książąt. I trochę szkoda, że to już minęło. Dzisiaj pozostały nam filmy kostiumowe, historyczne i oglądanie relacji z dworu brytyjskiego i oczywiście czytanie takich publikacji, jak Mój mąż i ja.

Ingrid Seward dołożyła starań by książkę czytało się dobrze. Nie są to tylko suche fakty, a każda opisana sytuacja została bardzo obrazowo przedstawiona, dzięki czemu ma się wrażenie uczestnictwa w większości zdarzeń. Jednak uważam, że jeśli są wśród was osoby, które śledzą życie brytyjskiej rodziny królewskiej, to nie dowiedzą się z tej biografii dużo więcej, niż już wiedzą. Wydaje mi się, że jest to publikacja dla osób, które nie znają za bardzo realiów i zwyczajów panujących w tych kręgach.

Książka Mój mąż i ja jest rzetelnie napisana, przystępnym językiem, więc nikt nie powinien mieć problemu z przyswojeniem jej treści. Zainteresowanych życiem królowej Elżbiety, księcia Filipa i ich rodziny zapraszam do lektury.

Dziękuję


Książka bierze udział w wyzwaniach:
ABC czytania – wariant 2, Akcja 100 książek w 2018 roku – 66/100, Czytelnicze igrzyska, Dziecięce poczytania, Olimpiada czytelnicza – 320 stron, Przeczytam 52 książki w 2018 roku – 66/52, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 2,5 = 21 cm, W 200 książek dookoła świata -Wielka Brytania, Wielkobukowe wyzwanie – lista czarna – giganci, Wyzwanie Czytamy nowości, Zatytułuj się 2 - S

1 komentarz:

  1. Myślę że z chęcią przeczytam tę książkę niedługo :) Pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
    P.S. Zostaję u ciebie na dłużej jako obserwujący :)

    OdpowiedzUsuń